Teslo Napisano 13 Czerwiec 2008 Autor Napisano 13 Czerwiec 2008 Osiemnaście opowieści.Z różnych czasów, z różnych frontów.Jedna z nich zaczyna się tak:„W końcu lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku podczas wędrówki po Bieszczadach oddaliłem się od swoje grupy i szybko się zgubiłem. Byłem wtedy zaledwie piętnastoletnim gówniarzem, a Bieszczady były jeszcze bardzo dzikie. Wstyd mi było nawoływać kolegów, postanowiłem więc dojść do większej ścieżki lub zabudowań. Po paru kilometrach marszu poczułem dym i zacząłem podążać w tym kierunku. Przy ognisku siedział starszy, rosły silnie zbudowany mężczyzna. Mógł mieć około sześćdziesięciu pięciu lat. Bardzo krótkie włosy i zarost sprawiały groźne wrażenie, które potęgował jeszcze strój nieznajomego. Mężczyzna ubrany był w ścisłe spodnie mundurowe w nieznanym mi kamuflażu, ciężkie wojskowe opinacze i chyba poniemiecką wojskowa panterkę z kapturem. Na pasie wisiał długi nóż lub bagnet oraz wojskowa ładownica. Na ogniu piekł się duży kawał dziczyzny. „Nie bój, siadaj” powiedział.”(….)„Parę metrów dalej oparty o drzewo stał niezwyczajny sztucer w dłuższym wojskowym łożu, wyposażony w krótki celownik optyczny. Popisałem się wiedzą książkową: „Niemiecki G-43W w wersji wyborowej.”(…)„Byłem sam w środku głuchego lasu z obcym człowiekiem uzbrojonym w wojskową poniemiecką broń i ubranym jak dezerter. Po Bieszczadach krążyły opowieści o niedobitkach UPA.”……………….A tak się kończy:„Zabiłem wielu ludzi, ale nigdy nie odebrałem życia kobiecie. Strzelałem do setek zwierząt, ale nigdy do żadnej samicy czy jej młodego potomstwa. Każdy człowiek, który zginął z mojej ręki, był wrogiem, miał broń i równie dobrze mógł strzelić pierwszy.”
Teslo Napisano 13 Czerwiec 2008 Autor Napisano 13 Czerwiec 2008 Sorry, miało jeszcze być:Marek Czerwiński, Snajperzy wczoraj i dziś" Bellona, 2007
Teslo Napisano 13 Czerwiec 2008 Autor Napisano 13 Czerwiec 2008 Dobrze pisane. Lekkim, ale fachowym piórem.
dzieci3 Napisano 14 Czerwiec 2008 Napisano 14 Czerwiec 2008 Witam,powieść jest oparta na faktach czy jest to fikcja autora?Pzdr.
acer Napisano 14 Czerwiec 2008 Napisano 14 Czerwiec 2008 Czytałem to - momentami wręcz nieprawdopodobne - wrześniowy żołnierz uchodzi w lasy, zdobywa kolejne typy broni, daje radę po kolei Niemcom, NKWD, znów Niemcom, jakimś Jegrom, Strzelcom Alpejskim, tamci sami wpadają i giną w bagnach...i tak 6 lat życia w lesie - wg mnie ktoś autor znał kilka opowieści i odpowiedni to obrobił - tak jest to wciągające jak się czyta.
Nebelwerfer Napisano 14 Czerwiec 2008 Napisano 14 Czerwiec 2008 Witam!Autor pisze na faktach.Książka jest zawodowa, szczerze polecam!Pozdr!
Nebelwerfer Napisano 14 Czerwiec 2008 Napisano 14 Czerwiec 2008 PS: co do wspomnień powyżej: Tego snajpera znał osobiście.Pozdr!
Teslo Napisano 16 Czerwiec 2008 Autor Napisano 16 Czerwiec 2008 W zasadzie teoretycznie to, że autor znał osobiście bohatera tego opowiadania jeszcze niczego nie dowodzi, nie świadczy o tym, że te wszystkie fakty dotyczą jednej postaci.Ale:O autorze :Podpułkownik WP, doktor nauk humanistycznych, specjalista w zakresie broni strzeleckiej, sportowej i myśliwskiej. Autor książek: „Broń precyzyjna. Taktyka działania strzelców wyborowych. Techniki strzelań”, „ Broń i amunicja myśliwska”, „Optyka, broń i amunicja myśliwska”, „Broń myśliwska i sportowa systemu lever action” oraz „Sztucery typu varmint”. (na marginesie: gość WIE, o czym pisze).Myśliwy, instruktor i sędzia strzelectwa myśliwskiego.Publikuje w wielu pismach specjalistycznych, m.in. Braci łowieckiej, Broni i amunicji, Komandosie, Strzale, Zachodnim poradniku łowieckim.Autor chyba nie urwał się krowie spod ogona?Więc:Po co autor miałby z wątków dot. kilku osób tworzyć jedną postać? W książce skierowanej raczej do wąskiego grona czytelniczego? Nakładu to nie zwiększy, zysków nie przysporzy, ale wiarygodność autorowi odbierze. A i we własnym „osobistym” środowisku twarzy trochę stracić można… Może nie warto?@dzieci3To nie jest powieść. To jest 18 opowieści, wedle autora opartych na faktach, a ja nie mam podstaw ani dowodów, by to negować.Osiemnaście opowieści: różne czasy, różne miejsca akcji.
dzieci3 Napisano 18 Czerwiec 2008 Napisano 18 Czerwiec 2008 Dzięki Teslo,zakręcę się za tą pozycją po księgarniach jak będę miał problemy z nabyciem-odezwę się.
Teslo Napisano 18 Czerwiec 2008 Autor Napisano 18 Czerwiec 2008 Książka jest w Merlinie za 18 zeta (dostępność 24 godziny = mają). Drugie wyjście -> Empik, jeśli masz takowy w sensownym zasięgu. W Empikach jest fiszek" na końcu półek, który brzmi jakoś tak: skończyła Ci się półka? Zapytaj sprzedawcę". Wtedy idziesz pytać, oni sprawdzają po swoich oddziałach i jeśli gdzieś pozycja jest - to Ci sprowadzą do miejsca, gdzie pytasz. Podadzą Ci w jakim terminie. Bez zaliczki. Klient nasz pan. A Snajperów" mieli w swojej sieci.
sudajew Napisano 2 Lipiec 2008 Napisano 2 Lipiec 2008 tera w piątek mam tę książkę odebrać w empiku za 19pln
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.