Skocz do zawartości

Radovan Karadżić aresztowany


Rekomendowane odpowiedzi

Karadzic, wielki patriota który pozwolił (a wręcz rozkazał) prawie dziesięć tysięcy cywili w Sarajewie wykurzyć, wystrzelać, zagłodzić i wymordować. Za jego patriotycznych rządów prawie milion ludzi musiała opuścić swoje domy w ramach czystek etnicznych. Chciał bym żeby takich partiotow na tym świecie było coraz mniej, ale oczywiście wiem lepiej i przeraża mnie to...


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 18:37 22-07-2008
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli patryjotyzm polega na tym, że ślepo popierasz swojego wodza który zezwala a wręcz nakazuje swojemu ludowi na systematyczne bombardowanie miast (np. Sarajewo), palenie wsi (Głogowa), i ataki na ludność cywilna (np. Srebrnica), a robi się to tylko bo oni nie są danej narodowości, lub nie wyznają tej samej wiary, to co innego.......i jest mi żal i wstyd wszystkich Serbów jeżeli są takimi patryjotami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5481604,Policja_rozpedzila_demonstracje_poparcia_dla_Karadzicia.html

Serbska policja rozpędziła we wtorek grupę około 100 skrajnych nacjonalistów protestujących w centrum Belgradu przeciwko aresztowaniu byłego przywódcy bośniackich Serbów Radovana Karadżicia.

100 (slownie stu) !!!!!!! Ot i już wiadomo ilu Serbskich patryjotów" popiera Karadżica ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdego polityka i wojskowego od pułkownika wzwyż, biorącego udział w jakimkolwiek konflikcie zbrojnym można spokojnie skazać za zbrodnie wojenne.Wojna niestety służy niszczeniu przeciwnika i żadne konwencje tego nie zmienią.
Gdyby tak sie stało,że hitler pokonałby aliantów, to powieszonoby churchila,stalina,eisenhauera, i nikt by za nimi nie płakał.
Dziś jest moda na serbskich zbrodniarzy,bo serbia to małe i słabe państwo i wiadomo że nie może nikomu zaszkodzić.
Trybunały nie są od egzekwowania sprawiedliwości tylko do odwetu i popisówek.Gdyby było inaczej w sąsiedniej celi powinien siedzieć gość który zlecił bombardowanie cywilnych obiektów w serbi-niejaki solana, też zbrodniaż wojenny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niszczenie przeciwnika, czyli ataki na pozycje wojskowe, bunkry, samoloty, etc., czy też niszczenie sieci komunikacyjnej, węzła radio-telefonicznego, a nawet elektrowni, można nazwać niszczeniem przeciwnika, i rzeczywiście jest częścią wojny (szczególnie pod koniec 20 wieku i teraz w 21 wieku).
Natomiast systematyczne ataki na ludność cywilną, specjalnie zmasowane tylko i wyłącznie po to aby wyniszczyć ludność cywilna w danym rejonie i wprowadzić popłoch, strach, i nienawiść jest typowa zbrodnia wojenna. Atakowanie miast bez strategicznych celów, a tylko aby je zniszczyć, jest zbrodnia wojenna. Mordowanie mężczyzn w wieku poborownym i nie tylko jest zbrodnia wojenna. Zakładanie obozów koncentracyjnych jest zbrodnia wojenna. I z rozkazów naszego psychologa i poety, za jego wiedzą, pod jego osłoną, i za jego rządów to się wszystko stało na terenach Bosni i Hercogowiny. Tak wiec Radovan Karadżić jest zbrodniazem wojenny.

Porównywanie tego pana do Churchilla czy Eisenhowera jest tu mylne. Gdyby powieszono tych dwóch, napewno cała Anglia i większość ameryki by za nimi płakała. Co do Stalina, napewno powinien był zawisnąć, ale nie bądźmy aż tak hojni i nie porówomójmy do niego Karadzica, ten doktor medycyny alternatywej nie był aż takim wielkim dyktatorem, choć na pewno bardzo chciał być.

I wydaje mi się ze nie jest to tylko moda na serbskich zbrodniarzy. Zbrodniarze ze wszystkich krajów są nadal modni. Ostatnio nawet zbrodniarze z Kambodży byli w gazetach, przedtem zbrodniarze z Rowandy.

Tak że nie jest to tak, że cały świat się zabrał za Serbię, zresztą Karadżić nie był prezydentem Serbii, on był prezydentem Serbów w Bośni i Hercogowie (Република српског народа Босне и Херцеговине) i na tych terenach zbrodnie zostały popełnione. A Solana polecił bombardowanie obiektów militarnych i cywilnych w Serbii podczas innego konfliktu w tym samym rejonie, konfliktu w Kosowie. Czy Solana jest za to zbrodniarzem wojennym – możliwe, ale jeżeli będzie on porównywany do Stalina, Hitlera, czy też Karadżica, to powinnyśmy od razu w całej Europie wprowadzić prawo Islamskie i wszystkim odcinać prawe ręce za przejechanie na czerwonym świetle, za chodzenie z piszczałka, za kradzież, i za zabojstwo, za zbrodnie wojenne.......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.dziennik.pl/swiat/article213817/Nacjonalisci_groza_prezydentowi_smiercia.html

niedziela 27 lipca 2008 04:30
Nacjonaliści grożą prezydentowi śmiercią

Nacjonaliści są wściekli po aresztowaniu Karadżicia i grożą prezydentowi Serbii
zobacz galerię Nacjonaliści są wściekli po aresztowaniu Karadżicia i grożą prezydentowi Serbii fot. AP / Darko Vojinovic
Nacjonaliści są wściekli po aresztowaniu Karadżicia i grożą prezydentowi Serbii

Już nie żyjesz, Borysie", Pamiętaj, w Serbii nigdy się zdrady nie zapomina" - takie groźby codziennie znajduje w swojej poczcie elektronicznej prezydent Serbii Boris Tadić. Zamachami grożą mu też oficjalnie organizacje ultranacjonalistyczne. Śmierć Tadicia będzie karą za zdradę, jaką było aresztowanie Radovana Karadżicia" - grzmią nacjonaliści.

Serbscy ultranacjonaliści są wściekli. Vjerica Radeta z Serbskiej Partii Radykalnej grozi, że za aresztowanie Karadżicia spotka Tadicia ten sam los, co prozachodniego premiera Zorana Djindjicia. Pięć lat temu zamachowcy zastrzelili go za wydanie trybunałowi ds. zbrodni wojennych w Hadze byłego prezydenta Serbii i Jugosławii Slobodana Miloszevicia.

Wściekłość nacjonalistów po aresztowaniu Karadżicia jest tak wielka, że grożą prezydentowi Serbii w każdy możliwy sposób. Codziennie wysyłają setki e-maili do Tadicia - wszystkie z pogróżkami.

Aresztowany 21 lipca Karadżić był jednym z najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy wojennych z okresu wojny w dawnej Jugosławii w latach 1990. Trybunał ONZ ds. zbrodni wojennych oskarżył go w lipcu 1995 roku o ludobójstwo w związku z trwającym 43 miesiące oblężeniem Sarajewa. Zginęło wówczas 12 tys. ludzi, a Karadżić miał wydawać zgodę na rozstrzeliwanie ludności cywilnej. Jest on też oskarżony o spowodowanie śmierci 8 tys. muzułmanów w Srebrenicy w 1995 roku.


Kindzal, no to tych 100 (slownie stu)" jest bardziej zorganizowanych niz cała reszta jego przeciwników.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.dziennik.pl/swiat/article213759/Modlili_sie_za_Karadzicia.html

Tysiące Serbów wspierają byłego dyktatora

niedziela 27 lipca 2008 04:58
Modlili się za Karadżicia

Tysiące Serbów wspiera Radovana Karadzicia

Piętnaście lat temu z jego rozkazów zginęły tysiące ludzi, ale dla bośniackich Serbów jest nieomal świętym. Tysiące zwolenników Radovana Karadżicia wyszło na ulice miast w Serbii oraz Bośni i Hercegowinie, żeby zamanifestować swoje poparcie dla niego i modlić się o jego uwolnienie.

W obronie Karadżicia odbyły się pokojowe marsze; wielu jego zwolenników, zwłaszcza w starszym wieku w milczeniu wchodziło do cerkwi, zapalało świece i modliło się, by w czasie procesu nie opuszczała go siła. Na transparentach widniało hasło: Jesteśmy z tobą", a portrety były podpisane serbski bohater".

Marsze zorganizowała Serbska Partia Demokratyczna (SDS), której Karadżić był jednym z współtwórców.

Około 2 tys. ludzi zebrało się w Pale niedaleko Sarajewa. Manifestacji przewodził obecny szef SDS Mladen Bosić. Zgromadzeni nieśli zdjęcia Karadżicia, niektórzy na koszulkach mieli podobizny jego i wojskowego dowódcy z czasów wojny generała Ratko Mladicia.

Liczący około tysiąca uczestników marsz przeszedł także ulicami Banja Luki, stolicy bośniackich Serbów. Ponad 200 Serbów bośniackich-weteranów wojny jest gotowych zeznać w Hadze, że Karadżić jest niewinny, i udowodnić, że w tej wojnie były także serbskie ofiary" - oświadczył Slavko Joviczić ze stowarzyszenia weteranów. Jesteśmy do dyspozycji trybunału" - zaznaczył.

76-letni Sveto Luczić, jeden z założycieli SDS, powiedział AFP, że aresztowanie ajwiększego bohatera Serbii" jest hańbą dla serbskiego prezydenta Borisa Tadicia.

Trybunał ONZ ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii oskarża Karadżicia o ludobójstwo w związku z trwającym 43 miesiące oblężeniem Sarajewa, w czasie którego zginęło 12 tys. ludzi, i masakrą ok. 8 tys. Muzułmanów w bośniackiej Srebrenicy.


100 (slownie stu) !!!!!!! Ot i już wiadomo ilu Serbskich "patryjotów popiera Karadżica ;)"
Jakoś cudownie sie pomnażają...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jak ładnie, prawdziwi patryjoci" pokazują co w nich siedzi - za to, że sprawiedliwości stała się zadość, chcą zamordować swojego demokratycznie wybranego prezydenta (ale tak na prawdę aby podtrzymać tradycję to powinni się zabrać za cała wioskę gdzie się Boris urodził, czyli okrążyć, spalić i rozstrzelać).
A najbardziej rozbraja mnie transparenty Jesteśmy z tobą", może rzeczywiście powinni być teraz z nim (w tej samej celi)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świat PAP, POg /14:53
Śladami zbrodniarza wojennego - szokująca oferta dla turystów

Aresztowanie byłego przywódcy Serbów bośniackich Radovana Karadżicia, oskarżanego o zbrodnie wojenne, odkryła" już dla siebie branża turystyczna - informuje agencja dpa.
Śladami Karadżicia" nazywa się wycieczka po serbskiej stolicy, która wchodzi do oferty turystycznej w przyszłym tygodniu. Chętnych jest już bardzo wielu, jak zapewnia biuro podróży, które przygotowało tę atrakcję".

Wycieczka prowadzi po miejscach, w których mieszkał, ukrywał się, czy też wypoczywał Karadżić, poszukiwany przez ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych na obszarze byłej Jugosławii.

W programie jest między innymi wizyta w sklepie, w którym Karadżić kupował wodę mineralną, a także pobyt w jego ulubionej knajpie Luda Kucza (dom wariatów). Przewidziano tez przejazd autobusem linii 78, w którym podobno Karadżicia zatrzymano.

Radovan Karadżić był jednym z najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy wojennych z okresu wojny w byłej Jugosławii. Trybunał ONZ do spraw zbrodni wojennych oskarżył go w lipcu 1995 roku o zbrodnię ludobójstwa w okresie trwającego 43 miesiące oblężenia Sarajewa. Zginęło wówczas 12 tysięcy ludzi, a Karadżić miał wydać zgodę na rozstrzeliwanie ludności cywilnej.

Były przywódców bośniackich Serbów ponosi też odpowiedzialność za śmierć około 8 tysięcy Muzułmanów zamordowanych w 1995 roku w Srebrenicy.

Dla skrajnych nacjonalistów serbskich Karadżić jest jednak bohaterem. Regularnie protestują przeciwko jego aresztowaniu i przeciwko przygotowywanemu wydaniu go trybunałowi ONZ-owskiemu w Hadze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu zdjęcie jak Rado siedzi już sobie na ławie oskarżonych w Hadze, i wygląda na to, że kolo jest bardzo z tego zadowolony.
No i nie mogłem sie powstrzymać , przecież ja już go gdzieś widzialem;)))))))))))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karadzić ujawnia niewygodne fakty - dlaczego mu wierzycie?"
Radovan Karadzić

Czy to znaczy, że USA ( a może i jej sojusznicy, przynajmniej ci z wojny w Jugosławii ) mają duży problem? Nie wiem, czy nie większym będzie utrata wiarygodności- i jako gwaranta pokoju i jako partnera do rozmów ( jeśli sie wyprą, a co innego im pozostało ).


Były przywódca bośniackich Serbów Radovan Karadzić, w liście do Międzynarodowego Trybunału w Hadze ujawnił, że zawarł z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych umowę, gwarantująca mu wolność – informuje serwis CNN.
Dopiero dziś potwierdzono istnienie tego listu; Karadzić, fakt zawarcia umowy, przedstawił sędziom Trybunału podczas pierwszej rozprawy. Rzecznicy Trybunału nie chcą jednak komentować treści listu zbrodniarza.

Według listu, umowa miała zapewnić Karadziciowi gwarancję, iż nie zostanie on osądzony za zbrodnie popełnione w czasie wojny domowej w Jugosławii w latach 90.

63-letni Karadzic twierdzi, że umowę zawarł w 1996 r. z Richardem Holbrooke’em. Miała ona polegać na wycofaniu się Kardzicia z życia publicznego i usunięcia się w cień, w zamian za gwarancję nietykalności. – Karadzić zaznacza w swym liście, że ie ma najmniejszych wątpliwości, iż umowa została zawarta pomiędzy nim, a rządem Stanów Zjednoczonych".

Amerykanie zaprzeczają jakoby w jakikolwiek sposób układali się z Karadziciem. Richard Holbrooke, odpowiadając na pytanie o list, odpowiedział: Dlaczego ktokolwiek miałby wierzyć wojennemu zbrodniarzowi? – informuje serwis CNN.

Tłumaczenie: Onet.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie