darso Napisano 29 Wrzesień 2009 Autor Share Napisano 29 Wrzesień 2009 Słupsk. Podczas prac ziemnych przy ratuszu wykopano skarb.Magdalena OlechnowiczNa niezwykłe znalezisko natknięto się w piątek przed godz. 18 na dziedzińcu słupskiego ratusza. Pracownicy firmy Sydkraft, którzy robili przyłącza ciepłej wody do przychodni przy ul. Tuwima znaleźli porcelanowe naczynia i to w bardzo dobrym stanie.Były wśród nich kieliszki, dzbanki, filiżanki, pucharki, talerzyki, a nawet kufle do piwa. Większość zachowana w całości, niepotłuczona, jedynie oblepiona ziemią. Wszystko poukładane było równo w szeregu.- Można pofantazjować skąd się wzięły. Być może pochodziły z winiarni, czy ratuszowej restauracji, choć wtedy kieliszków byłoby więcej - mówi Marek Sosnowski z wydziału promocji ratusza. Zdjęcia znaleziska wysłaliśmy archeolog Agnieszce Krzysiak. Wystarczył jej rzut oka, aby stwierdzić, że zastawa pochodzi z lat 20. - 30. XX wieku. - Na pewno są to naczynia poniemieckie, wyprodukowane w fabryce w Bawarii. Świadczą o tym napisy. Podczas budowy Galerii Słupsk znaleźliśmy cały wiklinowy kosz takich naczyń i sztućców. Ten zbiór jest mniejszy, więc być może jest to jakiś cenny zbiór rodzinny - mówi Agnieszka Krzysiak, archeolog ze Słupska.(Fot. Krzysztof Tomasik)http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090911/SLUPSK/256262148 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbyniek Napisano 29 Wrzesień 2009 Share Napisano 29 Wrzesień 2009 Skarb to może to nie jest ale dośc ciekawe znalezisko. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiety82 Napisano 29 Wrzesień 2009 Share Napisano 29 Wrzesień 2009 Nie trzeba archeologa żeby stwierdzić iż to zwykłe depo ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bandolero Napisano 30 Wrzesień 2009 Share Napisano 30 Wrzesień 2009 E tam, skarb to znalazł mój kolega spod Piły: dwanaście dwudziestolitrowych gąsiorów z bimbrem. Cała wioska łoiła przez dwa tygodnie, ponoć trunek był przedni i miał aromat koniaku, a woltaż potężny, chyba około 60%. Najpierw sprawdzali czy to nie truje- spoili miejscowego chlorka, który i tak już nie ma wątroby i jego dni są policzone. Chlor dziabnął se litrowy emaliowany kubek tego destylatu i okazało się że poczuł się lepiej, więc pozostali przystąpili do konsumpcji. Bimber był chyba ruski, bo na korkach były ruskie napisy, a znaleziono go na dnie zalewu, kiedy elektrownia spuściła wodę bo coś tam remontowali. Leżał tam wóz konny a na nim bimber, była też torba a w niej szczoteczka do zębów, ręcznik, łyżka i jeszcze jakieś drobiazgi, nie pamiętam już co. Koleś przyniósł te artefakty do naszej szkoły i wisiały w gablocie w sali historycznej :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stg1971 Napisano 30 Wrzesień 2009 Share Napisano 30 Wrzesień 2009 zwykły depozyt takich skarbów na terenie RP.jest mnóstwo chowano dosłownie wszystko nawet staniki,kiedyś taki widziałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szajka Napisano 1 Październik 2009 Share Napisano 1 Październik 2009 heheh depo i to jeszcze na szybkiego chowane :)przez niemiaszków :) skarb tam od razu :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saperfts Napisano 2 Październik 2009 Share Napisano 2 Październik 2009 zle nie jest dobre i tyle , zawsze cos.kurcze i to na moim terenie takie rzeczy:) szok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.