Skocz do zawartości

dzisiaj tvp historia świerczewski


kopijnik2

Rekomendowane odpowiedzi

Red. Baliszewski z tego co pamietam wracał pare razy. Pamietam odcinek w którego koncowych fragmentach wystapił oficer (?) kontrwywiadu ktory powiedział ze Swierczewski podczas tamtej pamietnej inspekcji byl kompletnie pijany. Oficerowie z ochrony i w ogole towarzyszacy mu inni oficerowie stanowczo odradzali wyjazd w tamten rejon ale on po pijaku podjal decyzje ze jednak pojedzie. Myslal ze uda mu sie tak samo jak w kwietniu 1945r. pod Budziszynem, gdzie rowniez po pijaku dowodził. Nie pamietam dokladnie ale chyba o tym pisał Kaseja w ksiazce Razem ze Swierczewskim", oczywiscie on nie wspomina o alkoholu. :)

I jeszcze jedno słowo:

Swierczewski nie kłaniał sie kulom kiedy:

- jego dywizja została rozbita w kotle pod Wiaźma w 1941 -cudem on unika smierci + kilku zolnierzy

- 29 lipca 1944r w czasie rekonesansu, wykąpał się w Wiśle, ponieważ cudem nie został ostrzelany z drugiego brzegu , stwierdził ze przeciwległy brzeg NIE jest broniony (sic!!)

- w krytycznym momencie walk pod Budziszynem 22 lub 23 kwietnia 1945r. dowodził po pijaku na pierwszej linii szeregowcami. On i jego sztab cudem uniknął zagłady.

Az przyszedł marzec 1947 i tym razem sie nie udało...

Osobiscie nie wierze w teorie ze zabili go swoi. Jedna kula dum-dum wystarczy a teren mimo wszystko był w zasiegu dobrze zorganizowanych band. A ten slad po bagnecie... No coz, tego sie chyba nigdy nie dowiemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie