Manierkarz Napisano 18 Styczeń 2009 Autor Napisano 18 Styczeń 2009 Witam, chciałbym z tego hełmu wyjąć obrecz, jest w kiepskim stanie jak widac na foto. Zależy mi na nieniszczeniu obręczy i nitów. Proszę o pomocPozdrawiam Manierkarz
R51 Napisano 18 Styczeń 2009 Napisano 18 Styczeń 2009 Obawiam się że obręcz tak czy siak się rozleci. Spróbuj psiknąc jakimś środkiem do konserwacji kłódek itp itd (balistol, Abel Action 7) potem delikatnie wybierać korozję spomiędzy obręczy i dzwonu za pomocą skalpela, może coś to da, choć raczej spisałbym tą obręcz na straty...
lina_90 Napisano 18 Styczeń 2009 Napisano 18 Styczeń 2009 Tą obręczą szkoda sobie d.. zawracać. Raz ,że po oczyszczeniu nic z niej nie zostanie a 2 ,że już teraz widzę są w niej spore ubytki. Wywal to kolego i zakonserwuj dobrze hełmpzdr
Manierkarz Napisano 18 Styczeń 2009 Autor Napisano 18 Styczeń 2009 Obręcz nie jest przyklejona do hełmu, jest luźna.A tak wogóle to jak zakonserwować/wyczyścić, na hełmie jest duzo farby tak więc mysle nad kwasem szczawiowym. Nadał by się ??
der_bartosz Napisano 19 Styczeń 2009 Napisano 19 Styczeń 2009 Takie obręcze to ja młotkiem traktuje. Najpierw odczep nity, jeśli zardzewiały to walnij je młotkiem. Bez młota to nie robota
rudolf Napisano 19 Styczeń 2009 Napisano 19 Styczeń 2009 Hmmm a da się nie zniszczyć zniszczonej obręczy?
Manierkarz Napisano 19 Styczeń 2009 Autor Napisano 19 Styczeń 2009 Kupię kwas szczawiowy i zakonserwuje hełm, może obręcz sama odpadnie albo się wyczyści.Pozdrawiam
M40 Napisano 5 Luty 2009 Napisano 5 Luty 2009 Obręcz wywal, wstaw fasunek od 50-tki, hełm zaszpachluj, kup farbę na allegro i zrób sobie kolejną bezwartościową replikę jakich wiele.Hełmik ma swoją historię. Z obręczy niewiele zostało. Trudno. Po co ją jednak wywalać? Ja bym pobawił się fosolem lub (ostatnio robiącym furorę) kwasem szczawiowym. Następnie całość skropić jakimś WD-40 w celu konserwacji i będzie super. I tak do magazynowego stanu hełmu nie doprowadzisz, a jak na wykopek jest naprawdę bardzo przyzwoity!
Manierkarz Napisano 6 Luty 2009 Autor Napisano 6 Luty 2009 Ani mi się śni go szpachlować, chyba mnie obraziłeś jak tak myślisz ;) Kwasem szczawiowym go potraktuje i na wystawkę.Pozdro ;)
Manierkarz Napisano 6 Luty 2009 Autor Napisano 6 Luty 2009 Hełm ma rzadki rozmiar 62 więc jeszcze ciekawszy.
R51 Napisano 6 Luty 2009 Napisano 6 Luty 2009 Broń cię Panie Boże od szpachlowania! Manierkazrz trzymaj się i nie daj się namówić na te bluźniercze zabiegi.
kurkow Napisano 7 Luty 2009 Napisano 7 Luty 2009 A fasunek masz wystarczająco długi? w moim m35 po prostu się skurczył. Troche usiłowałem go rozciągnąc, ale nie wiem za bardzo jak sie za to zabrać
kurkow Napisano 12 Luty 2009 Napisano 12 Luty 2009 To nie są 3/4, bo widać dziurki po nitkach na jednym i drugim końcu fasunku, tam gdzie obie końcówki były zszyte. To raz, a dwa, że obie końcówki są tak zawinięte, żeby dało się je zszyć. Fasunek na pewno jest w jednym kawałku.
Manierkarz Napisano 14 Luty 2009 Autor Napisano 14 Luty 2009 Ale jest jeszcze 1 fakt, ktory może podwazyc twoją opinie.Gdy kupowałem cheł fasunek buł prymocowany i były 3/4 fasunku a w siatce posiadam jescze kawalki obręczy ktore kiedys odpadły z kawalkami skory.
Manierkarz Napisano 19 Luty 2009 Autor Napisano 19 Luty 2009 Obręcz wyjolem bezinwazyjnie i nic się nie zniszczyło, obręcz wbrew pozorom jest cięzka,gruba i mocna !!!Pozdrawiam
wojtuś Napisano 20 Marzec 2009 Napisano 20 Marzec 2009 Mam pytanko dot. kwasu szczawiowego : gdzie i jaki kupić i jak postepować przy czyszczeniu tym środkiem
der_bartosz Napisano 20 Marzec 2009 Napisano 20 Marzec 2009 słyszałeś chociażby o serwisach aukcyjnych albo Panu Google?!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.