Skocz do zawartości
  • 0

Butelki


kobala

Pytanie

23 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Odpowiedź prosta - okopy przechodziły z rąk do rąk. W tym przypadku rosjanie pogonili kota autriakom i zajęli ich pozycje. Pewnie był to dobry powód do długiego świętowania :) Swoją drogą ja trafiłem w zeszłym sezonie z 50 cm wanienkę pełną takich butelek, w obozie pruskim. Kilka metrów dalej dziki wyryły z ziemianki piękną buteleczkę z napisami z lat 1800. Ja myślałem, że to zwykła od wina marki wino, więc przeszedłem obojętnie. Kolega się pofatygował, żeby się schylić i stał się jej nowym szczęśliwym właścicielem.

Może te wszystkie trafienia to pozostałości po wigilino-sylwestrowych ucztach? Bo walki na tym terenie rozpoczęły się właśnie w grudniu. Nawet jest wzmianka o pewnym wydarzeniu, w którym to w noc wigilijną Niemcy i Rosjanie wyszli z okopów, aby się pobratać i wspólnie świętowali. Oczywiście nie na długo...
Napisano

Najciemniej pod latarnią, szukałem tam gdzie nie trzeba. Jest fota. Druga strona butelki to bodajże 1810 (tak bynajmniej na zdjęciu widać) i napis Własność browaru...

Napisano
Butelki z sygnaturą 20 na denku oznaczającą 1/20 wiadra (wiadro-rosyjska miara równała się 12litrom)pochodzą od piwa, winówki czy szampanówki miały zwykle pojemność 3/4 litra.
Napisano
Pierwsze od win i szampanów, częste znaleziska z I wojennych ziemianek tam, gdzie żołnierze spędzali święta i sylwestra 1914/1915 r. Denko od butelki piwnej, prawdopodobnie jednego z warszawskich browarów, okres do 1914 r. Ostatnie, to 'zrywka' ze składu win z Łodzi.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie