Swiety82 Napisano 5 Listopad 2008 Autor Napisano 5 Listopad 2008 Czy ktoś wie od czego to może pochodzić i wydatować znalezisko?Napisy: u góry-RUBEZAHLna dole-HARTWIG SEIBT i niżej LIEGNITZAluminium. Pierwotnie zgięte w połowie, udało się wyprostować po nagrzaniu.
Swiety82 Napisano 5 Listopad 2008 Autor Napisano 5 Listopad 2008 Bliżej...uwagę zwraca jakby herb u góry i miejsce na gwoździe na górze i na dole?Pozdrawiam!
Swiety82 Napisano 5 Listopad 2008 Autor Napisano 5 Listopad 2008 Postać mężczyzny-w zoomie widać że trzyma kij-kawałek drzewa-czyżby może jakiś element związany z leśnictwem?
abcd Napisano 5 Listopad 2008 Napisano 5 Listopad 2008 Ten brodaty dziadyga to właśnie Rubezahl-Liczyrzepa,legendarny duch gór,jego wizerunki spotyka się na poniemieckich gadżetach pamiątkowych z Karkonoszy,to może jakieś okucie laski.
abcd Napisano 5 Listopad 2008 Napisano 5 Listopad 2008 A może to po prostu tabliczka firmowa roweru,z Legnicy do Karkonoszy niedaleko i pan Hartwig Seibt nadał swojemu produktowi taką regionalną nazwę.
Swiety82 Napisano 5 Listopad 2008 Autor Napisano 5 Listopad 2008 Dzięki bardzo. Idąc tropem znalazłem, że firma nazywała się Silesia-Werke, mieściła sie w Legnicy. Gdzies na niemieckojęzycznych forach fabryka była wymieniona obok Gustava-Beckera-czyżby fabryka zegarów? Myślałem także nad fabryką maszyn do szycia, aluminiowa blaszka jest bardzo licha i nijak na rower się nie nadaje...Pozdro!
Pytanie
Swiety82
Czy ktoś wie od czego to może pochodzić i wydatować znalezisko?
Napisy:
u góry-RUBEZAHL
na dole-HARTWIG SEIBT i niżej LIEGNITZ
Aluminium. Pierwotnie zgięte w połowie, udało się wyprostować po nagrzaniu.
6 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.