Skocz do zawartości

Decyzja podjęta - rzucam je.


banderas

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Cze.
Czwarty dzień walki z nałogiem wygrany.
Jeszcze nie ma się czym chwalić,ale padło pytanie czy nie palę więc melduję.
Ciężko jest,więcej jem, więcej pije,czepiam się wszystkich o wszystko,stałem się upierdliwy.
Polazł bym w teren , żeby rodziny nie w........ć, ale sami wiecie,że szpadel w glebe nie wchodzi.
Dzięki za przeniesienie-BROWAR się należy.
pzdr.
  • Odpowiedzi 190
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Banderas ,trzymam za Ciebie kciuki,też miałam taki pomysł z Nowym Rokiem ,bo mi w domu suszą głowę za palenie:):)Ale jak na złość odwiedziła mnie moja przyjaciółka ona nie pali już 1,5 miesiąca .Za to przybyło jej parę ładnych kilo:):) Więc pomysł upadł ,teraz palę tylko na tarasie ,a ze mrozi to i wychodzić się nie chce:):) Bądz silny,i nie poddawaj się .Pozdrawiam.
Napisano
gratuluję !!
fakt kilogramów przybywa ale po pewnym czasie to się normuje i organizm się nie domaga jedzenia .wystarczy zamiast orzeszków czy landrynek ,pogryzać mniej kaloryczne przekąski.Nic się nie martw rozstawianie po kątach też trwa około tygodnia i potem przechodzi .Wiesz ,że to co mówię to prawda? Sama rzuciłam dokładnie 2 lata temu ,5 grudnia .
pieniędzy więcej , mniejsza zadyszka,sam fakt ,że nie trzeba lecieć w nocy o północy na stację benzynową bo zabrakło.
TAK TRZYMAJ!!
Napisano
Witam. Myślałem że tylko mnie z nowym rokiem pozytywnie pogieło". Również od pierwszego nie palę. Wczoraj w robocie przeszedłem test. Kolega palił, ja nie. Na razie sukces. Ale jestem umiarkowanym optymistą. Czas pokaże czy się uda. Życzę wytrwałości. Pozdrawiam.
Napisano
Witajcie :)
A ja dzisiaj postanowiłem sobie jeszcze tak żeby sie dobić 1-dniową głodówe zrobić :) Zero kawy tylko woda :) żeby organizm sie zastanowił bez czego może sie obejść a co jest mu potrzebne :)
Cóż... 5-ty dzień mija :)
Pozdroofka
Gerard
  • 6 months later...
Napisano
Witam...
Fajny wątek. Ja paliłem, pale i nie potrafię rzucić wiec będę palił dalej...
Uważam, że ten kto nie potrafi rzucić palenia jest słaby... :P
I to nie prawda, że palą tylko twardziele. Rambo nie palił...!!
Pozdrawiam wszystkich palących i nie palących...
Napisano
No to gratuluje wszystkim którym udało się rzucić... :P
No i jestem ciekaw jak idzie koledze talgo...??
Oczywiście trzymam kciuki...:P
Pozdrawiam...
Napisano
To pomaga tylko przeczytajcie do końca pomimo ze ciężko , ale ciężej rzucić więc nic nie szkodzi przeczytać .
Książka nie jest objęta żadnymi prawami więc można ściągać do woli . Autor chce , aby jak najwięcej palaczy przeczytało .
Ja nie skończyłem , ale po 11 stronach papierosy nie smakowały . Podchodzę sceptycznie do takich rewelacji , ale według mnie , to działa .
Plik do pobrania :
http://www.megaupload.com/?d=N7W3EGA6
Napisano
U mnie już 2 tygodnie bez fajek.
Bez pomocy tabletek i plasterków.
Tylko trochę warga przyschła od snus-u.
Na rzucanie palenia pierwsza klasa a i taniej wychodzi w przeliczniku na miesiąc.
Napisano
Ja rzuciłem z dnia na dzień, a paliłem paczkę dziennie i przez pierwsze 3~5 dni chodziłem jak w śpiączce :D
Mam bardzo niskie ciśnienie może to dlatego :D :D :D
A teraz to już nie pamiętam jak to było :D
Napisano
Zmielony tytoń w małych torebeczkach które wsadzasz pod wargę. wydziela się wtedy do organizmu czysta nikotyna. Mi palić się nie chce. Na popularnym serwisie aukcyjnym jest tego troszkę.
Napisano
7 dni bez fajek i nawet mnie nie ciągnie
najgorsze to nic nie robić
a jak człowiek się czymś zajmnie to zapomina o paleniu
  • 3 months later...
Napisano
jarałem,jarałem i właśnie grypa złapała,ból gardła,kaszel,gorączka, zacząłem z nią walczyć twardo,leki itp, aż razu pewnego wstałem z chęcią zajarania,odpaliłem marlboraska,i jak się nie zacząłem krztusić...
nie wiem czemu,chyba przez katar,czy gardło,co próbuję się zaciągać to mało nie rzygnę,jakbym nigdy wcześniej nie palił,,,,
i co ja teraz zrobię??cała paczka od 6dni leży otwarta!!:(((((
masakra po prostu..
Napisano
noo,ale w paleniu jest taka nutka klimatu,szczególnie na wykopkach,gdy wyciągnie się coś ciekawego z głęboookiego dołka,siądzie się po tym z browarkiem,w cieniu,i zajarca jakiegoś płucotrzepa,a tak chodzić na sucho?z dropsami..ee
zasłona dymna też jest ważna:P
pozdro

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie