pni Napisano 22 Kwiecień 2009 Autor Napisano 22 Kwiecień 2009 Witam, trafiła mi się taka oto pieczątka w niedziele na całkowicie przypadkowym polu. Bez wątpienia miła niespodzianka na wiosne :). Może ktoś coś więcej napisać o niej. Pozdrawiampni
pni Napisano 22 Kwiecień 2009 Autor Napisano 22 Kwiecień 2009 Dzieki dobremu koledze, pieczęć została wstępnie zidentyfikowana jako pieczęć, której otoku jest napisane 8go Piechotnego Estlandzkiego Pułku.
Arseon Napisano 22 Kwiecień 2009 Napisano 22 Kwiecień 2009 gratki ! Piotrek fajny fant nie ma jak carskiepozdro>
abcd Napisano 22 Kwiecień 2009 Napisano 22 Kwiecień 2009 Jeżeli została odnaleziona w okolicach Legionowa k/W-wy lub obszarze walk trójkącie Nidzica-Olsztynek-Wielbark to nie jest przypadek,jeżeli gdzie indziej tak.A znalezisko godne pozazdroszczenia.
huk 100 Napisano 22 Kwiecień 2009 Napisano 22 Kwiecień 2009 pni -gratulacje i szacun - kopijnik gdzie jesteś ! :):)-pozdro
kopijnik2 Napisano 22 Kwiecień 2009 Napisano 22 Kwiecień 2009 huku - mogę tylko gratulować...i prosić o ładną fotkę odbitki...
huk 100 Napisano 22 Kwiecień 2009 Napisano 22 Kwiecień 2009 kopijnik2 - ale chyba nie mnie prosisz ???:):):) takiego parcha o fotkę ? tfu odbitkę mojej facjaty hehehe
pni Napisano 23 Kwiecień 2009 Autor Napisano 23 Kwiecień 2009 Pieczątka została znaleziona w okolicach Legionowo, Jabłonna, Nowy Dwór Maz. wraz z nia było tylko kilka guzików carskich i połamana kalmra. Poza tym nic. Teren jak się domyslacie przeszukałem dokładnie. Zdjęcia po moczeniu w oliwce postaram się zamiescić jutro jeżeli sa zainteresowani.Pozdrawiampni
abcd Napisano 23 Kwiecień 2009 Napisano 23 Kwiecień 2009 Przedmiot jak najbardziej na miejscu 8 Estlandzki pułk stacjonował w latach 1910/14 w Jabłońskich koszarach czyli obozie Hurki (nazwa Legionowo wówczas jak wiadomo nie istniała).Za rosyjskiej władzy taki przedmiot nie trafił by do śmieci ,może Niemcy po zajęciu Jabłonny w 1915 robili w koszarach porządki, a śmieci jak to zwykle bywało trafiły na jakieś pole w okolicy.
pni Napisano 23 Kwiecień 2009 Autor Napisano 23 Kwiecień 2009 Raczej nie było tak jak piszesz abcd ponieważ brak w tym miejscu i okolicy innych carskich fantów a gdyby to było jakies śmietnisko to musiało by byc więcej przedmiotów tego typu. W tym wypadku raczej podczas jakiegoś przemarszu być może w 1914/5 trafiło to na teren przy drodze którą się przemieszczali. Teorii dotyczących skad się wzieła pieczęć w tym miejscu moze być bardzo dużo z uwagi na brak jakiegokolwiek kontekstu i wskazówek w postaci innych przedmiotów. Pozdr. pni
belba Napisano 23 Kwiecień 2009 Napisano 23 Kwiecień 2009 brak fantów dlatego że zostały wyzbierane bo w okolicy o której mowa od 3 lat przewalają się tabuny odkrywców jeśli trafiłeś tą pieczęć w tym roku to tak jakbyś znalazł życie na marsie gratuluję . carskie wojsko uciekając z Jabłonny zostawiali wszystko nie mieli czasu na zorganizowany odwrót a specjalna ekipa podpalała wszystko co było po drodze do Modlina oszczędzili tylko Chotomów i Jabłonnę.nawet forty od strony Jabłonny sami wysadzili w powietrze a jeden w całość oddali bez walki pozdrawiam belba
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.