Skocz do zawartości
  • 0

Klamra Stahlhelm - prośba o konsultację.


danieloff

Pytanie

Napisano

Witam. Do mojej kolekcji trafiła taka klamerka Stahlhelmu, na 99% wydaje mi się, że jest oryginalna, tylko ktoś za bardzo ją wypolerował. Chciałbym jednak poznać Wasze zdanie - czy przypadkiem nie jest to dobra kopia? Częściej mam do czynienia z wykopkami, niż takimi stanami, stąd moja niepewność.

21 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dla porównania - inna klamerka Stahlhelmu z mojego zbioru, wykopek, różnice w wyglądzie nakładki to akurat nic nadzwyczajnego, było wielu producentów i wiele matryc.
Co więc sądzicie o tej klamerce?

Napisano
Swieży lut nie świadczy o nieoryginalności, być może ktoś składał luzem odnalezioną nakładkę(lub nakładkę która była na uszkodzonej klamrze),z ładną klamerką,jest to trochę kundlenie eksponatu,ale czasem trzeba.
Napisano
W stanie mosiężnej klamry i nakładki z biał.metalu jest jednak lekka różnica ,nakładka wygląda nieco na doczyszczony wykopek,natomiast klamerka na stan prawie domowy,no chyba że ktoś zdjął nakładkę i klamerkę przepolerował do żywego"
Napisano
Dziękuję za opinie - no właśnie mam te same odczucia, oba elementy są z pewnościa oryginalne, tylko czy od zawsze były razem? Klamerka jest od kolegi, który kiedyś kupił ją na Allegro, więc nie jestem pewien jej przeszłości. Myślę jednak, że zostanie w kolekcji.
Napisano
Aha, klamerka jest po prostu wypolerowana, raczej nie wygląda na stan domowy - ma drobne rysy i wgniecenia. Możliwe, że tworzyła komplet z nakładką, która po czyszczeniu została powtórnie nalutowana.
Napisano
Trudno powiedzieć bez zdjęcia nakładki, czy rysy kończą się przy jej rancie, czy biegną też pod nakładką. W każdym razie nakładka nie nosi śladów podobnych zarysowań. Wniosek - klamra (podkład) została prawdopodobnie wyczyszczona bez nakładki, może nakładka wcześniej odpadła. Potem nakładkę wtórnie nalutowano. Klamra i nakładka są moim zdaniem oryginalne, jedyna wada to możliwość, że klamerka jest składakiem".
Napisano
OK, dzięki wszystkim za opinie. Tak się wpatruję i sam już nie wiem - wydaje mi sie jednak, ze rysy kończą się na linii rantu nakładki... Tak czy inaczej zostawię w kolekcji, zawsze nakładka i klamerka to oryginały, niedługo nawet o takie sztuki może być trudno.
Dobrej nocy!
Daniel

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie