Skocz do zawartości

Mam 3000zł w jaki wykrywacz to zainwestować?


odkrywca2006

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Strasznie mnie korci żeby wysmarować jakieś soczyste pozdrowienia dla ajwiększych znawców" każdego dostępnego sprzętu , ale powiem Ci kolego Odkrywca 2006 tyle ;
mam XLT i Proxa i używam ich zamiennie (nowy teren- szybko Proxima , stare wyczyszczone miejsca -powoli XlT)bo mi tak pasują.
Nie opieraj się przy wyborze sprzętu na skrajnych opiniach bo to bardzo często pranie starych tematów. Czytaj duuużo (temat jest wałkowany poraz setny) a spokojnie wyfiltrujesz obiektywne opinie normalnych kopaczy .Powodzenia .

Pozdrawiam B.
Napisano
Wesoły Jacks'ie, świetnie wstrzeliłeś się w temat. Otóż F75 ma sondę DD, która jest zmorą namierzania, trzeba namierzać na krzyż, a Armandy mają sondy koncentryczne, trafiające w cel od razu i pewnie. Zresztą zobacz jaką sondę ma np. F70 i pomyśl trochę, przed następnym wesołym postem :)
Napisano
pozdrawiam

Posiadam F75 i na początku namierzanie było lekkim problemem ale teraz stosuję metodę namierzanie krawędzią cewki i efekty są coraz lepsze, pomaga też solidna łopata i dzielenie wykopanej ziemi na półówki, namierzenie łuski np. mauser to żaden problem a mniejsze przedmioty też znajduje bardzo precyzyjnie. Oczywiście, że prościej jest namierzać cewką koncentryczną, ale podwójne DD ma szerszy zakres szukania i jest stabilniejsza w trudnym terenie np. glina lub torf. Ogólnie do 3 tyś, możesz wziąć po uwagę i ten model. Ja go polecam, bo jestem z niego zadowolony.

pozdrawiam
valdeck2
Napisano
Witam,
jeśli chodzi o namierzanie w F75 to mimo sondy DD, ja osobiscie nie mam z tym najmniejszego problemu - dzwięk zmieniający swoje natężenie wraz ze zmianą tonu idealnie pozwala namierzyć cel bez przemiatania na krzyż, pracowałem również z F4 i tam także nie stanowiło to jakiegoś większego trudu. Choć przyznam, że akurat przy F4 niekiedy zmuszony byłem namierzać na krzyż. Z pewnością z sondą koncentryczną łatwiej się namierza, ale nazwanie zmorą" przy DD modelu F75 to lekka przesada, zmorą jest brak umiejętności i doświadczenia operatora...najczęściej...

Pozdr.
Radhar
Napisano
...z całym szacunkiem ale piszecie głupoty na temat namierzania. Ja używam ESE z cewką DD i wcale nie muszę na krzyż, a efekty mam wyśmienite, zawsze trafam w 10, a co za tym idzie... nie muszę rozkopywać dolka. Zcefkami DD jest pewien myk mianowicie po środku takiej cewki uzwojenia tworzą bardzo wąską elipse - każdy producent wykrywki z cewką DD pisze w intrukcji jak namierzać ale tylko dla tych którzy nie rozumieją co to znaczy DD... Powracając do opisanej wcześniej elipsy... wystarczy wykonywać ruch cewką od siebie i do siebie przy jednoczesnym poruszaniu cewką na boki od znikającego sygnałpo przez sygnał do zaniknięcia sygnału (jeśli to moneciak to nie wiecej niz 5-10cm w obie strony) po najszerszym promieniu tej elipsy by co do cm określić gdzie znajduje sie poszukiwany fant. Jeśli ktoś ma problemy np. ze słuchem to i namierzanie na krzyż nie przyniesie mu rezultatów.

Pozdrawiam.
Napisano
Witam
WanVorden już to podkreślił ale Banderas trafił chyba w sedno sprawy. Powiem tylko tyle, że czasem wystarczy dobra informacja i wystarczy zainwestować w dobrą łopatę (prawda Zabor:)). Co do sprzętu żadnego nie zachwalam bo będę posądzony o reklamę. Polecam natomiast gorąco przed zakupem spędzenie kilku godzin w terenie ze sprzętem który wpadł nam w oko i dopiero zakup jeżeli nam pasuje.
Napisano
no to masz problem chlopie:1)chodzilem z PI wkurzalo mnie wyciaganie wszystkiego(mieszkam blisko duzego miasta) 2)rutus first byl dobry dla cierpliwych,zamienilem go na BH lone star,no i sie zaczelo 3)nastepny BH Land Star wyciaganie zajebistej drobnicy na polach przy miescie 4)MASACRA-potwierdzam ze ten wykrywacz robi masakre-prawdziwa legenda jest tylko jedna SOVEREIGN GT.podrowienia
Napisano
Kolego XII, to chyba nie była uwaga do mnie, bo akurat podzielam Twoją opinię odnośnie namierzania DD, zresztą mniej więcej to samo opisałem...jedynie miałem niekiedy mały problem przy głębiej zalegających fantach pracując z F4, wówczas wspomagałem się namierzaniem na krzyż...
Napisano
wtrące swoje 3 grosze co do DD, od niedawna chodzę z GT, po przesiadce z hsa to zupełnie inny świat! przy namierzaniu wykonuje ruchy sondą w kształcie rozciągniętej litery " w zestawieniu z intensywnością sygnału łatwo zlokalizować fant!
Napisano
wtrące trzy grosze zaproscie kolege i dajcie pochodzic i spróbowac sprzetów i sam wybierze co mu pasuje moze mieszka obok was?
Napisano
Dzięki modus za pomysł.Mieszkam w Warszawie.Co do postu banderasa to ja mam gdzie i co szukać,napewno nie będzie nigdzie to opisane lub zaznaczone na mapie itp.Chcę poprostu kupić dobry sprzęt i go opanować.Szczerze mówiąć to cena też jest jakąś miarą możliwości wykrywacza i nie zaparłem się aby wydać 3000zł tylko żeby kupić za te pieniądze coś dobrego na monety i ważna jest dla mnie dyskryminacja.
Napisano
A ja Ci napiszę tak, zaczynałem od łopaty, potem stary (bo to dawno było) Garret Master Hunter, potem równie stary Whites 5900, potem długo nic, potem Rutus First, potem Solaris, a teraz DFX.
I cóż
W zasięgach - różnic między DFX a Solarką drastycznych nie dostrzegam, tu znacznie większe znaczenie czasami drastyczne ma gleba w jakiej szukamy, są ziemie w których nie kopie się nic z ponad 10 cm, a są takie, że kopnięcia fiskarsem za śruciną nie starczy.
Ergonomia i komfort - DFX cięższy i dla mnie gorzej wyważony, Solarka była lżejsza i lepiej sią nią zamiatało, ale uroda DFX i możliwości regulacji wieksza.

Dyskryminacji nie przeceniam i nie polecam, i tak najlepszą dyskryminację ma FISKARS i do tego się wiele sprowadza.
Wykrywka to 30% sukcesu, wyczucie wiedza intuicja itp to kolejne 30% a 40 to szczęscie że ów fant leży jak powinien, na odpowiedniej głębokości, i nad nim akurat przejdziesz.

Łowienie ryb w mętnej wodzie to przy naszym hobby to łatwizna.
  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie