250 = F2??

[longwood]

cena ta sama, ktory bardziejszy?

[ColdDemons]

Weź ACE 250.

[Saper93]

Weź F2! Masz mniejsza cewke gratis, i chyba nawet dodatkowa żerdź dolna.

Pozdrawiam!

[longwood]

a ktos uzywal i tego i tego, zeby porownac?

[szymo]

F2-zasieg troche lepszy, dodatkowa cewka, tyle ze pod liniami troche wariuje, nie wiem jak to jest w przypadku ace. A i dodatkowo identyfikacja cyfrowa.

[pomsee]

Czyli róznice sa minimalne i oba wykrywacze są tej samej mniej więcej klasie?

[longwood]

wlasnie, i ace wszyscy chwala i maja, a ja sie przez przypadek dowiedzialem ze wgolule istnieje f2...
myslalem ze fishery sie zaczynaja od f4:-)

[pomsee]

Może poczekamy aż ktos się wypowie a na razie trzeba podbijać temat ;)

[tomek64]

owszem, Fishery F 2 istnieją i ładnie kopią kolorki.

[longwood]

a co ciekawego wyszlo spod tego parkietu?

[pomsee]

no przecież kolorki wyszły :)))

[tomek64]

wszystkie wyszły :)

[pomsee]

Tomku moze napiszesz cos więcej o Twoim F2?

[tomek64]

Zacznę od tego, że kopię dopiero od kilku miesięcy. Pierwszym moim wykrywaczem był / mam go nadal / c.scope 550, prosta wykrywka bez dyskryminacji. Dzięki niej wciągnąłem się w eksplorację :) oraz nauczyłem rozpoznawać rodzaj metalu po sygnale / no i wyciągnąłem pół tysiąca łusek i ponad setke kulek szrapnelowych .../ Zamierzałem kupić Ace 250 lub x terrę 30, ale / dosłownie / dzień przed wizytą w sklepie na stronie pojawił się ten Fisher i miałem dylemat, który rozwiązał sprzedawca mówiąc, że F 2 będzie głębszy niż Garrett, a na monety i militarną drobnicę Fisher będzie wystarczająco dobry. Zalety F 2 : prosty w obsłudze, czytelny i wiarygodny wyświetlacz / jak pokazuje zinc, to na 100 % łuska /, lekki, baterie wystarczają na 5 - 6 kilkugodzinnych wypraw / rzadko uzywam słuchawek /

[tomek64]

cd.
wykrywacz jest bardzo poręczny, nawet po 6 godzinach chodzenia nie boli ręka / co było przekleństwem w scopie :( /, nie zauważyłem fałszywych sygnałów nawet w poblizu linii energetycznych. Wyłuskuje z kilkunastu cm nawet małe jak paznokieć pierścienie wiodące, pin pointa nie używam, ponieważ jak na razie / po otrzymaniu sygnału / kopię a słuch" po krótkim przemiataniu nad znaleziskiem. Teren, na którym kopię jest czysty pod względem śmieciowym, natomiast bogaty w żelazne odłamki, więc wycinam iron", chodzę na 2 kreskakch czułości / po włączeniu ustawia sie na 4 kreski /. Drugiej, małej sondy jeszcze nie używałem.To na razie tyle, pozdrawiam kopaczy, niech wam ziemia miękką będzie :)))

[longwood]

i to jest prosze Panstwa chyba najbardziej rzeczowy post w tym dziale!!
brawa dla kolegi!!!
kto probowal wsrod ogolnego pustoslowia,obrzucania blotem konkurencji wyluskac jakies informacje o wykrywkach /np ja/
doceni
dac mu piwa!

[pomsee]

Tomku dziękuję, wezmę tego F2 i oczywiscie opiszę swoje doswiadczenia na forum.
pozdro

[pomsee]

I jeszcze ostatnie pytanie Tomku; jak oceniasz wytrzymałosć F2 araczej jego cewki na przypadkowe uderzenia? Bo np. ACE250 jest troche delikatny.

[banderas]

Cze.Czy F2 ma dyskryminację tonową i jakie ma zasilanie-ciekawski.pzdr.

[tomek64]

dzisiaj spędziłem 5 godzin z Fisherem - tym razem z malutką sondą. Wyciągnąłem to co zawsze / 40 łusek od mausera, kulki szrapnelowe itp - zdjęcie w wątku nasze odkrycia /. Podstawowa różnica to dokładniejsze namierzanie w trybie dynamicznym / w porównaniu ze standardową sondą /, aczkolwiek należy wolniutko przemiatać. Co do wytrzymalości sondy jeszcze tego nie sprawdzałem :)za mało kamieni na polu. Jeszcze jedno....należy używać rzeczywiście tylko baterii alkalicznych, na zwykłych cynkowych Fisher po prostu nie działa !!!

[valdeck2]

pozdrawiam

Nie tak dawno miałem F2 do pomacania i zrobiłem krótkie testy w powietrzu które póxniej zestawiłem z wynikami na ACE, Ogólnie fisher F2 jest głębszy od 250 ale ta przewaga uwidacznia się dopiero przy większych przedmiotach. W przypadku monet jest to róznica ok 2-3 cm ale w przypadku łopaty jest to różnica już ok. 10-12 cm na korzyść F2. F2 na pewno jest czulszym wykrywaczem, co do wykonania to 250 chyba jest wykonany milej dla oka, ale większych błędó czy braku estetyki w f2 się nie dopatrzyłem. No i identyfikacja cyfrowa + czter dzwięki daje dużo lepszy komfort poszukiwań. Trochę wkurzająca jest dyskryminacja, bo zdyskryminować można tylko pięć grup metali, ale jeśli poprawnie używa się identyfikacji wizualnej w zakresie od 0-99 plus dźwięk to dyskryminacja nie jest tak istotna. I tak wiem z dużym prawdopodobieństwem jakiego rodzaju metal mam pod cewką.

Ogólnie F2 to bardzo fajny wykrywacz z dodatkową cewką i identyfikacją. Myślę, że tak jak w przypadku innych modeli, będą jego i zwolennicy i krytycy i jedni będą preferowali ACE 250 a inni F2, jak w życiu - jedni blondynki a inni rude.

pozdrawiam
valdeck2

[fabis94]

też to tomeczku,pieknie i na temat.dodam ,że teraz ACE 250 jest z dodatkami bo gratisowa cewka w F2 zbiła go z top listy w tej cenie.Ace potaniało bo konkurencja go zaatakowała skutecznie...

[beny1024]

Fisher F2 posiada lepszą identyfikację znaleziska i trochę większe zasięgi, jest też czulszym wykrywaczem. I Ace 250 i Fisher F2 są wykrywaczami przeznaczonymi raczej do szukania kolorowej drobnicy ale jeżeli coś z żelaza (np skrzynka, bańka, beczka) jest ukryte do głabokości ok. 1 m to Fisher F2 znajdzie to bez problemu, trochę głebiej od ACE, tak jak to widać w testach powietrznych opisanych poniżej. Fisher F2 ma funkcję all metal jeżeli dyskryminację ustawi się w taki sposób aby nie odrzucała żadnych przedmiotów. NIe ma all metal jako odrębnego trybu poszukiwań lub przycisku na panelu.

Testy na zasięgi przeprowadzaliśmy w powietrzu dla obydwóch wykrywaczy ACE250 i fisher f2 i wyglądają nastepująco:

1 grosz f2 - 19 cm ace - 18 cm
2. żelazna kulka f2 - 21 cm ace - 23 cm
3. 1 zł prl f2 - 24cm ace - 21 cm
4. łuska mauser f2 - 28 cm ace - 25 cm
5. klamra f2 - 40 cm ace - 36 cm
6. łopata f2 - 60 cm ace - 50 ccm

Czyli jak widać wraz ze zwiększaniem się przedmiotu wzrasta również rozbieżność w zasięgach na korzyść f2, myślę, że graniczne zasięgi dla tych wykrywaczy na bardzo duże przedmiotu to dla ace 80cm-1m dla f2 1n-1,2m. Oprócz tzw zasięgów ważnym czynnikiem jest równiez ergonomia i łatwość użytkowania. I tak np. f2 posiada 4 tonową identyfikacją znaleziska ace 3 tonową, f2 posiada identyfikację za pomoca cyfr w zakresie od 0-99, ace takiej identyfikacji nie posiada, znowu ace ma bardziej intuicyjnie i prosto rozwiązaną sprawę jeśli chodzi o ustawianie dyskryminacji i w odrzucanie przedmiotów kórych nie chcemy znajdować. Ace działa na 4 paluszkach a f2 na 2 bateriach 9V. Ace jest dłużej na rynku i cieszy się bardzo dobrą opinią użytkowaników, f2 jest to nowość.

Jak więc Pan widzi ciężko jednoznacznie wskazać który wykrywacz można polecić. Taką decyzję musi Pan podjąć sam. Oba wykrywacze prezentują podobny poziom a różnice są wymienione powyżej.

[tomek64]

Spostrzeżenie z ostatniego kopania - F 2 ustawiony na najwyższej czułości nie daje żadnych fałszywych sygnałów w pobliżu linii energetycznych.
pozdrawiam.

[emes]

Witam!
Od kilku dni jestem posiadaczem f2(pierwsza wykrywka,zaczynam dopiero).W niedzielę testowałem sprzęt w podwarszawskim lasku,wykopałem parę łusek,orzełka LWP i...podkowę(mam nadzieję że to dobry znak:).Udało mi się także namierzyć resztki starej balii na 70-80cm,kolega biegał z BH Land Star i osiągnął słabsze wyniki-myślę że za tą cenę jest to niezła propozycja
pozdr