Skocz do zawartości

Podstodolniaki Jadowite" czyli motocykle ze strychów i stodół.


Klemens Forel

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 414
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Wyszperać żadna sztuka, jedziesz do USA lub Kanady i za odpowiednie pieniądze (relatywnie nie tak duże) kupujesz takiego lub bardziej dziewiczego sprzęta.
Napisano

Kilka lat temu w rozpadającej się stodole znalazłem AWO Simsona z 1959r, nie jest to Indian z 1933r ale przeleżał prawie 40lat zagrzebany w sianie.
W stodole częściowo zapadł się dach i mokre siano poprzyklejało się do wszystkiego czego tylko mogło, pomimo kilku godzin namaczania w niektórych miejscach słoma poodchodziła razem z lakierem i szparunkami.
Jak się dowiedziałem od żony nieżyjącego właściciela, motocykl przeleżał tak schowany od połowy lat 60-tych kiedy to zmarł właściciel.
Motocykl był ukrywany w ten sposób przed jak to określiła właścicielka złodziejowatym sąsiadem, kiedy mąż wyjeżdżał gdzieś na dłużej", na zdjęciu jest już po oczyszczeniu a w chwili obecnej jest odrestaurowany i wygląda jak nowy.
Pozdrawiam.

Napisano

Jeszcze jeden podstodolniak, w motocyklu nie było kół i tylnego błotnika, właściciel wykorzystał je do zrobienia wózka, niestety nie chciał ich sprzedać za żadne pieniądze :-) na szczęście zachował się cały oryginalny osprzęt motocykla.

Napisano
Ale ktos tego Zundappa okaleczył.Szczerze mówiąc bak i silnik,siedzenia są dobre (tylne chyba DKW bardziej).reszta to mielonka przód WSK tylna część ramy misz masz.Szkoda ale fajnie że go zerwałeś" i nie zgnił pod stodołą ;)
Napisano
A tak wogóle wszystkim śledzącym założony przez moją osobę wątek chciałbym złożyć Świateczno-Noworoczne życzenia.Oby nadchodzący rok przyniósł Wam jak najwykwintniejszegrzybobranie podstodolne" najlepiej żeby to było skupisko a nie jedna sztuka ;)Wszystkiego najlepszego!-Forel
Napisano
Ten Zundapp 200 to oryginał, rama i przód też, na którejś z półek przodu był znak firmy Zundapp, widziałem też u właściciela zdjęcia tego motocykla jak był jeszcze cały zrobione w latach 80-tych.
Nie pamiętam dokładnie ale na tabliczce znamionowej był 195? lub 196? r, tylne siedzenie firmy FRAMO jest rzeczywiście z innego motocykla, jeździło przy Zundappie KS 800 ale obecnie mam podobne z DKW 350.
Motocykl sprzedałem znajomemu na części i jeszcze kilka lat temu leżała u niego rama z tego motocykla, jak będzie jeszcze ją miał zrobię jakieś fotki tabliczki znamionowej.
Życzę wszystkim Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku i oczywiście jak najciekawszych odkryć !!!
Napisano

Mógł być (prawie) taki. Prawie-bo ta rama z fotki jest raczej starsza niż 1953r. , ale rocznikowo zbliżony. Ten --> Z-250 ma już nożną zmianę biegów.

C.

Napisano
W tym moim rama była fabrycznie zrobiona z kilku elementów, przód ramy był nitowany (sanki,główka ramy,główna belka) a tył spawany, niestety z tyłu dół ramy został odcięty góra raczej została nieruszona.
W przedniej lampie był bardzo mały szpulowy licznik o ile dobrze pamiętam wyskalowany do 100 km/h, przód i błotnik z tego motocykla leży u znajomego handlarza więc na najbliższym motocyklowym bazarze zrobię fotki.
Napisano
Catadero i Klemens Forel macie racje, to może być Zundapp DB 200 z początku lat 50-tych a tył mógł przerobić właściciel jeszcze w latach 80-tych przed zrobieniem fotki, nic nie wspomniał o przeróbce ale wózek pospawał to i z tyłem dał radę :-) pozdrawiam.
Napisano

Tym razem nie ze stodoły ale też ciekawa zdobycz.
Któregoś dnia jadąc motocyklem zauważyłem na zagraconym podwórku wystającą z wysokiej trawy ramę motocyklową, miałem zamiar ją sobie odpuścić bo wystający kawałek ramy nie wyglądał zbyt imponująco ale jednak zawróciłem by to sprawdzić.
Kiedy zapytałem właściciela od jakiego motocykla jest ta rama i czy chce ją sprzedać, właściciel uśmiechną się i zaczął przynosić jakieś części, jak się potem okazało był to Junak M07 z 1958r z przebiegiem 6000km.
Motocykl leżał rozkręcony we wnęce pod schodami do domu, silnik zalany był do pełna olejem i pozawijany tak jak i reszta części w szmaty, koła były z fabrycznymi oponami a bębny hamulcowe zabezpieczone smarem, rama nie mieściła się pod schody więc właściciel pomalował ją podkładem i postawił w ogródku.
Przedstawione zdjęcie zostało zrobione zaraz po przywiezieniu motocykla i nie są jeszcze przykręcone lampy, niestety nie udało się odnaleźć oryginalnego gaźnika i przedniego błotnika i na zdjęciu zamontowane są części od M10.
Do Junaka dostałem jeszcze oryginalną instrukcję obsługi, fabrycznie nowy gaźnik Pegaz (jeszcze w folii) i trochę części do DKW 500.
Motocykl sprzedałem znajomemu z nadzieją że go odrestauruje, niestety kilka ostatnich lat spędził u niego w gołębniku i aktualnie jest w bardzo kiepskim stanie i co najgorsze nie chce nikomu sprzedać.
Za kilka dni będę u niego i postaram się zrobić jakieś fotki.

Napisano

załatwiłem do niego oryginalny przedni błotnik i kilka brakujących części i jest to nadal niezły materiał na fajny zabytkowy motocykl

Napisano
Hansdekawka masz rację kilometrów zbyt wiele nie zrobił ale prawie 52 lata to i tak niezle a zbiornik jest oryginalny, ten rocznik taki miał.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie