Skocz do zawartości

Iłża 2009 -16 sierpnia 2009


tg13

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 105
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Super impreza, dzięki wszystkim za miłą atmosferę. Pożar dodał nutki realizmu. Super był ten flaczek - do jakiej grupy należy??

P.S.
Revolt sory jeszcze raz za przyczynienie się do niedociągnięć organizacyjnych ;) Pierwszy i ostatni raz mam nadzieję, poprawie się i następnym będzie lepiej. Trzeba chyba skończyć z alkoholem :P
Napisano
kloki nie ma problemu:) teraz już wiem że jeżeli przez telefon z tobą dogaduje się bardzo dobrze to znaczy ze coś jest nie tak:)
Napisano
Od 3 lat pierwszy raz nie byłem na tej imprezie i załuje choć to było odemnie nie zalezne-jednym słowem nie Iłża 09" a Ogniem i Mauserem" :)
PS.Ile daliście za te efekty z palącym sie polem????? Super sceneria!Pozdrawiam
Napisano
Od 3 lat pierwszy raz nie byłem na tej imprezie i załuje choć to było odemnie nie zalezne-jednym słowem nie Iłża 09" a Ogniem i Mauserem" :)
PS.Ile daliście za te efekty z palącym sie polem????? Super sceneria!Pozdrawiam
Napisano
Mnie tam się nie podobało i bardzo wątpię, abym w przyszłym roku przyjechał. I to jest moja prywatna opinia, a nie mojej grupy, zeby nie było niejasności. Byłem na tej imprezie 2 lata temu. Wówczas można było powiedziec: ok, chłopaki dopiero zaczynają organizację imprezy można wybaczyc, pewien bałagan, niedociągnięcia organizacyjne, czy nawet zapraszanie na imprezę ekonstruktorów w czym popadnie" ( tzw. ułanoidzi, podwójne ładownice, mundury KBW, czeskie chelbaki itp. klimaty). I niestety stwierdzam, że przez ostatnie 3 lata nic w tym względzie nie posuneło się do przodu. W zasadzie żadnej weryfikacji umundurowania, cz nawet sprawdzenia prawidłowosci noszenia oporządzenia (niektórzy chyb nigdy sie nie nauczą prawidłowego troczenia koca i menażki).
Najwyraźniej niestety pozostanie to impreza klasy B". Byc może jest to wina braku wystarczającej ilości pieniędzy, a może złego podziału środków. Nie wiem i nie obchodzi mnie to. Więcej do tej imprezy dokładał nie będę (wolnego czasu i pieniędzy, bo nie było zadnych środków na zwrot kosztów dojazdu)... Szkoda fatygi
Napisano
Na przykład takie, gdzie jeśli temat inscenizacji dotyczy września 1939r, to nie pojawia się tam niemiecki sprzęt w malowaniu 1943-45.
Bez złośliwości oczywiście:)))
Napisano
Wypalanie traw i rżyska jest na wsi zjawiskiem jeszcze niestety powszechnym, więc nie widze tu sensacji z powodu przypadkowego zapłonu słomy. Nota bene w 2007 r. wóz strażacki był na miejscu, z tego co pamiętam. Gdyby w tym roku było tak samo straż uporałaby się z ogniem w parę minut i możnaby było kontynuowac inscenizację. A tak została zrealizowana bodajże połowa scenariusza. I to jest własnie niedociągnięcie organizatora. Jak sie używa na rekonstrukcji pirotechniki i ognia, to niestety, ale straż ogniowa, że o pogotowiu ratunkowym powinny byc bezwzględnie na miejscu. I to też jest oznaka imprezy typu A".

Jest wiele imprez, gdzie sa jakies tam minusy, ale organizatorzy starają się aby co roku było ich jak najmniej. Tutaj jakos tej troski nie dostrzegłem. Nie ma w Polsce imprezy idealnej. Pytanie o imprezy tej klasy jest pytaniem jak powinno byc.

1. Powinno byc tak, że jest jakas kontrola uczestników pod względem tego jakie umundurowanie posiadają i jak mają ułożone na sobie oporządzenie. Nie powinno sie zapraszac na imprezy rekonstrukcyjne ludzi ubranych w byle jakie mundury i oporządzenie, albo co gorsza mających je założone w zupełnie przypadkowych konfiguracjach o Zdzichu z naszej grupy powiedział, ze tak sie nosi". Nie można na ten przykład rano w mundurze jade na Iłży, a po południu do Studzianek w tym samym mundurze. Na imprezach klasy A jest jakas weryfikacja umundurowania i niektórzy organizatorzy ida w tym kierunku (np. w Przemyślu w 2008 r. byłem świadkiem zbiórki i sprawdzenia co kto ma na sobie oraz poproszenia o zdejmowanie różnych cudacznych fantów).

2. Organizator powienien widziec na początku imprezy ile, która grupa dostaje karabinów i jakie. Nie może byc tak, że różne osoby z ramienia organizatora chodzą po ludziach i sprzedają" sprzeczne informacje (ilośc broni spada). Broń winna byc wydawana sprawnie (tak jak to robią koledzy z Czech), a nie w 40 minutowej kolejce.

3. Na rozsądnie zorganizowanej imprezie posiłki są zapewnione o rozsądnej porze. Nie może byc tak, ze początek imprezy jest rano czy przedpołudniem, a posiłki wydaje sie o godzinie 18.30. To już lepiej napisac, ze jedzenia na imprezie nie ma i prosze przywieźc sobie samemu. Jak mam biegac po okolicy i szukac sklepu otwartego w niedzielę, albo stac cywilami w kolejce po ostatnią paróweczke hrabiego Barry Kenta" i tracic na to czas, to już sobie wolę zostac w domu... I tu apropos nie wiem czemu w 2007 r. na Iłzy jedzenie było dostęp ne od rana, a w tym roku już nie.

4. Na dobrych imprezach dokłada się poważnych starań do budowy scenografii. I to jest niestety poważna bolączka polskich imprez spowodowana i brakiem pieniędzy zapewne i nieudolnoscia wykonawców. Nie wystarczy niestety podpalic rżyska by było zajebiście".

I można by tak wymieniac dalej co by jeszcze można bylo zrobic dobrze...
Napisano
mało nam Adlera nie spalili..." - nikt tu nie chcial niczego spalać, a ognia nikt nie podłożył tylko zaprószył się już od pierwszej racy i nie była to wina organizatorów.

Jezeli chodzi o poziom, to według mnie był dobry. Kazdy ma prawo do wlasnego zdania oczywiscie.
Pojechałem do Iłży ze względu na osoby, z ktorymi mogłem się wreszcie spotkac, zobaczyć i porozmawiać. Rekonstrukcja to tylko dodatek, najważniejsi sa ludzie, którzy tworzą odpowiedni klimat, dogadują się wzajemnie i wspierają. O jedzenie nie mam pretensji, bo nie pojechalem tam się najeść.

Pozdrawiam cały 51 PSK i doceniam Wasz wysiłek włożony w organizację.
Napisano
Ja oczywiscie pojechałem po to żeby się nażrec, napic piwska, poszczelac z karabina, a potem zeby napisac na tym forum, ze sie nie spełniłem... i wszystko jasne
Napisano
Rekonstrukcja to tylko dodatek"

A do czego niby jest to dodatek? Z kolegami trzeba było się umówić na grilla i po cywilnemu.

Pierwszy i ostatni raz mam nadzieję, poprawie się i następnym będzie lepiej. Trzeba chyba skończyć z alkoholem"

Czy o takie spotkanie z kolegami chodzi, jak napisałeś wcześniej?
Do takiego spotkania rekonstrukcja jest dodatkiem?

Jeśli tak, to tylko pogratulować...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie