VanWorden Napisano 16 Styczeń 2009 Napisano 16 Styczeń 2009 zabor - nie poddawaj się i przyzwyczaj do mixa;) Zasięgi rzeczywiście będą zbliżone, ale różnica polega głównie na niemal nieograniczonej możliwości kontroli ustawień w XLT. Tego nie ma żaden inny wykrywacz na świecie i najprawdopodobniej nigdy już mieć nie będzie bo inżynierowie z Whitesa dobrze wiedzą, że jest bardzo niewielu poszukiwaczy, którzy faktycznie potrafią w pełni wykorzystać możliwości tego detektora. Nie zasięg w sprzęcie jest najważniejszy:) Czy XLT może być bardziej skuteczny od Proximy? W ręku doświadczonego operatora zapewne, choćby ze względu na ilość dostępnych sond. Ale niedoświadczony poszukiwacz z XLT może zostać pobity" przez kogoś kto doskonale zna swój czasem o wiele tańszy sprzęt.PozdrawiamVW
Grzegorz42 Napisano 16 Styczeń 2009 Napisano 16 Styczeń 2009 Witam. VanWorden- masz całkowitą rację.sam przekonałem sie realnie że nie zawsze super sprzęt za ,,super kasę daje winiki.i tu faktycznie jest tak że XLT ma dużo ustawień,z których przeciętny użytkownik nie korzysta. moim zdaniem zasięgi obecnych wykrywaczy(nie mylić z zabawkami) ma podobne zasięgi, i czy to bedzie seria rutus, czy XLT ,to nie tylko kwestia grubości portwela,ale i odrobiny szczęścia i obycie się z wykrywaczem w różnym terenie. jak wiadomo biorąc do ręki nowy wykrywacz idziesz tam gdzie coś wychodziło wcześniej, wówczas najlepiej ocenimy sprzęt i jego możliwości.na forum wiele było testów wykrywaczy. jednak myśle że praktyczne korzystanie (testowanie) sprzętu w terenie jesto wiele przejżystei przyjemniejsze, Pozdrawiam ,,Dasz Dół"
rudolf Napisano 16 Styczeń 2009 Napisano 16 Styczeń 2009 Mogę sie w tym temacie wypowiedzieć bo niedawno zmieniłem XLT na PROXIME wyniki o wiele lepsze ale może to być tylko fart.Dodam ze XLT miałem kilka lat i dosyć dobrze go znałem.Różnica jest taka,że jak kupisz XLT i go włączysz to zgłupiejesz i przez pierwszy miesiąc nie będziesz szukał tylko się go uczyłKupisz PROXIME to idziesz w teren szukasz i nie tracisz czasu na grzebanie w ustawieniach.Co do zasięgów napiszę w ten sposób:po miesiącu chodzenia z XLT nie będziesz miał takich zasięgów jak w PROXIMIE pierwszego dnia.Nie chcę reklamować PROXIMY ale jak dla mnie lepszy od XLT choć tez ma swoje wady.XLT to może i najlepszy sprzęt na świecie ale w rękach takiego operatora jak Van Vorden (sporo mi pomógł w zrozumieniu niektórych nastaw.) Pozdrawiam.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 16 Styczeń 2009 Napisano 16 Styczeń 2009 Nastawy w XLT w większości są albo mao istotne albo ich się nie tyka, bo nie ma najmniejszej potrzeby. Za to NIESTETY dostęp do parametrów jest po prostu beznadziejny. Jedynie kombinacje klawiszy szybkiego dostępu nieco ratują sytuację. Na szczęście parametry zawijają się" i dostęp do głównego wzmocnienia jest szybki idąc od dołu, ale żeby pobawić się ustawieniami na poważnie, trzeba się strasznie nałazić po menu bezsensownie tracąc czas i prąd z baterii. Programista od Whitesa po prostu POLEGŁ na konstruowaniu interfejsu użytkownika. W Proximie (jak z instrukcji wynika) masz dostęp do intertesującego parametru w zasadzie natychmiastowy.Są rzeczy w XLT, których logiki pewnie nigdy nie pojmę.Np po co komu ID w 3-cyfrowej rozdzielczości, skoro nawet druga cyfra nie jest dostatecznie pewna? Dlaczego żeby wybrać swój program trzeba przejść przez bezużyteczne programy fabryczne (2 ekrany)? Dlaczego tony identyfikacji tonowej są ustawione na stałe, skoro pokrywa się to z zakresem tonów wytwarzanych przez VCO w trybie miksera? Jak tu chodzić na mikserze, gdy w glebie zalega sporo stali. Nie usłyszysz małych niskoprzewodzących kolorów, nie ma mowy!Rutus wyciągnął wnioski i te niedogodności wyeliminował. Whites przez kilkanaście lat produkcji modelu nie wyciągnął ŻADNYCH wniosków. Nie widziałem bebechów XLT-E, ale być może to po prostu ten sam program w tym samym procesorze co świadczyłoby że pożałowali odrobiny pieniędzy na renowację softu.
VanWorden Napisano 16 Styczeń 2009 Napisano 16 Styczeń 2009 Po prostu kolego albo za krótko miałeś ten sprzęt albo nie dałeś mu szansy. Nie będę tu się wdawał w szczegóły dotyczące XLT bo jest od tego specjalne forum(mam nadzieję, że to nie będzie uznane za reklamę;)), ale sprawa z trzecią cyferką polega na tym, że to właśnie ten niuans mówi nam jak poprawna jest interpretacja dwóch pierwszych. Do swojego programu mozemy wejść od razu po dostrojeniu, bo XLT pamięta ostatnie nastawy i nie trzeba przechodzić przez programy fabryczne, które nawiasem mówiąc wcale ezużyteczne" nie są. Relic" to świetny program i doskonały punkt wyjścia do eksperymentowania. Chodzenie na mixie wśród śmieci to wyższa szkoła jazdy i wymaga cierpliwości i opanowania, ale zapewniem Cię, że to skuteczna metoda. Niektóre z moich najlepszych fantów były znalezione właśnie w ten sposób. Nastawy w XLT to absolutna podstawa i dla jednych błogosławieństwo a dla innych jak widać zbędna rzecz. I dla tych drugich kupowanie XLT nie ma po prostu sensu.PozdrawiamVan Worden
michal* Napisano 16 Styczeń 2009 Autor Napisano 16 Styczeń 2009 Czyli z tego wynika,że Xlt to sprzęt dla tych,którzy lubią mieć wszystko pod kontrolą" i lubią eksperymentować z ustawieniami.Natomiast Proxima to wykrywacz prostszy w obsłudze niż Xlt,który choć może nie daje takich możliwości rozwoju jak Xlt, jest wykrywaczem dobrym,którego(tak jak Xlt i inne wykrywacze)trzeba dobrze poznać aby móc w pełni wykorzystać jego możliwości.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 16 Styczeń 2009 Napisano 16 Styczeń 2009 XLT daje wielkie możliwości personalizacji. Około połowa opcji służy jedynie do tego. I dobrze! Problem w tym, że te opcje są zawsze na tym samym poziomie menu co opcje którymi regularnie się manipuluje. To tak jakby, za przeproszeniem, idąc w pilnej potrzebie do sracza trzeba było podciągnąć się na drążku, zrobić 3 pompki a drzwi otwierały się po rozegraniu partii w kółko i krzyżyk ze skrzatem władającym kluczem do zamka :)Sprzęt (hardware) jest dobrze opracowany, ale są drobiazgi nie do końca przemyślane. Mam na myśli brak automatycznej regulacji kontrastu LCD (potrzebny jest aż" jeden opornik i jeden termistor), brak możliwości ładowania baterii bez wyjmowania pakietu (też daje się poprawić") i, niestety, wpływ przetwornicy do podświetlania LCD na czułość toru detektora (z powodu zakłóceń trzeba zjechać z czułością jeśli jest dość wysoka).Nie widziałem też jeszcze instrukcji do XLT która tłumaczyłaby użytkownikom dobrze wszystkie kwestie. Instrukcja jest typu zamulajacego". Coś co może być n9iezrozumiałe przed, jest prawie tak samo niejasne po przeczytaniu odpowiedniego rozdziału. W przypadku udostępnienia użytkownikowi wysublimowanych opcji, trzeba dać też możliwość ich zrozumienia bez łamania sobie głowy, eksperymentów i grzebania w setkach postów uzytkowników. Uważam że instrukcję pisał ktoś, kto się na tym (pisaniu instrukcji) nie zna. Stąd pojawiają się na forach pytania choćby o ransmit boost" i ransmit frequency" a wokół nich pączkują półprawdy lub całkowicie błędne wnioski użytkowników.
michal* Napisano 16 Styczeń 2009 Autor Napisano 16 Styczeń 2009 Najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba robienie wykrywaczy na zamówienie,według indywidualnych potrzeb.Ciekawe tylko kogo byłoby na to stać.
michal* Napisano 16 Styczeń 2009 Autor Napisano 16 Styczeń 2009 Dzięki za pomoc:)Powoli zaczynam się w tym wszystkim łapać. Jeśli chodzi o przeznaczenie to Proxima jest nastawiona bardziej na militarkę, na monety czy może jest uniwersalna?
VanWorden Napisano 16 Styczeń 2009 Napisano 16 Styczeń 2009 Brzęczyszczykiewicz - masz absolutną rację co do tej instrukcji. Wynika to jednak z faktu, że White's nie do końca wiedział w co się pakuje dając poszukiwaczom laboratorium na kiju", jak to kiedyś ładnie określił Mrand:)Rozmawiałem kiedyś z jedną z osób odpowiedzialnych za przygotowanie XLT i według niego były spore plany i zamierzenia by stworzyć specjalny system wspomagający nowych posiadaczy. Miały to być szkolenia dla dilerów, stronki w necie i dodatkowe publikacje uzupełniające instrukcje obsługi. Jednak po jakimś czasie z tego zrezygnowano i tylko niektórzy z zespołu starali się przybliżyć i objaśnić różne funkcje tego sprzętu. Faktycznie szkoda, że nie władowano kasy w różne poprawki i modyfikacje, ale to już niestety typowa marketingowa" choroba. Uważa się, że lepiej sprzeda się coś nowego" niż poprawione stare". Z tego powodu np. Minelaba Explorera SE można teraz kupić taniej, bo producent pędzi do przodu wymyślając nowe modele:( Faktem jest, że w przyszłości raczej nie zobaczymy już wykrywacza w którym operator ma aż tyle kontroli nad sprzętem a szkoda..PozdrawiamVW
Brzęczyszczykiewicz Napisano 16 Styczeń 2009 Napisano 16 Styczeń 2009 No tak, ale XLT i DXF to nadal modele flagowe Whitesa. Niczym nie zostały zastąpione. Mają (przynajmniej XLT) te same niedostatki co początkowe serie. Moim zdaniem po prostu producent nie ma w zwyczaju dokładać grosza do rozwoju sprzętu. Traktuje te modele jako dojną krowę, ciesząc się z ich dobrej opinii i nie zamierza uszczuplać dochodów modyfikując cokolwiek.Świadczy o tym również instrukcja. Tym bardziej jeśli nie wypalił pomysł innego rodzaju wsparcia dla użytkowników, to instrukcja powinna być lepsza. Nie jest to kosztowne. Co to za koszt dla firmy poprawić instrukcję i wrzucić ją na www? Po prostu olewają klientów. A może widzą w tym jakąś metodę? Nie wiem.Wiem tylko że taki Rutus albo podobna firma, jeśli jeśli mu zapału starczy, wytrwałości i taki sobie cel obierze, może zając na rynku (nie tylko krajowym) miejsce flagowych modeli Whitesa. Wystarczy na to 5 lat.
pulkownikt Napisano 16 Styczeń 2009 Napisano 16 Styczeń 2009 Skoro Proxima jest tak dobra jak XLT ale prostsza w obsłudze to może można ją porównać do Whitsa MXT?
VanWorden Napisano 16 Styczeń 2009 Napisano 16 Styczeń 2009 Ale w jakim sensie? Pracują przecież na zupełnie innych częstotliwościach, jeden ma tryb statyczny a drugi nie. Jeden jest w zasadzie sprzętem zaprojektowanym do poszukiwań złota i cholernie czułym a drugi w założeniu ma być uniwersalny.. Chyba, że porównywalny może być czas reakcji, szybkość, radzenie sobie z maskowaniem etc? No, ale konstruktor wie chyba najlepiej:)PozdrawiamVW
feld Napisano 17 Styczeń 2009 Napisano 17 Styczeń 2009 Panowie skupmy sie nad tematem-mam zamiar kupic proxime,a dalej czytam dewagacje w zasadzie nie zwiazane z tematem.W zasadzie zaden post na tym forum nie okreslił w miare dokładnie,czy proxima -podkreslam jako uniwersalny sprzet spełnia swoje zadanie w poszukiwaniu monet,jak i przedmiotów (zelaznych) typowo militarnych.W miare sporo napisano o znaleziskach militarnych.Na temat monet niewiele.Dlatego z szeregu postów wynika ,ze na wieksze typowo militarne dołki w miare sie sprawdza.Na monetki wnioskuje ,ze nie za bardzo.Pozdrawiam
dzieci3 Napisano 17 Styczeń 2009 Napisano 17 Styczeń 2009 Witam,feld nie załamuj się.Proxa jest na monety i inne kolorowe drobiazgi przynajmniej dla mnie rewela.Przykładowo do 250-tki jest to różnica rzędu 10 cm,piszę tak ponieważ nikt z moich kolegów nie posiada xlt.Sprawdzałem to na pewnym starym dukcie po dokładnym/w miarę/przegrabieniu przez ace 250.Wróciłem tam z proxą i zdziwienie moje było dosyć sporych rozmiarów ile zostawiłem guzików,monet i innych ciekawostek.Ja nie narzekam,ale co Ty zrobisz to będzie tylko Twoja decyzja.Pzdr.
Bobi Napisano 17 Styczeń 2009 Napisano 17 Styczeń 2009 Witam!!Też jestem posiadaczem PROximy i chcę odpowiedzieć feld-owi że jestem z natury leniwy dlatego też nie chce mi się kopać wielkich dołów i biegam z proxi" głównie na dynamiku z dyskryminacją nastawioną na " i właśnie na takich ustawieniach sprzęt ciągnie monetki i inne kolorowe drobiazgi niczym odkurzacz :)) Pozdrawiam.
VanWorden Napisano 17 Styczeń 2009 Napisano 17 Styczeń 2009 feld - To chyba jednak nie zbyt dokładnie czytas dotychczasowe posty na ten temat bo wynika z nich wyraźnie, że monetkowo Proxima jest w pierwszej lidze:) Pisałem też o tym w teście Proximy, kiedy robiliśmy zestawienie z innymi wykrywaczami właśnie pod kątem monet i drobiazgów.PozdrawiamVW
feld Napisano 17 Styczeń 2009 Napisano 17 Styczeń 2009 No w koncu cos zostało dokładnie powiedziane.Dzieki.
pulkownikt Napisano 17 Styczeń 2009 Napisano 17 Styczeń 2009 Do dzieci3: zawsze jak czytam posty, że ktoś miał fajne miejsce i wrócił z nowym wykrywaczem na tą samą miejscowkę i ponownie cos znalazła to dla mnie to nie jest obiektywny test. W przypadku pola ziemia mogła być ponownie przeorana a w nawet jeżeli nie było to pole to wracając w dobre miejsca z tym samym wykrywaczem najczęściej też znajdziemy nowe fanty. Poprostu nie ma szansy na wyeksplorowanie fajnej miesjcówki za pierwszym razem czy nawet w kilka dni.Odnosnie Proximy nie mam zdania bo nie używałem tego sprzętu, pamiętam jednak jak zaczynałem w 2006 roku i wszyscy polecali mi Solarisa jako wykrywacz tani, uniwersalny i bardzo dobry, tak jak teraz Proximę. Na poczatku po zakupie wydawało mi się, że to prawda.... do czasu aż poznałem inne wykrywki.
michal* Napisano 17 Styczeń 2009 Autor Napisano 17 Styczeń 2009 Ciekawe jakie ulepszenia będzie miał następca Proximy,który ma wyjść w tym roku.Może Rutus wypuści jakieś inne sondy?
dzieci3 Napisano 17 Styczeń 2009 Napisano 17 Styczeń 2009 Witam pułkownikta.Nie lubię się powtarzać,ale jestem przyciśnięty.Powtarzam na starym dukcie leśnym,a nie na jakimś polu oranym dwa razy w roku.Na jakiej podstawie możesz oceniać,możliwości np.Midasa w stosunku do Garreta 550, skoro nie robiłeś takowego testu tylko jak piszesz czytasz posty.Swoją przygodę z eksploracją rozpocząłeś w 2006,to też nie argument,ja bawię się w to od 80-tych lat XX-wieku,nie było jeszcze rutusów,armandów,garretów itp.Reasumując,leśna droga ma szerokość ok 5m,drapiąc odcinek 100mb w sześciu podejściach po ok.2 godz.każdy mam sprawdzone ok 70-80% całkowitej powierzchni.Jeśli poprzedni sprzęt milczy a kolejny zaczyna się odzywać to jak to można inaczej zrozumieć?Cena pierwszego 800 drugiego 1500 też ma swoją wymowę.Nie namawiam do ślepej wiary w to co piszę tylko odrobiny doświadczenia.Pzdr.
Kultywator Napisano 17 Styczeń 2009 Napisano 17 Styczeń 2009 Witaj VanWorden pod kątem monet i drobiazgów to ALL-1 jest nie w pierwszej lidze tylko w Ekstraklasie.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 17 Styczeń 2009 Napisano 17 Styczeń 2009 Słuchaj Kultywator. Nie znam producenta ALL-i i nic do niego nie mam. Wręcz przeciwnie, każda osoba, która produkuje coś wkładając w to wysiłek i zaangażowanie godna jest podziwu i szacunku. Piszę to ze śmiertelną powagą, bo doskonale wiem jak jest.Ale i Ty go uszanuj. Bo może tego nie czujesz, ale swoimi postami robisz mu obciach. Bez urazy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.