Kobiety w Wehrmachcie???

[gwiazda1010]

Naszło mnie takie luźne pytanie - czy w Wehrmachcie lub innych wojskach niemieckich podczas WWII służyły kobiety (nie chodzi mi np. o szpitale polowe) - przeglądam różne zdjęcia z tego okresu i jeszcze nie natknąłem się na nich na kobitkę niemiecką. Co innego w Armii Czerwonej - tam towarzystwo było bardziej róznorodne. Ale może zdarzały się rodzynki? Może ktoś zna jakieś ciekawostki.

[Grzesio]

Owszem, służyły we wszystkich formacjach Wehrmachtu - Heer, Luftwaffe i Kriegsmarine, a także i w SS. Ale wchodziły w skład kobiecych formacji pomocniczych, głównie łączności i sztabowych - np. w Heer jako Nachrichten- i Stabshelferinnen, w Luftwaffe jako Nachrichten-, Betiebs- i Flak(waffen)helferinnen, przy czym te ostatnie obsługiwały sprzęt artylerii przeciwlotniczej, np. reflektory i przeliczniki, w Kriegsmarine jako Marinehelferinnen.
Zdjęcia można bez problemu wygooglać, posługując się choćby powyższymi nazwami.

Pzdr

Grzesiu

[longwood]

kolega nieuwaznie ogladal film dokumentaly 'allo allo'.
I Helgi nie pamieta...

[walker69]

Ani nie słyszał o SS-mankach z obozów koncentracyjnych.
Ba! Może nie był nawet w Auschwitz.

[Mirosław Jastrzebski]

A co wspólnego ze służbą wojskową miała funkcja SS-Aufseherin w obozie koncentracyjnym?

[walker69]

To był tylko przykład na kobietę w niemieckim mundurze z bronią w ręku. Można się domyśleć analogicznie, że w Wermachcie kobiety też służyły jak we wszystkich armiach.

[Mirosław Jastrzebski]

Niebywale kontrowersyjna postać, pilot-oblatywacz,cywil odznaczony EK I , Hanna Reitsch.