Kurt Napisano 18 Grudzień 2008 Autor Napisano 18 Grudzień 2008 Witam Od jakiegoś czasu na alledrogo zaobserwowałem bardzo dziwne zjawisko natury sprzedających .Podam tylko dwa przypadki :1.Jakiś czas temu na jednej z aukcji trafiłem Kamizelkę PASGT US ARMY. Polowałem na nią jakiś czas i jakie było moje zadowolenie gdy wreszcie j trafiłem :DKontaktuję się ze sprzedającym:-witam, wygrałem aukcję .......sprzedający:-ok, na dniach prześlę nr konta.Mija tydzień(że niby jestem cierpliwy) wysyłam @ koleś odpisuje:Sorry ****, ale kamizelka spłonęła w pożarze. W nocy menel jakiś mi garaż podpalił a ona tam wisiała, i **** ją strzelił, cieszę się że ja żyje!.."Coś minie ruszyło, dzwonię:Odbiera mamusia która nawet nie wiedziała że spłoną jej garaż :Doczywiście kolo dostał negatywa.2.W nocy kończyła się aukcja Oryginalna manierka z 1943 r. od 1 zł BCM !!!"Jako że kumpel chciał by mu wylicytować, siedzę sobie do tej 3:15 w nocy by ustrzelić tą manierkę. A tu nagle ku mojemu zaskoczeniu pojawia się komunikat:2008-12-18 03:06:53 okradziono mi piwnice w której trzymałem wszystkie rzeczy od rekonstrukcji, przepraszam za kłopot"Chylę przed gościem czoła, gdyż tak wspaniałego podejścia dawno nie widziałem ale za to potrafię zrozumieć że koleś pewno wymiękł w momencie w którym widział że manierka nie przekroczy pewnej kwoty. Wtem obrobiono mu piwnicę by przypadkiem nie sprzedał.To tylko dwie historie a jest ich o wiele więcej i zapewne wielu z nas takowe przeżyło więc jak znajdziecie chwilę podzielcie się :Dpozdrawiam KurtPost został zmieniony ostatnio przez moderatora woytas 11:32 18-12-2008
Kurt Napisano 18 Grudzień 2008 Autor Napisano 18 Grudzień 2008 Dzięki za poprawienie i z góry przepraszam - mój błąd.pozdrawiam Kurt
huk 100 Napisano 18 Grudzień 2008 Napisano 18 Grudzień 2008 podaj nik na alletanio :):) tego gostka co by inni mieli baczenie -pozdro
M40 Napisano 22 Grudzień 2008 Napisano 22 Grudzień 2008 Kiedyś były psy zdolne do wżerania całych mundurów. Teraz przerzucili się na piwnice. Taka moda i już :)
MK Napisano 22 Grudzień 2008 Napisano 22 Grudzień 2008 Inny rodzaj głupoty na allegro - już kilka razy ktoś licytował coś co kupowałem (a raczej podbijał cenę koledze) do np. 59,90, jak ktoś chce coś kupić to kto daje taką cenę, jak widzi że następny krok to 60? A jak napiszę żeby opierdzielić to brak odpowiedzi albo a gdziiieeee, nie znam tej osoby"!
Yahny Napisano 22 Grudzień 2008 Napisano 22 Grudzień 2008 To normalne praktyki na allegro. Podaje się takie powody odwołania aukcji, żeby nie dostać ostrzeżenia i w efekcie nie zablokować sobie konta.Kto dużo sprzedawał, wie jak to jest. Jest sporo sztuczek na zdobycie dodatkowej złotówki i na nie sprzedanie swojego fantu wartego sporo za 2 zeta.Jedyne legalne zabezpieczenie, to cena minimalna, ale z doświadczenia wiem, że definiując ją, możemy liczyć się z olaniem naszej aukcji przez wielu wartościowych kupujących, do tego dochodzą dodatkowe opłaty.Ja zawsze licytuje 4 sekundy przed końcem, korzystając z różnych snajperów, lub na żywo z zegarkiem systemowym w drugim oknie :) I zawsze denerwuje się, kiedy ktoś odwołuje aukcje minutę przed końcem, lub kiedy jedna (zaprzyjaźniona) osoba od razu daje wysoką ofertę w kilku aukcjach kolesia, po zakończeniu w terminie dziwnym trafem wystawiane są ponownie i ten sam kolo znów licytuje :))Nie ma co z motyką na słońce. Allegro palcem nie kiwnie w wielu przypadkach. Jest taka strona:http://wycofa.pl/tam można sprawdzić, czy kolo wycofuje aukcje i z jakich powodów. Przydatne. Typowe moje podejście - ja tak robię inni mnie wqżają można porównać do:Oddajcie ku... Wilno, Wrocławia za ch... nie oddam!!!
Yahny Napisano 22 Grudzień 2008 Napisano 22 Grudzień 2008 Aha. KURTTransakcje zawarte przez allegro, ebay itp są wiążące, więc możesz być pewien, że oskarżając kolesia z powództwa cywilnego (po kilku prośbach i groźbach), kolo będzie musiał skręcić Ci równoważny przedmiot, lub oddać równowartość jego ceny rynkowej. (pamiętacie przypadek samochodu kupionego za 1zeta?).Transakcje nie są wiążące jedynie w przypadku wyraźnej pomyłki, np wystawieniu przedmiotu w opcji kup teraz kilka rzędów wielkości taniej. np dom za 4500,00 zamiast za 450000
Bandzior26 Napisano 3 Styczeń 2009 Napisano 3 Styczeń 2009 Mnie najbardziej denerwuje wystawianie towaru którego sprzedający na chwilę obecną nie posiada. Po zakupie oczekuje się ok 3 tyg na przesyłkę z USA którą otrzymuje nasz sprzedający, przepakowuje a następnie wysyła nam...żenujące...Mi przytrafiło się to przy kupnie kurtki gore-tex ehhh ile mi facet nerwów napsuł!
Brzęczyszczykiewicz Napisano 7 Styczeń 2009 Napisano 7 Styczeń 2009 Ja ustawiam program licytujący na kilka sekund przed zakończeniem z kwotą która jest dla mnie akceptowalna. A potem zapominam. Albo wygrywam albo nie, ale nie daję się walić po rogach wszelakim kombinatorom otoczonym bandą pomagierów.Ci, którzy co parę godzin podbijają cenę o złotówkę wydają mi się bardzo pocieszni.I zawsze sprawdzam z mim mam do czynienia. Od byle kogo nawet nie próbuję kupować. W tym, jeśli nie umie pisać poprawnie po polsku.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.