Skocz do zawartości

Pojednanie śmiertelnych wrogów


kindzal

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
No nie wiem do czego pijesz ale spoko. Nie mowie tu o wygranej a jedynie o gustach i czyis zapatrywaniach bo to co wygralo nie musi sie komos podobac a w ten sposob nie zamierzam udowadniac czyjejs wyzszosci. Mowie o tym co wedlog MNIE badz tez iksinskiego jest bardziej szykowne a nie zamierzam kogos na to nastawiac. Nie bede sie klocil co bylo staranniejsze czy tez ladniejsze bo w wiekszosci jest to raczej sprawa gustu a o tym raczej sie nie rozmawia pozatym chyba nie o tym jest ten watek. Ad T 34 to z tego co slyszalem nie wiem ile jest w tym prawdy wiec nie bede sie na ten temat klocil to podobno w wyzszosci T34 nad tygrysem wygrala ilosc polaczona z prostota nad jakoscia ktora byla ograniczana przez skomplikowanie i jakosc ale to chyba nie o tym watek.
  • Odpowiedzi 55
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Kilka ostatnich 'random thoughts'

'Nie stawiac pomnika bo Niemcy zaraz zechca to, tamto i dziesiate'. Nie moge zrozumiec dlaczego w suwerennym kraju, i to ludzie najwyrazniej anty-niemiecko nastawieni, tym niemnniej uwazaja ze co sie robi we wlasnym kraju jest uwarunkowane tym co Niemcy sobie zycza?

Off-topic co prawda, ale Mowglyn to nie do konca tak. Mozne argumentowac ze nie Pokonały ich PPSZ 41, kufajki, T 34, słonina używane przez "hordy Azjatów..." tylko to ze uciely sie prawie darmowe dostawy surowcow i benzyny ktore szeroka struga plynely z ZSSR do Niemiec, dzien i noc od 1939 do 'Barbarossy'. Pobilo sie dwu zbojcow o lupy i jeden Polske wydarl drugiemu. Dla wielu Polakow niewielka byla w tym pociecha (vide dla przykladu dr Slaby, bohaterski lekarz Westerplatte), wiec mozna zrozumiec ze nie wszyscy chca celebrowac zwyciestwo Stalina.

Pomnik pierszej bomby - jak najbardziej, to doskonala mysl. Nie rozumie tylko dlaczego nie mozna miec tego i pomnika pojednania. Wlasnie o to chodzi - dazyc do pojednania ale nie zapominac o przeszlosci. W koncu i dla milionow Niemcow wyglupy wujka Adolfa skonczyly sie tragicznie. Potepiac akty a nie ludzi, w tym jest trudna madrosc.

Jak Niemcy wystepuja z inicjatywa pojednania to ich potepiamy za bezczszelnosc i nieszczerosc, jak czekaja na gest z naszej strony to ich potepiamy ze nic nie robia a jak polak wystepuje z inicjatywa to 'pojednanie kata z ofiara'. Jest Angielskie powiedzenie: Damned if you do, damned if you don't". Jedyna refleksja postronnego to to ze najwyrazniej jest sporo takich (po obu stronach oczywiscie)co wola sie kisic we wlasnej nienawisci niz popracowac nad lepsza przyszloscia (jezeli palaja nienawiscia ludzie ktorzy byli osobiscie pokrzywdzeni to inna sprawa, nikt nie moze do nich miec o to pretensji, ale nie sadze by zbyt wielu z nich bylo wsrod wypowiadajacych sie na tym Forum). Ale ksenofobiczne postawy Polskie tylko wspomagaja takich samych w Niemczech, a dla nas to tylko grozi powtorka. Czy naprawde o to nam chodzi???
Napisano
Czytam, czytam, czytam (cały wątek) i zastanawia mnie jedno. Wielce jednać się chcą i że to niby dawno temu, było minęło, a jednocześnie na odtajnienie dokumentów jest jeszcze za wcześnie.
Dla mnie krótka piłka - ręce sobie wyciągać mogą, ale niech najpierw odtajnią WSZYSTKIE dokumenty dotyczące II W.Ś. i Polaków. Wydaje mi się, że do tego czasu o pojednaniach nie powinno być mowy.
  • 1 year later...
Napisano
polaczek" to okreslenie pogardliwe i o znaczeniu negatywnym,natomiast uski" czy usek" to okreslenie narodowosci.Rosjanie sami tak o sobie mowia wiec nie ma mowy o obrazaniu.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie