Maniek7_2006 Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 W 1939 Westerplatte przewidywano że ma się bronić kilka godzin, a broniła się tydzień, Polacy Naród bitny, i nie raz to pokazali, że inni nie mogą a my tak. np. Waleczna Mocarna Francja uległa Niemcom w 2 tygodnie, a my walczyliśmy miesiąc, a dawano nam góra dwa tygodnie(po tym też czasie mieli nam pomóc sojusznicy") A na Unię, NATO, a tym bardziej USA, nie ma co liczyć, już widzę Yankesów bijących się za Warszawę, zostalibyśmy sami jak zawsze, nie łudźmy się że ktoś nam by pomógł, nawet jakby były u nas ich bazy to i tak by spieprzali na zachód lub by się poddali. Czy Wy naprawdę wierzycie że oni(Unia,NATO,USA) nam pomogą jakby co? Nie rozśmieszajcie mniePozdrO
Czlowieksniegu Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 Wiara, nadzieja, złudzenia to jedno. Fantastyka i mrzonka to drugie.Long- ja się boję, że to nie o zimę i mróz chodzi.
Maniek7_2006 Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 Zjadacie amerykańską propagandę jak ja płatki owsiane na śniadanie. Gratuluję, ale może kiedyś przejrzycie na oczy.PozdrO
Maniek7_2006 Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 nie musieli by transportować, bo by roznieśli ich rakietami, a mi chodziło nie o atak Rosji na USA, a o konfrontacje tych dwóch Państw, na jakimś terenie (niekoniecznie USA)PozdrO
balans Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 Spotkałem się kiedyś z opinią, że Niemcy, gdyby doszło co do czego", to jednak pewnie zdecydowali by się umierać za Gdańsk - kto to wie... Ale na całe szczęście dla nas, jak już pisałem wcześniej, wojenki w tej części świata są już iemodne". Tym bardziej, że Amerykanie całkiem niedawno się wypowiedzieli, że nas i tak by się nie dało obronić...
Maniek7_2006 Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 nie to że by się nie dało, ale by nie chcieli, a Niemcy widzieliby w tym szanse odzyskania Gdańska, Mazur i Pomorza Zach. dla siebie, a nie chęć pomocy PolscePozdrO
M164U Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 Po wypowiedziach typu „SAS, czy Rangers, to SPECNAZ zjadłby na śniadanie” widzę, że koledzy piszą na podstawie własnych przeżyć w służbie w wojsku, możliwe ze nawet ze walczyli z GROM-em w Iraku lub Afganistanie, albo co najmniej spędzili parę ładnych godzin oglądając kanał Discovery, i już na pewno mają zaliczone gry typu Call of Duty czy też Medal of Honor. Tak więc pytanie która ja mam, to o jakim śniadaniu tu mowa, czy takie w którym odział Specnaz walczyłyby z odziałami SAS i Rangers? Czy mówimy o walce w ręcz plutonu Wympiel z odziałem górskim SAS-u, czy też o frontalnym ataku na otwartym polu moskiewskiej kompanii Alfa z kompania A pierwszego batalionu Rangers-ów? A może mówimy o indywidualnym pojedynku na noże kapitana Bubki z kapitanem Smith-em, albo pojedynku snajperów, albo lepiej, wymianie ognia moździerzami 60 mm pomiedzy sierżantem Sokołowem i sierżantem Martinezem?
Marcin Pe Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 Maniek, ja w temacie szmelcu F16" i wspaniałych Migów" . Mój kuzyn rozbił się w 1983 na MIG'u 21 na Oksywiu, wysiadła cała elektronika -ni z tego, ni z owego - w burzy. Samolot oślepł, dosłownie, wysiadł nawet żyrokompas. Widoczność - zero. Radio do końca było sprawne, więc kolega który eskortował mojego kuzyna i próbował wyprowadzić z burzy słyszał każde słowo do końca... Chłopak zamiast katapultować się w bezpiecznym miejscu, chciał za wszelką cenę ratować sprzęt - tak więc poleciał nad Malbork - bo tam była dobra pogoda, chciał wylądować bez przyrządów. Nadleciał tam, ale ... wraz z burzą... Na powrót nie starczyło paliwa, więc katapultował się - niestety leciał bokiem do ziemi na niskiej wysokości, ruska (tak ruska, nie osyjska", celowo użyłem) a więc ruska katapulta była prosta jak ruski cep - wywaliła go w stronę ziemi. Pamiętam (a mały brzdąc byłem)jak koledzy piloci na stypie zżymali się że dowolna katapulta dowolnego zachodniego myśliwca wyprowadza" w górę, i że z zerowej wysokości można się katapultować i przeżyć. Niestety, Witkowi brakło kilkunastu metrów, by rozwinął się spadochron....Więc kolego nie (...) tu o wyższości ruskiego szmelcu - to nie amerykańska propaganda, a pamiętana przeze mnie salwa honorowa i konkretny grób na cmentarzu w Tomaszowie Mazowieckim.
longwood Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 fakt: f-16 i mig-29, tudzież su-27 to sprzęt porównywalny.,fakt 2: jakie to szczęście że mamy tylu ekspertów, tak świetnie znających realia armi USA i Rosji.Durni Żydzi, Chińczycy, MI5, CIA i GRU wydają miliardy na agentów, szpiegów i satelity szpiegowskie.A mogliby zwyczajnie zapytać o co chcą tu na forum i od razu by mieli jasność
balans Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 A teraz to już tak całkiem na poważnie.Straszymy się tą Rosją na przemian z szydzeniem z niej. A prawda jest taka, że gdyby zechcieli to by się po nas przejechali w 2-3 dni [nie mówię tu o użyciu głowic, których mają skolko ugodno"]. Tylko po co? Mało mają własnych problemów? A i byliby skończeni na zachodzie na wiele lat i to mając chińskiego smoka na karku.Zagrożenia dla naszego bytu są obecnie zupełnie inne i to całkiem realne. Sprzedaliśmy zachodowi na ten przykład prawie wszystkie nasze banki [taki był neoliberalny rynd"]. A teraz te banki nie tylko, że nie udzielają naszym przedsiębiorstwom kredytów inwestycyjnych, to jeszcze wyprowadzają na gigantyczną skalę pieniądze z naszego kraju [tylko za ostatni kwartał 2008 roku 80 mld złotych!!!!!!!!!].Końca nie widać i to jest właśnie REALNE zagrożenie dla naszego bytu, a Wy tu o jakiejś Rosji p.........
balans Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 A jak ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości...http://banki.onet.pl/1911213,wiadomosci.html
woytas Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 Marcinie amerykanie kupili kilkadziesiat foteli katapultowych k-36 - ktore sa uznawane za jedne z najlepszych na swieciekiedys byly sk albo km1mowisz o katastrofie z 1.12.1983?
Maniek7_2006 Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 Współczuje, ale ile było awarii na migach podczas ich służby, a ile było awarii na f16 od daty ich zakupu? Nie ciągnę tematu dalej.PozdrO
Maniek7_2006 Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 dokładnie Polska jest sprzedawana, większość firm już nie jest polskimi firmami, na tym to polega, zeby wszystko wysprzedac?Koncze tematPozdrO
balans Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 1. Woytasie, masz oczywiście rację - rosyjskie/sowieckie fotele katapultowane to światowa czołówka [vide kilka spektakularnych katapultowań na międzynarodowych pokazach].No ale jeżeli ten MiG-21 leciał bokiem do ziemi i to na małej wysokości...2. Mańku7, tu nie chodzi o to, że nie ma już polskich firm, bo w globalnym świecie praktycznie [poza tzw. strategicznymi] nie ma już firm narodowych. Tu chodzi o cały sektor bankowy, który wyprzedaliśmy zupełnie idiotycznie i to podobno za bezcen. A teraz, te już nie nasze banki, robią z nami co chcą i drenują nasz bidny kraj z pieniędzy na rzecz banków matek" gdzieś na zachodzie. Nie muszę dodawać, że nie są to rosyjskie banki...
longwood Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 i tak dochodzimy do oczywistej konkluzji: Wszystkiemu winni ŻydziCzego i sobie i Wam życzę:-)
Sturmgeschutz Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 Prawda jest taka jak ktokolwiek nas najedzie czy to będą Rosjanie czy Niemcy to podczas uciekania. Niemcy po 1WŚ.poniosły klęskę mimo tego w przeciągu kilkunastu lat znów zawojowali i byli górą .Teraz od upadku III Rzeszy mineło trochę więcej czasu może opanują Polskę w jakiś weekend.Nie wiem czy się z tego faktu śmiać czy płakać.Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 08:20 06-02-2009
Marcin Pe Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 Woytas - nie pamiętam dokładnej daty, ale tak, to był 1983 późna jesień lub 1984 wczesna wiosna, a wzmiankowana burza to był deszcz ze śniegiem - zadymka - mały szczeniak byłem, zerknę w rodzinny album, tam są daty :(Zapadły mi w pamięć za to właśnie rozważania nt szczegółów technicznych - te kilkanaście brakujących metrów,by spadochron rozwinął się do końca, i psioczenie czynnych młodych pilotów na sprzęt na którym latają - ze szczególnym uwzględnieniem bezmyślnego fotela, który strzelił katapultującym w dół. Czy w tych czasach było u Rosjan już coś lepszego? A w naszej wersji jak zwykle starsza generacja?
longwood Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 marcinie Pe, socjalistyczni piloci nie mieli prawa wiedzieć NIC o sprzęcie amerykańskim.To co słyszałeś ,to były gdybania jak cały powyższy wątek.
Marcin Pe Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 No dobrze, ale dziś, po kilkunastu latach, jest tu zapewne ktoś, kto mógłby porównać ich wersje z prawdą - czy rzeczywiście w roku 1983 na szeroko pojętym zachodzie istniał fotel, który po katapultowaniu do ziemi" samoczynnie odbijał w górę, by osiągnąć pułap, który umożliwia otwarcie spadochronu? Taką wersję wówczas usłyszałem.
Sturmgeschutz Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 Miłego ogladania sprzętu :-)http://www.youtube.com/watch?v=SW-KJXMuqJU&feature=related
woytas Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 longwood opowiadzasz niepowazne rzeczy - mailem w reku opracowanie przygotowane dla LWP z adnotacja poufne - w srodku opisane byly sily szybkiego reagowania NATO, rakiety pershing oraz chyba f-4 phantom. W takiej formie jak dzisiaj prezentuje to NTW
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.