Skocz do zawartości

Anlage Sud - czy będzie w tym roku ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 95
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Byłem w zeszłym roku w Stępinie i śmiem twierdzić, że była to jedna z najlepszych rekonstrukcji na której byłem. A w sumie na kilku się pojawiłem :)

Świetne miejsce, fajna scenografia, dużo pirotechniki i strzelającej broni, szalenie sympatyczni organizatorzy, świetna atmosfera... można by tak długo :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PROGRAM IMPREZY
ZLOT MILITARNY „STĘPINA’2008”
24 sierpnia 2008r.
13.00 – rozpoczęcie – teren kompleksu schronu kolejowego
– koncert Dętej Orkiestry Strażackiej
- wystawa pojazdów militarnych i artylerii,
- ekspozycja militariów,
- zwiedzanie schronu kolejowego,
- atrakcje dla dzieci.
15.00 – 16.00 - Rekonstrukcja bitwy na froncie wschodnim – teren kamieniołomu
w Stępinie
16.00 – 18.00 - teren kompleksu schronu kolejowego
- wystawa pojazdów militarnych i artylerii,
- ekspozycja militariów,
- zwiedzanie schronu kolejowego,
- atrakcje dla dzieci.
ORGANIZATOR: GMINNY OŚRODEK KULTURY WE FRYSZTAKU
WSPÓŁORGANIZATORZY:
- GMINA FRYSZTAK,
- STOWARZYSZENIE FUNDUSZ PROMOCJI I ROZWOJU ZIEMI FRYSZTACKIEJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Witam .Jak PKP to chyba najlepiej z Tarnowa na Rzeszów , póżniej na Jasło . Przed Jasłem trzeba wysiąśc w Wiśniowej lub Frysztaku , a następnie to już ratuje tylko komunikacja samochodowa ( np. PKS ) bo z Frysztaka do Stępiny będzie co najmniej 7 km . Pozdrawiam .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda była REWELACYJNA. Piękne niebo, słoneczko świeciło i grzało. Na imprezę przybyły prawdziwe tłumy ludzi (moim zdaniem znacznie więcej niż rok temu).

Nocleg w szkole był bez zarzutu. Były zapewnione materace do spania, całodobowy dostęp do ciepłej kawy i herbaty bez ograniczeń (dlaczego nie ma tego na innych rekonstrukcjach?!?!?!). Ciepłe posiłki były proste a jednocześnie smaczne. Bez udziwniana można było się najeść do syta (bigosik był paluszki lizać). Organizatorzy i obsługa szkoły byli mili i sympatyczni. Rekonstruktorzy sprawili się na medal, atmosfera była świetna!

Sam scenariusz przeprowadzony był z głową. Na imprezie nie zabrakło ochrony, która pilnowała porządku i robiła to sumiennie. Strażacy kierowali sprawnie ruchem i rozładowali zatory. Była karetka (na szczęście nieużywana bo obyło się bez kontuzji).

Grupy ubrane i zachowujące się świetnie. Poziom był naprawdę spory. W dodatku dużo strzelającej broni i amunicji. Sporo broni maszynowej i petard. Był motor i autko. Pole bitwy ZNAKOMITE (pełno krzaczków, gruzu, okopów, górek, dziur i różnego dziadostwa... a nie wykoszony trawniczek jak na niektórych imprezach). Można się było uświnić w błocie (tak jak lubię :)

Kogo nie było ten naprawdę niech żałuje! Warto było jechać!

Pozdrawiam serdecznie organizatorów i uczestników!

ARTUT
Kampfgruppe Edelweiss

P.S.
Fotki już się kopiują na serwer, wkrótce link :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK na stronie GRH Kampfgruppe Edelweiss (http://www.diegams.org) jest już dostępna fotorelacja ze Stępiny. Zachęcam do podziwiania :)

Link bezpośredni:

http://diegams.nazwa.pl/main.php?target=stepina2008

Pozdrawiam:

ARTUT
Kampfgruppe Edelweiss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artut fajne fotki,milo bylo walczyc u Waszego boku.Wyrazy uznania dla Mirka za wspaniala organizacje.Wszystko bylo ok, niczego nie brakowalo,naprawde organizacja na medal.Niezmiernie sie ciesze ze jest wreszcie czlowiek ktory w Stepinie potrafi zrobic cos naprawde dobrego.Pamietam czasy towarzysza Tomaki ktory odstawiał niesamowita popeline,gdzie panowie biegali w szwajcarach a jedyna ronia" strzelajaca byly petardy,natomiast sam tow. Tomaka biegal dajac innym przyklad w mundurze DDR-)))...wspaniale ze te potworne czasy juz sie skonczyly.Wielki szacun dla Slowakow i wszystkich innych grup ktore prezentowaly sie znakomicie.



Leszek Szrejder
SRH.Reichshof 1944
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się również z kolegami impreza bardzo fajna. Było dużo broni strzelającej i sam przebieg bitwy był ciekawy. Leszku zawsze coś fajnego na rekonstrukcji wymyślisz żeby lepiej wyglądał przebieg bitwy i tym razem spisałeś się na medal według mnie. Pozdrowionka dla wszystkich rekonstruktorów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W imieniu oddziału mieleckiego REICHSHOF 1944 chciałbym pozdrowić wszystkich Kolegów biorących udział w rekonstrukcji w Stępinie. Myślę, że pokazaliśmy wspólnie kawałek" frontu wschodniego. Warunki terenowe bardzo dobre (błoto), odgłosy pola walki - super !!!!! Szczególne podziękowania dla Przyjaciół z Rzeszowa i Lublina. Mam nadzieję że jeszcze wiele itew" przed nami.

Dawid Kasprzyk
SRH.Reichshof 1944

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W imieniu organizatorów Zlotu gorąco dziękuję wszystkim biorącym udział w rekonstrukcji, a szczególnie Mirkowi. Postaramy się w przyszłym roku wcześniej poinformować o zlocie i jeszcze lepiej wszystko zaplanować.
Byłem wśród publiczności i wiem, że się podobało. Wielkie dzięki. Trochę fotek jest na stronie www.frysztak.pl w galerii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leon wallonien, masz z Tomaką jakieś prywatne porachunki czy co? Były wtedy takie czasy a nie inne, ludzie mieli tyle pieniędzy na sprzęt i ekwipunek, podejście takie a nie inne a tzw. eko" było tylko dodatkiem do wystaw i pikniku militarnego. Od tego czasu minęło kilka lat.
Fajnie, że Wam się udaje, oby tak dalej,
, ale jedno mnie nurtuje - jestem cholernie tolerancyjny, ale Wasza nazwa GRH to kompletna pomyłka i naprawdę nie wiem czemu przyświeca...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nazwa grupy nie wzbudzałaby w koledze takich niezdrowych emocji gdyby zadał sobie trud i dowiedział sie jak się nazywał Rzeszów w czasie okupacji niemieckiej. Myslę żę wtedy i ta legendarna tolerancja nie bedzie narażona na szwank.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MK..to co mam do Tomaki wie kazdy na Podkarpaciu z nim samym na czele poniewaz powiedzialem mu to prosto w oczy przy innych czlonkach grup i nie bede tego omawial na forum poniewaz nie jest to miejsce i temat.Szkoda ze bylem w tym odosobniony ale to juz inna historia.Piszac o reko nie mialem na mysli piknikow militarnych tylko
pozniejsze rekonstrukcje ktore zostawialy wiele do zyczenia.Jesli chodzi o nazwe to okresla lokalizacje naszej grupy oraz bitwe o Rzeszow w 1944 roku(bitwe nie-wyzwolenie")....wiele grup ma podobne nazwy i jakos to nikogo nie dziwi,no chyba ze ktos chce sie czepic:-)
Ludzie w temacie zrozumieja a reszta nas nie interesuje-)Teraz proponuje zajac sie tematem i powklejac jakies fotki
bo napewno takowe posiadacie.
Jestem wlasnie w trakcie montowania filmiku,surowka wyszla swietnie i chetnie wyslemy kazdemu uczestnikowi-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem temat zamknięty, wszystko jasne. Co do kolegi dave1976, tak się składa, że temat jest mi doskonale znany a nazwa Reichshof była używana przez pewien rodzaj ludzi w pewnym okresie w pewnym celu, zainteresowani wiedzą, nawet w okresie zaborów Rzeszów był Rzeszowem, ale czy to teraz kogoś obchodzi? Życzę kolejnych udanych reko no i aby władze naszej gminy nie pozbyły się tego jednego z lepszych miejsc na reko, co się wkrótce niestety może stać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak panowie, skoro już jestescie z tym 4 lenim niezbyt chlubnym Reichsratom - em, bitwą z 1944 tak dokładni, rozumiem wszystko rekonstrukcja i te sprawy. To skąd te mundury waffen ss, czy widziano takowe w takowej bitwie :)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie