bagnet- problem

[czubaka]

Witam.
wyszukiwarka nie podała mi na mój problem odpowiedzi więc zwracam się do Was.
Otóż przeszukując ostatnio domowy strych natrafiłem na bagnet. Nie jestem pewien jakiej produkcji (fotki wrzucę w sobotę) ale nie w tym tkwi problem. otóż jakiś mój przodek, pewnie tata, chciał go uchronić od postępującej 'korozji' i pomalował go farbą do metalu w kolorze srebra. (coś a'la hammerlite czy cóś) moje pytanko brzmi...czy idzie się tego jakoś pozbyć czy tez bagnecik nadaje się tylko do...niczego?
Pozdrawiam

[Thomson.]

Jeżeli nie masz na nim okładek drewnianych to wystarczy podpiąć go pod elektrolizie, a farba na pewno zejdzie. Można też użyć specjalnych środków do usuwania farb z metalowych powierzchni itp.

wystarczy się spytać w sklepie chemicznym.

Pozdro

[czubaka]

kupiłem.taki żel. odklepałem cały rytuał wg instrukcji ( nałozyć -odczekać 20 minut- zetrzeć) zatrzymałem się na punkcie drugim. odczekałem nawet 40 minut a farba nawet nie popękała. nic żadnej reakcji. jakieś pomysły co może być nie tak? czy odczekać np całą dobę?

[01dalton]

pewno pomalowany jest srebrzanką , niestety ale tu raczej pomoże szczota druciana - tylko z miękkim drutem!

[Swiety82]

Płyn do zmywania lakierów na bazie amoniaku lub szkiełkowanie(coś jak piaskowanie ale miękkim materiałem-pozostawia satynową powierzchnię i nie wżera się w metal)

[kurkow]

zwykły rozpuszczalnik, lub aceton nie pomoże? Nabrać trochę na ściereczkę i po zawodach...