Skocz do zawartości

KOSZALIN vol. XIII


wojna1939

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 237
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Chwała,

łącka śliwowica znajdzie jak mniemam godnych degustatorów w sobotnie popołudnie (oby nie padało). Dokładny czas jeszcze ustalany, a miejsce to ogólnie pojęte wzgórze G. W razie niepogody - pozostaje Z.
Bliższych informacji udzieli tajemniczy szpieg z Krainy Deszczowców K. (Karramba?) hi hi...

Wypatrujcie znaków - M.
Napisano
Witam Wszystkich!
Jak tam po wczorajszym spotkaniu. Niestety nie mogłem być (oski" napój będzie czekał do następnego razu).
Mam pytanie, czy może ktoś udzielić mi informacji na temat I wojny św. na tym terenie, czy nie przebywali tutaj jeńcy włoscy albo innych nacji.
Pozdrawiam!
harnaś
Napisano
Chwała,

manewry zakończone. Strat własnych nie odnotowano. Spotkania plenerowe mają olbrzymią przewagę nad zadymionymi czeluściami Z. Drzewiej bywało, że i zimową porą ogień rozniecaliśmy hi hi... mam nadzieję, że od ubiegłej nocy takie manewry staną się normą tylko w znacznie szerszym gronie...

Co do owych włoskich jeńców - to nie słyszałem - o francuzach - owszem (na pewno w czasie II WŚ - co do I musiałbym poszukać słów tu i tam).

M.
Napisano
Chwała,

gdzież to takie ładne monetki nietypowe raczej jak na nasze tereny zebrałeś? Rzadko można trafić takie Polonica...
chyba, że posypały się zbieraczowi hi hi.

Jakieś plany weekendowe?

M.
Napisano
Witam

Przychylam się do wypowiedzi wojenki (Jakieś plany weekendowe?)bo chętnie bym się zaczepił.

W środę troszkę pokopałem nawet z fajnym rezultatem 2 x 4 ale krótkie spotkanie było hi hi.

Teraz ciężko będzie namierzyć jakieś pole bo obsiewają jakoś wcześnie .

Jak by co to znacie nr .

pozdrawiam...Jarosław...
Napisano

Witam
Takie tam polskie monetki wychodzą np. pod kolobrzegiem. A dziś taka ciekawostka regionalna na sciane. W sam raz do kuchni:]

Napisano
Chwała,

niebezpiecznie wieszać Adolfa w kuchni hi hi, zaglądałby do garów ha ha.

Wolne tłumaczenie:
Za zasługi
Brunatne Targi Koszalin 1933"
Niemiecki Instytut Propagandy Gospodarczej

Ciekawe trafienie. Jeśli to rzeczywiście były takie targi (wątpliwość - słowo raune" - oznaczające runatne", ale również gniade" w odniesieniu do koni) to nazywały się tak pewnie bo były pod egidą brunatnych koszul.

Co tam u pozostałych szczęśliwych kopaczy?
M.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie