Czlowieksniegu Napisano 3 Marzec 2009 Share Napisano 3 Marzec 2009 Groch z kapustą, to małe miki.Nie porównuj, z łaski swojej, tygla narodowościowego i kulturowego, jakim był Lwów z zagubioną w górach malutką osadą czy kolonią. Nie ta skala i nie te problemy. Porównanie II RP a współczesnej Ukrainy też jest sprytne- znaczy się ( spokojnie udowodnimy ), że jednak Gierek był lepszym wodzem narodu niż wszyscy premierzy i prezydenci III RP razem wzięci.A po czemu Ukraińcy=Rusini? PS Mało wydawnictw ZUwP czytałeś. Z drugiej strony fajnie by było, gdyby tam działali np mieszkańcy Gabonu ( których niniejszym serdecznie przepraszam ) i pisali o problemach misia panda na Antarktydzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zakuta-Zarzycki Napisano 5 Marzec 2009 Autor Share Napisano 5 Marzec 2009 Koledzy! W tym poście, jak zauważyłem ścierają się różne stanowiska typu; jacy byli, są, / może będą / Ukraińcy, czy dobrze pamiętamy o tych okrutnych czasach, czy L. Kaczyński powiedział, czy nie powiedział tego co miał powiedzieć itp. Moim zdaniem należy podkreślić / i mam nadzieję że większośc Kolegów się zgodzi / że mimo wszystko te obchody pacyfikacji Huty Pieniackiej są przełomowe z kilku powodów;1. Obecność prezydenta RP / nie wypowiadam się na temat słów jakie padły w jego wystąpieniu / pokazała że najwyższe czynniki państwowe RP pamiętają o tych okrutnych czasach. Zauważyli to zarówno ci Ukraińcy którzy Hutę Pieniacką a co za tym idzie całą rzeż na Wołyniu chcą wyciszyć, dosłownie zamieść pod dywan", jak i nasi ukochani politycy którzy w imię przyjaźni, braterstwa, dobrosąsiedzkich stosunków / właściwe - wybierz / także wykazywali zbiorową amnezję jeśli mówiono o ludobójstwie polskiej ludności na Wołyniu. Nazwisk tych panów marszałków, posłów, senatorów nie będę wspominał - nie raz padały one na tym forum. Ciekaw jestem czy w chwili obecnej dalej będą bronić swojego" zdania, czy po konsultacjach z szefami kół partyjnych będą mówić innym głosem bo wymaga tego racja stanu / czytaj; racja partii /. 2. Pierwszy raz na obchodach mordów Polaków obecny był prezydent Ukrainy. Jego obecność chociaż,nawet dla mnie, bardzo kontrowersyjna / chyba z powodu braku jednego zdania; przepraszam was Polaków za ludobójstwo które zgotowali wam Ukraińcy / też została zauważona. Myślę że jeszcze niedawno taka obecność byłaby niemożliwa. Czy jest to obota" tych środowisk w naszym kraju które nie pozwalają zapomnieć Ukraińcom o zbrodni wołyńskiej, czy tylko szukanie przez Juszczenkę tymczasowego wsparcia w prezydencie RP wobec złożonej sytuacji polityczno-gospodarczej na Ukrainie i eksponowanie raterstwa" z polskimi władzami, tego nie wiem. Zapewne na to pytanie odpowiedzą kolejne lata.3. Mimo UPA-ińskiej / takiego sformuowania użyto na jednym z forum / propagandy nie było żadnych protestów przeciwko obchodom, b. wojacy" z UPA nie protestowali, nie było żadnego korygowania historii na modłę banderowców i szczeniakowatych bojówkarzy którzy biegają po ulicach ukraińskich miast z czerwono-czarnymi flagami. Dlatego stawiam delikatnie tezę że być może społeczność ukraińska może nie tyle jest obojętna na historię tamtych lat, ale może też nie każdy z Ukraińców kocha UPA. I kończąc mój wywód" być może cały problem z Juszczenką i jego UPA-ińskimi sympatiami, pomnikami, wiecami, paradami itd. niedługo skończy się sam - wystarczy spojrzeć na jego kilkuprocentowe poparcie. Co dalej będzie z organizacjami b. wokaków" z UPA, dalej można sobie wyobrazić jeśli do władzy dojdzie np. Janukowycz. Oczywiście nikt w naszych demokratycznych czasach nie będzie fanów" UPA zamykał w więzieniach czy deportował na Kołymę, ale czy z końcem Juszczenki nie skończy się UPA-mania ? I wtedy dopiero widzę szansę rozliczenia tamtych okrutnych czasów, powiedzenia całej prawdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
H2HSnake Napisano 5 Marzec 2009 Share Napisano 5 Marzec 2009 Groch z kapustą, to małe miki.Nie porównuj, z łaski swojej, tygla narodowościowego i kulturowego, jakim był Lwów z zagubioną w górach malutką osadą czy kolonią. Nie ta skala i nie te problemy."a czy ja powiedziałem ze one urodziły się we Lwowie i tam mieszkały przed wojną? otóż nie, one się tam znalazły po wojnie jak większość Rusinów.Wcześniej mieszkały po wsiach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
