danieloff Napisano 1 Czerwiec 2009 Napisano 1 Czerwiec 2009 W strugach ulewnego deszczu ujrzała światło dzienne kolejna kuriczka"!
danieloff Napisano 1 Czerwiec 2009 Napisano 1 Czerwiec 2009 I rewers. Co ciekawe - orzełek jest w wersji tzw. moskiewskiej", ale druty z tyłu są o płaskim przekroju, co prawda nie tak płaskie i szerokie jak w lubelskiej", ale i nie okrągłe jak w klasycznej moskiewskiej". Chyba jakaś wersja przejściowa. Uaktualniona fotka kurnika" już wkrótce.Z borsuczym pozdrowieniem!
danieloff Napisano 7 Czerwiec 2009 Napisano 7 Czerwiec 2009 I kolejna wyprawa po nowe okazy do kurnika:-)Orzełek nr 1
danieloff Napisano 7 Czerwiec 2009 Napisano 7 Czerwiec 2009 Piękny stan, chyba najładniejszy z dotychczas znalezionych.
danieloff Napisano 7 Czerwiec 2009 Napisano 7 Czerwiec 2009 Orły po czyszczeniu. Niestety, jedna z kuric była prawdopodobnie poddana działaniu wysokiej temperatury (ognisko?), wyszła w dołku po spalenisku, jest bardzo krucha i po oczyszczeniu odpadło skrzydło. Trzeba będzie dać do zlutowania na srebro.No i kuriczki tylko pozornie są jednakowe, tak naprawdę są spod 3 różnych sztanc - na górze z lewej łapki połączone ze skrzydłami, 4 piórka + 1 nad ogonkiem", na górze z prawej i na dole z lewej 4 piórka nad ogonkiem", na dole z prawej 3 piórka nad ogonkiem", że o innych subtelnych różnicach nie wspomnę. Wszystkie są piękne!!!
Kamikadze Napisano 7 Czerwiec 2009 Napisano 7 Czerwiec 2009 Piękne te orzełki.Nie znam się za bardzo,ale są to chyba orzełki tak zwane lubelskie".W tych moskiewskich" zdaje sie do mocowania były wąsy z blaszek a w tych są z drutu.PozdrawiamKamikadze
danieloff Napisano 7 Czerwiec 2009 Napisano 7 Czerwiec 2009 Wszystko się zgadza, ale odwrotnie:-) Te są tzw. moskiewskie", a lubelskie" miały mocowania na płaskie wąsy.
danieloff Napisano 7 Czerwiec 2009 Napisano 7 Czerwiec 2009 Trafienie z przed roku, jedyna lubelska" kurica, jaką dotychczas znalazłem - tak dla porównania. Zwróć uwagę na niewyodrębniony zarys rzuszka", to podstawowa różnica.
bjar_1 Napisano 1 Lipiec 2009 Napisano 1 Lipiec 2009 A to prawdopodobnie największa kurica" w kraju ;] Trafienie znajomego z powojennego poligonu LWP. Niebawem dam zdjęcia kury po prostowaniu...
bjar_1 Napisano 1 Lipiec 2009 Napisano 1 Lipiec 2009 i radomski psi znaczek - cud/miód, 98% srebrzenia, kompletne uszko itp.co mogło oznaczać iezpłatnyj"? znaczek wydano jakiemuś wojskowemu czy urzędowemu pieskowi?
Olssen Napisano 1 Lipiec 2009 Napisano 1 Lipiec 2009 WitamPsie identyfikatory to były blaszki świadczące o zapłaceniu podatku za czworonoga ale nie wiem czy to się opłacało co rok czy jednorazowo.Ta blaszka mogła należeć do kogoś zwolnionego z tej opłaty ale to tylko taka moja luźna hipoteza.Fajny fant.
bjar_1 Napisano 1 Lipiec 2009 Napisano 1 Lipiec 2009 No wszystko O.K., tylko kto był zwolniony z opłat za pieski?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.