rennaacting zly i dobry

[Gość]

czesc
od czasu do czasu na glownym forum pojawiaja sie tematy dotyczace rennaactingu(ciezka pisownia...) pol biedy jezeli ktos chce sie ubierac" sie za polakow- wlasciwie to wtedy jest cacy, natomiast za niemcow o zgrozo popelniles fatalny blad zyciowy jestes zdrajca nie znasz historii nie masz szacunku do ojczyzny itp. wszystko zrozumiale jezeli ktos nie potrafi odroznic fascynaji historia sprzetem bronia od fascynaji chora ideologia- spoko gnoic takiego. ale czemu gnoicie zwyklych zjadaczy chleba ktorzy potrafia to zrobic. ja bawie sie w enakting" biegam w niemieckim mundurze i wcale nie przeszkadza mi to byc dobrym uczciwym obywatelem naszego panstwa :) (nawet sikorki dokarmiam zima!) i dlatego zawsze nerw mnie bierze jak czytam gatki wszelkiej masci moralizatorow. skoro nie podoba wam sie to ze malo osob przebiera sie za polakow(szkoda ze nie widzieliscie polakow w inscenizacji bitwy pod bzura jest ich tam mrowie i niezle im idzie) to przeciez wolny kraj wezcie sie za to!!!wierze ze bedziecie sie godnie prezentowac i napewno bedziemy sie dobrze bawic na roznych zlotach. przestancie w koncu krytykowac tych ktorzy po prostu realizuja swoje zaainteresowania i nie robia przy tym nikomu krzywdy. ja w zyciu nie spotkalem sie ze zlym przyjenciem przypadkowych ludzi a zwiedzilem juz kawalek polski przy okazji roznych wypadow na motocyklach(zawsze w niemieckich mundurach)
ok to chyba tyle mam nadzieje ze pare osob stonuje troszeczke przy okazji nastepnego posta odnosnie enaktingu"
pozdrawiam kloss

[majros]

Po czesci masz racje,mozesz byc przykladnym obywatelem ,dobrym patryjota, znac nasza historie i szanowac ojczyzne to wszystko jest ok i nie podlega dyskusji.Jest niestety druga ciemna strona ubierania sie w mundury ideologi zla ,jest to pamiec swiadkow tamtych dni.My mlodzi ludzie nie mozemy o tym zapominac z czym te mundury im sie kojaza, brak tej pamieci zle o nas swiadczy .Wyjasnienia ze to wszystko jest po czesci zabawa czy realizacja zinteresowan moze byc zrozumiale tylko mysle ze dla mlodych pokolen.Wcale cie nie krytykuje chce tylko naswietlic drugi punkt widzenia na ta sprawe.Osobiscie cie popieram ,moj dziadek jak by zyl napewno nie.Pozdrowienia.

[michał ł]

Przebierańcy za Niemców (oczywiście przebierańcy, bo prawdziwych ideowych nie toleruje) są BARDZO POTRZEBNI.
Każdy przeciwnik kogoś w feldgrau niech mi powie, jak np mają się wykazać Polacy'39, skoro nikogo nie będzie na przeciwko?? (np Bzura)
A żeby nie wyglądali jak banda przebierańców, to też muszą czasem poza imprezą gdzieś pojechać poćwiczyć noszenie łachów...

pzdr
sekcja piechoty szwadronu Krakusów" - Wejherowo-3miasto - michał ł

[beaviso]

Myślę, że bierze się to z dwojakiej argumentacji stojącej za osobami przebierającymi się za Niemców. Bo na pewno zdarzają się takie jednostki, których jara" ideologia, broń Boże jakieś łyse pały cholerne. Ktoś ostatnio rzucił Heimwehr Danizg", tego nawet ja już nie przełknąłem - przesada. Niby historycznie uzasadniona, ale dopóki nie będzie dla nich przeciwnika, to samo ich istnienie jest podejrzane nieco.

Ale jest mnóstwo ludzi, w tym ja, którym podoba się niemiecki mundur, wyposażenie, etc. - NIE ideologia! - w końcu wielu żołnierzy amtej" strony miało z ideologią tyle wspólnego, że po prostu urodzili się w złym miejscu i złym czasie. To jest ta druga strona, jasna, i nie można krzywym okiem patrzeć na takich ludzi.

Powiem więcej - ja i tak nie nadaję się do reenactingu, nawet gdyby ktoś mnie ubrał w swoje ciuchy, bo mam długie włosy i wygląd dobrze odżywiony, ale - jako mieszkaniec Gdańska, z zaangażowaniem mógłbym odegrać dwie role, np.:
- Westerplatczyka z 1939,
- żołnierza 7. Monachijskiej Dywizji Piechoty, broniącego Gdańska przed Rosjanami, stacjonującego dokładnie w okolicach mojego domu i walczącego o budynek mojego byłego liceum. Czułbym się w tej roli Niemca doskonale - właśnie ze względu na warunki lokalne i odniesienie do faktycznych zdarzeń, a nie tam ideologie jakieś.

Czuję się Polakiem pełną gębą, łapy bym poprzetrącał gdyby ktoś z zewnątrz" miał jakieś zakusy do mojego", ale nie przeszkadza mi to nie-nienawidzieć odniesień do zdrowego wymiaru niemieckości, w tym militaryzmu. Pamiętajcie: do wszystkiego ze zdrowym dystansem, bez emocji. A z MG-42 każdy, nawet z semickimi rysami, by sobie chciał postrzelać" ;-)

pozdr,M

[kleryk_sh]

Mnie tam wcale nie odrzuca ze ktos jest narodowym socjalista czy nie. Poglad jak poglad. Gorzej z tym ze ktos nie brzydzi sie wkladac szwabskiego munduru wehrmachtu. Blee. Mysl ze szwabskie pospulstwo biegalo w tym po Polsce 65 lat temu ostasza mnie od wcielania sie w nich. Waffen SS to juz co innego. To byly miedzynarodowe oddzialy(tylko polowa to niemcy). Byli w SS slowianie, muzulmanie,katolicy i hiszpanscy nacjonalisci itp. . Byla w tym wojsku raczej elita pod wzgledem umundurowania, uzbrojenia i wyszkolenia. A jezeli bedziemy chwalili swojego wroga to i pomnazamy swoje zwyciestwo nad nim. Dlatego odtwarzac szwabski wehrmacht to porazka dla mnie. Najlepiej jakbysmy odtwarzali Polakow z wrzesnia,LWP i Armii na zachodzie a szwaby szwabow. Tylko ze na kazda bitwe musieli by jechac z zachodu do nas :). Ale i to by mialo swoj urok hehe i wiekszy realizm.

Pozdrawiam

[sanshin]

kolego kleryku nie szwbskiego munduru tylko niemieckiego bo do KAŻDEJ nacji trzeba mieć szacunek i co było a nie jest nie pisze sie w rejestr te rany miedzy polakami a niemcami muszą sie w końcu kiedyś zabliźnić i nie można ich ciagle rozdrapywać.i powiem ci coś jedno ze nie można winić CAŁEGO NARODU NIEMIECKIEGO ZA ZBRODNIE POPEŁNIONE PRZEZ JEDNOSTKI!!!!!!!!! NIE MOŻNA WINIĆ NIEMCÓW ZA TO ZE ŻYLI POD RZĄDAMI HITLERA!!!!!!!!!! NIE ONI GO WYBRALI TYLKO ON SAM SIĘGNĄL PO WŁADZE I TRZEBA O TYM PAMIĘTAĆ SZANOWNY KOLEGO KLERYKU PATRIOTO!!!!!!!!!!!!!

[Gość]

Taaa i tu się pojawia problem. Ze względu na ustawodawstwo denazyfikacyjne Niemcy nie mogą być reenactors Wehrmachtu - tam jakiekolwiek używanie symboli z tego okresu jest zakazane i z całą surowością ścigane. Zresztą słusznie - bo reenacting w Niemczech mógłby stać się formą przetrwalnikową dla wszelkiej maści faszystów etc.

Dlatego trzeba się niestety z tym pogodzić, że w Polsce będzie się odtwarzać oddziały niemieckie. Kwestia tylko jak kto do tego podchodzi. Dlatego grupy odtwarzające WH muszą trzymać się na baczności i uważać, żeby w ich szeregi nie dostały się osoby o skrajnych poglądach.

Ja osobiście nigdy w życiu nie założe munduru formacji SS, Totenkopfverbande, SD, SA - bo się nimi po prostu brzydze.
Są to organizacje o charakterze ściśle zbrodniczym.

Pozdrawiam

[sanshin]

ale jakos grupy wehrmachtu dzialajaa w polsce bez problemu.

[Gość]

Fascynuje mnie niemiecka broń i sprzęt......ale przebierać się w szwabski mundur i udawać Niemca? Nie, nie miałbym na to ochoty wiedząc co ci dranie robili 65 lat temu(to samo tyczy się ruskich)....
...aha i nie jestem starym zrzędzącym dziadkiem.

[sanshin]

ale czemu każdy mówi szwabski? i również nie wszyscy niemcy byli źli a wy wrzucacie wszystkich do jednego wora. wehrmacht nie mordował ani nie palił tym brudziły sobie ręce einsatzgruppen i wafen ss a nie wehrmacht.

[Gość]

Kolego Sanshin
A ja się pytam kto walczył w niemieckiej armii jak nie Niemcy? A może zaprzeczasz że niemiecka armia dopuszczała sie zbrodni? Jeszcze jeden rewizjonista?
A może nie pamiętasz z kronik tych tłumów Niemców histerycznie pozdrawiających hitlera i te mdlejące na jego widok Niemki [zupełnie tak jak na koncertach he beatles" ;-) ].

Niemcom przestał się podobać Hitler i głoszone przez niego idee dopiero kiedy zaczęli przegrywac wojenę....

[Gość]

Człowieku!
Przecież istnieją dowody na to (zdjęcia) że w mordowanie cywili również zaangażowany był Wechrmacht.

[bjar_1]

Znane są też tezy o ycerskim Wehrmachcie" - chcesz o tym poczytać ,to polecam książkę :

55 dni Wehrmachtu w Polsce /1.IX-25.X.1939/" - autor Szymon Datner , wydawictwo MON ,W-wa 1967.

zobaczysz jak bohatersko walczył rycerski Wehrmacht...

[bjar_1]

Sanshin i nie pisz ,że wehrmacht nie mordował i nie palił"...

bjar_1

[sanshin]

nie w takiej skali ja waffen ss to była w końcu zwykła piechota i nie można robić ż akżdego niemca potwora owszem nie każdy był aniołem ale nie można winic całego narodu za gaestkę zwyrodnialców!!!

[bjar_1]

A ja twierdzę ,że Wehrmacht wcale nie ustępował Waffen-SS w ilości dokonywanych zbrodni. A może nawet pod tym wzgledem prowadził...

[sanshin]

dobrze ja koncze bronic neimców nie wypowiem sie juz ani słowem obrony wobec nich bo najlepiej zrobić z tego narodu potwory,złych szwabów itp,itd.ale my POLACY tez musimy sie czasem troche pokajać np wtedy gdy hitler zażadał czechosłowacji my zajęliśmy zaolzie a czy nie mordowaliśmy własnych rodaków? a szmalcownicy w warszawie donoszący na żydów i odbierający za każdego zyda od niemców litr wódy? niemeic be zły bardzo zły tak mówi większość ale jakoś nikt czesto nie widzi wad własnego narodu bo siebie najtrudniej krytykować!!!!!!!!!

[bjar_1]

Nieprawda ,że nie widzę wad swojego narodu i wiem że na przykład w czasie okupacji było wiele elementów" które latały do Gestapo i strzelały z ucha. Potwierdzam że tak było ,bo w każdym narodzie tamtego czasu był taki element"... Ale wkurza mnie gadka ,że Wehrmacht nie mordował ludzi i nie palił wiosek. Zobacz jak bohatersko walczył Wehrmacht we wrześniu w Polsce ,o ZSRR od 1941 roku nawet nie wspominając. Poprostu byli dobrymi kompanami dla Einsatzgruppen czy SS. troche zmiękli dopiero jak cała niemiecka armia zaczęła dostawać po dupie...

[Gość]

Beaviso - na długie włosy jest sposób.
1.Czytałeś Bunkier umierającego słońca"? Jeśli było w tym choć trochę prawdy,to ci zasypani pod ziemią w Babich Dołach z pewnością mieli długie włosy (i paznokcie) :)
2. Zawsze można przebrać się za rannego w głowę Niemca. Gdy całą głowę ma się owiniętą bandażem - włosów nie widać
3. Można poczekać do późnej starości i wówczas dumnie prezentować się ze swoją łysiną ;)
4. Ostatecznie zrobić wycieczkę do fryzjera. Ale to u ciebie (jak i u mnie) nie wchodzi w rachubę :)

[sanshin]

dobrze panowie proponuje by zakończyc tą dyskusje i niech każdy zostanie przy swoim zdaniu zeby sie dalej nie kłócić bo w konczu to forum to nie miejsce na kłotnie tak wieć niech kazdy ma swoje zdanie.

[bjar_1]

Okej! Ale przecież się nie kłóciliśmy tylko prowadziliśmy dyskusję!

pozdrawiam

bjar_1

[sanshin]

czasem wygladało to jak kłotnia.

[bjar_1]

:) No to się już nie kłóćmy - moje zdanie jest takie ,twoje takie i basta.

[Moose]

I znowu odeszliśmy od tematu.

Niestety moim zdaniem obecnie jest jeszcze za wcześnie na reenactment drugowojenny w Polsce. Za dużo osób pamięta jeszcze te wydarzenia. To na co bez problemów mogą sobie pozwolić Anglicy czy Amerykanie w Polsce napotyka z oczywistych względów na dużą barierę niechęci.

Najlepszy byłby reenactment pierwszowojenny, bo mało kto pamięta te wydarzenia, nie mają one takiego ciężaru ideologicznego no i poza tym mało kto o tym pamięta, że w tym czasie na naszych terenach działo się bardzo wiele.

Pozdrawiam
Łoś

[MTC]

Witam -- faktycznie na zachodzie troszke inaczej ludzie na takie rzeczy patrzą -w Polsce można sie nie jednemu narazić przebierając się w niemieckie mundury (i nic dziwnego)-ale osobiście nie mam nic przeciw temu- widziałem kiedyś w tv jak na któryś obchodach bitwy pod Monte Casino poprzyjeżdzali weterani (w tym także Niemcy) - wszyscy przygladali się różnym grupom poprzebieranych żołnierzy i temu jak odtwarzano jakieś potyczki- wymieniali się różnymi uwagami itp. -- naprawde bardzo fajnie to wszystko wyglądało -- najdziwniejsze jest to że wszyscy weterani siedzieli razem -(co poniektórzy popijając piwko).
MTC