bruner0 Napisano 12 Maj 2009 Autor Napisano 12 Maj 2009 Mały cynowy,z tyłu napisy.Czy takie sygnowane często się zdarzają ?
pomsee Napisano 12 Maj 2009 Napisano 12 Maj 2009 Guzik 88 regiment infanterie de ligne (jak widać)Sygnowane napoleońskie (nie księstwo) są bardzo rzadkie.Czy możesz zrobić fotke sygnatury?
bruner0 Napisano 12 Maj 2009 Autor Napisano 12 Maj 2009 napisane jest :FIN ????? NSLONDONchyba będzie późniejszy niż Napoleon I
pomsee Napisano 12 Maj 2009 Napisano 12 Maj 2009 Przyznam Ci, że sam głupi teraz jestem.Guzik typowo napoleoński 88 w labrach.Jesteś pewny, że Jest tam London"?Przecież to niemożliwe aby Anglicy robili dla Francji guziki.
1000WATT Napisano 12 Maj 2009 Napisano 12 Maj 2009 Pomsee,nie ma co głupieć :)są na tym świecie rzeczy które się nawet filozofom nie śniły :)http://www.colchestertreasurehunting.co.uk/numberedregiments.htmhttp://en.wikipedia.org/wiki/88th_Regiment_of_Foot_(Connaught_Rangers)Saluto!
pomsee Napisano 12 Maj 2009 Napisano 12 Maj 2009 100WATT DZIĘKUJĘ :DCzłowiek uczy się do końca życia.Cytat ze strony, do której link podałeś;Guzik; 88th Regiment of Foot ( Connaught Rangers ) O/R's (Pewter - cyna) - 1779-183088th (Connaught Rangers) Regiment of Foot1814 - 1897In 1816, the 88th proceeded to Quebec, and served in the unsuccessful expedition against Plattsburg, on Lake Erie. Returning to Europe, it landed at Ostend a month after the battle of Waterloo.______________________________bruner0 to znajdek z terenu Polski?Bo jeśli tak to mam ciekawą historię w zanadrzu ;)Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 22:29 12-05-2009
1000WATT Napisano 13 Maj 2009 Napisano 13 Maj 2009 Nie ma za co Pomsee :)...i głupim umiera ;))Moja próżna ciekawość nie da mi spokoju więc nie karz mi cierpieć katuszy i uchyl rąbka tejże ciekawej historii ;)Saluto!
bruner0 Napisano 13 Maj 2009 Autor Napisano 13 Maj 2009 Pomsee jeszcze jak byś mógł z polskiego na nasze przetłumaczyć to będę ci wdzięczny do końca tygodnia :)no i czekam na tą historię ;)
pomsee Napisano 14 Maj 2009 Napisano 14 Maj 2009 Tłumaczenie:W 1816 r. 88 pułk skierowano do Quebeck gdzie służył w nieudanej espedycji przeciw Plattsburgh nad jeziorem Erie. Powrócił do Europy lądując w Ostendzie miesiąc po bitwie pod Waterloo"Tutaj jest błąd bo walki pod fortem Erie odbyły się w pocz. lipca 1814 r. a bitwa pod Waterloo odbyła się 18 czerwca 1815 r. tak więc wrócił on do Europy w lipcu/sierpniu 1815 r.Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 21:35 14-05-2009
pomsee Napisano 14 Maj 2009 Napisano 14 Maj 2009 A teraz historia:Skąd się wziął pod Warszawą guzik angielskiego 88 regimentu piechoty i to w dodatku z epizodem bojowym z wojny brytyjsko - amerykańskiej 1812 - 1814?Z całą pewnością na to pytanie odpowiedzieć nie można ale oto moja hipoteza:W walkach o fort Eire po stronie angielskiej między innymi brały udział dwa pułki: De Watteville i De Meur.W ich składzie a także w innych jednostkach służyło ok. 600 Polaków, dawnych żołnierzy napoleońskich ujętych do niewoli przeważnie w Hiszpanii. Wstępowali oni na angielską służbę podpisując 7 letni kontrakt aby uniknąć jenieckiej doli bowiem:Anglicy postępowali z jeńcami wojennymi gorzej aniżeli z bydłem. Trzymano ich w ścisłym zamknięciu na pontonach, gdzie skutkiem braku powietrza, wilgoci i brudu szerzyły się wśród jeńców: ospa, szkorbut i najprzeróżniejsze choroby skórne. Karmiono ich strawą zgniłą i cuchnącą, skutkiem czego wielu żołnierzy przenosiło śmierć głodową nad okropne to jadło. Nawet w nocy nie mogli nieszczęśni zaznać spoczynku, gdyż zakłócały go harce szczurów i miliardy robactwa, gnieżdżącego się w zbutwiałych na poły okrętach".Do oddziałów angielskich rozlokowanych pod jeziorem Erie wiadomość o zakończeniu wojny dotarła po Nowym Roku 1815.Dla żołnierzy w Kanadzie jeszcze większą niespodzianką była wiadomość, że rząd angielski postanowił nadać oficerom i żołnierzom z pułków De Watteville i De Meuron ziemię w nadgranicznych rejonach Kanady, które wg Anglików narażone były na napady ze strony południowego sąsiada. Swoją decyzję rząd angielski uzasadniał tym, że żołnierze z tych pułków w czasie walk z Amerykanami na ogół odznaczali się karnością wojskową i odrzucali czynione im propozycje przejścia na stronę nieprzyjaciela. Właśnie w nagrodę za to mieli otrzymać po 100 akrów ziemi i rządową pomoc w początkach osadnictwa. Na rejon osadnictwa wyznaczono dla nich wojskowe kolonie nad rzekami St. Francis w Quebec i Rideau w Ontario. Nie wiadomo, ilu Polaków skorzystało z możliwości osiedlenia się w tamtych stronach, w każdym razie tam należy szukać ich śladów. Można jedynie przypuszczać, że część z nich pozostała w Kanadzie, część przeniosła się do Stanów Zjednoczonych a niektórzy - być może - powrócili do Europy."Jak to widać po Twoim guziku - jeden z nich wrócił na pewno do ojczyzny ;)Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 21:28 14-05-2009
bruner0 Napisano 14 Maj 2009 Autor Napisano 14 Maj 2009 to by było nawet prawdopodobne,bo guzik wyszedł na obozowisku z Powstania 1830/31,mało tego ,podniesiony został tam też guzik cynowy pułku weteranów
pomsee Napisano 14 Maj 2009 Napisano 14 Maj 2009 Ten guziczek weteranów zwykły czy z labrami?Jest jeszcze inna możliwość: 88 Regiment of Foot walczył też w Hiszpanii w latach 1808 - 1814. Tak więc jakiś polski żołnierz mógł też przywieźć angielski guziczek jako suwenir z wojny na półwyspie iberyjskim.Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 23:34 19-05-2009
tyfus Napisano 19 Maj 2009 Napisano 19 Maj 2009 podłączam się pod temat - trafiłem napoleonka z numerem 108, z tyłu brak sygnatur. Czy ktoś coś więcej na ten temat mógłby mi napisać ?? Stan guziczka jest super w pięknej patynce. Jeżeli ktos chce później mogę zapodać fotkę. Za info z góry dzięx :)
pomsee Napisano 19 Maj 2009 Napisano 19 Maj 2009 Guziki napoleońskie były zazwyczaj bez sygnatur. Co chcesz wiedzieć o tym guziczku?
tyfus Napisano 19 Maj 2009 Napisano 19 Maj 2009 na Allegro pojawił się napoleonek z sygnaturąhttp://www.allegro.pl/item632666757_guzik_napoleonski_nr_84_sygnowany_rzadki.htmlw opisach jest np. 127 pułk piechoty lubhttp://www.allegro.pl/item632114758_guzik_17_pulk_ulanow_ksiestwa_warszawskiego.htmltak jak w tym opisie - pułk ułanówmyślę, że w moim wypadku chodzi pewnie o 108 pułk piechoty ??jezeli się mylę - proszę o sprostowanie :)
pomsee Napisano 19 Maj 2009 Napisano 19 Maj 2009 W Twoim wypadku masz guziczek 108 francuskiego pułku piechoty liniowej. Zapewne ma poczwórne uszko. Takie guziki były ekstremalnie rzadko sygnowane. Oczywiście francuskie bo polskie o wiele częściej, sygnaturami wytwórni polskich i niemieckich.
tyfus Napisano 19 Maj 2009 Napisano 19 Maj 2009 tak, ma poczwórne uszko.wielki ukłon dla Ciebie za ID :)czy mozna wiedziec skąd czerpiesz wiedzę na temat formacji, moze jakiś link ??
pomsee Napisano 19 Maj 2009 Napisano 19 Maj 2009 Doświadczenie + wiedza + literatura.Stron na ten temat raczej nie ma.Jeśli chcesz podam szlak bojowy 108 pułku w epoce napoleońskiej.
pomsee Napisano 19 Maj 2009 Napisano 19 Maj 2009 108 Régiment d'Infanterie de Ligne czyli 108 pułk piechoty liniowej odznaczył się w kampanii 1805 r. pod Austerlitz, walczył w 1806 pod Auerstedt i Iławą Pruską. W 1809 r. walczy pod Landshut, Eckmuhl i Wagram. W kampani rosyjskiej 1812 r. walczy pod Mohylewem, Borodino, Wiaźmą, krasnym i Berezyną. W latach 1813 - 1814 bronił Hamburga. Ostatnim dużym starciem w okresie wojen napoleńskim, w którym brał udział ten pułk była bitwa pod Quatre-Bas w 1815 r.______________________________________ tyfus puściłem Ci maila.Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 23:07 19-05-2009
FAGIL Napisano 19 Maj 2009 Napisano 19 Maj 2009 a niedaleko 108 lezal sobie 129 i co oba pulki maszerowaly przez Torun czy to maruderzy
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.