Wsuwka czy wpinka niezwykłej urody

[bandolero]

Znaleziona w lesie, były tam walki i w 1939 i 1945. Wykonana z mosiądzu, a ta tarczka chyba z miedzi, ale nie ma na niej ani śladu patyny, świeci się czystą czerwienią. Długość 3,5 cm, kwadracik o boku 1,3 cm.

[8total4]

raczej krawatówka, zapewne międzywojnie.
zdrów!

[Raned]

Pewne, jak w banku, że przeróbka ze zwierzęcej zapinki. Dysponuję pewną ilością takich zapinek w tym jednej z wizerunkiem psa.

[bandolero]

Kolego Raned, jako człek ze wsi dam Ci mądrą ludową radę: jeśli coś nie wygląda jak kolczyk dla świni, to NA PEWNO nie jest to kolczyk dla świni.

[Raned]

Na wsi mieszkałem tylko 5 lat i to nie na wsi niemieckiej w latach międzywojennych, więc rad ludowych nikomu nie daję.
świnia, koza czy krowa wszystko jedno, tutaj masz więcej kolczyków zwierząt hodowlanych, pierwsze trzy bardzo podobne do Twojego.

[Raned]

Trzy najbardziej podobne. Wątpię aby były to spinki do krawata, są za krótkie.

[bandolero]

Znaleziona w lesie, były tam walki i w 1939 i 1945. Wykonana z mosiądzu, a ta tarczka chyba z miedzi, ale nie ma na niej ani śladu patyny, świeci się czystą czerwienią. Długość 3,5 cm, kwadracik o boku 1,3 cm.

[bandolero]

Ryc. 2. Widać, że służyło to chyba to wsuwania w klapę lub w kieszonkę, a może do krawata?

[bandolero]

Ryc. 3. Czy ktoś wie, jakie jest pochodzenie tego pięknego przedmiotu?

[8total4]

w.g mnie są to spinki do krawata lub kokardy.
pozdro!

[Raned]

Sztuka okopowa, kolczyk od zwierząt hodowlanych, chyba świni przerobiony na biżuterię.