H2HSnake Napisano 5 Marzec 2009 Share Napisano 5 Marzec 2009 Zakuta-Zarzycki - masz sporo racji, a co do tekstów i postaw naszego predzia to proszę zapoznać się ze stanowiskiem Kwaśniewskiego w czasie obchodów w Porycku.Trzeba jednak tutaj wyrazić moralny protest wobec ideologii, która doprowadziła do "akcji antypolskiej, zainicjowanej przez część Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii. Wiem, że te słowa wielu mogą zaboleć. Ale żaden cel, ani żadna wartość, nawet tak szczytna jak wolność i suwerenność narodu, nie może usprawiedliwiać ludobójstwa, rzezi cywilów, przemocy i gwałtów, zadawania bliźnim okrutnych cierpień."co do Rusini=Ukraińcy, też tak myślałem dopóki nie zapoznałem się z tekstem pod konkretnym linkiem, sugeruję go przeczytać a potem się wypowiadać.Jak widać byli ( a być może i są) Rusini którzy wcale nie uważali się za Ukraińców i nie podobała im się Ukrainizacja tak samo jak większości Łemków(o Ukrainizacji tych ostatnich można poczytać w ich piśmie Zahoroda No 4 (35) 2002, może zeskanuję i wrzucę do poczytania).Obecnie zgodnie z obowiązującą pewną "poprawnością polityczną przyjęto powszechnie, że dla określenia każdego bez wyjątku Rusina należy używać słowa Ukrainiec, nie patrząc jaka jest prawda historyczna. Okazuje się jednak, że jeszcze w czasach II Rzeczypospolitej nie wszyscy Rusini uważali się za Ukraińców. Co więcej niektórzy z nich odnosili się nawet z pewną niechęcią do "obozu ukraińskiego. Przykładem potwierdzającym taką właśnie postawę może być przytoczone poniżej przemówienie wygłoszone przez posła Mychaiła Baczyńskiego w dniu 21 stycznia 1931 r. w Warszawie na posiedzeniu sejmowej Komisji Administracyjnej."http://wolyn.ovh.org/historia/rusini.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 5 Marzec 2009 Share Napisano 5 Marzec 2009 Przeczytaj jeszcze raz, ze zrozumieniem, moje pytanie: a po czemu Ukrainiec=Rusi. A, gdy zrozumiesz moje intencje napisz coś więcej niż nieskończenie wiele razy cytowany list.Ale skoro chcesz temat swojej wypowiedzi drążyć- podaj mi jeszcze jakieś uzasadnienie, że cerkiew prawosławna była symbolem sowietyzmu. Proszę :-)PS Szklana kula mi szwankuje- nie załapałem z Twojego wpisu, że Ukrainki przejazdem we Lwowie były i, ot tak, ście się spotkali. Lub, że przynajmniej przed wojną w jakimś przysiółku mieszkały.PS II- większość Rusinów znalazła się we Lwowie, czy większość Rusinów została przesiedlona.A przy okazji, miast ciągle cytować przemówienie Baczyńskiego, proponuję odrobinę Żerelika, Żurki, czy choćby Tomaszewskiego poczytać.Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
H2HSnake Napisano 6 Marzec 2009 Share Napisano 6 Marzec 2009 Ale skoro chcesz temat swojej wypowiedzi drążyć- podaj mi jeszcze jakieś uzasadnienie, że cerkiew prawosławna była symbolem sowietyzmu. Proszę :-)"Cerkiew prawosławna dla Polaków była tam symbolem zaboru Rosyjskiego,zwłaszcza że wiele z tych rozebranych cerkwi powstało tam właśnie po to żeby ludzi rusyfikować, wiele z nich to były przerobione na cerkwie kościoły rzymskokatolickie, po wojnie również to sowieci stosowali,wiele z nich było po prostu nie czynnych bo nikt do nich nie chodził po odzyskaniu niepodległości przez Polskę.Sowieci zburzyli sporo kościołów na Kresach, sporo z nich poprzerabiali na cerkwie i prawosławne i greckokatolickie wespół z Ukraińcami.Wydaje mi się że sprawa burzenia tych cerkwi jest przesadnie wyolbrzymiana i rozdmuchiwana przez środowiska szukające pretekstu do ludobójstwa na Kresach nie zaznaczając przy tym że te cerkwie były prawosławne, a nacjonalizm Ukraiński rozwinął się w cerkwiach greko-katolickich.W sensie że trzeba by przeprowadzić badania wśród miejscowej ludności która pamięta tamte czasy czy im się to podobało czy nie, i to nie wyłącznie wśród Rusinów.Bo z pewnością Polacy woleli powrót do swojej wiary.Oczywiście nie badałem tego naukowo i mogę się mylić.Ale taka jest moja ocena tego wydarzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
H2HSnake Napisano 6 Marzec 2009 Share Napisano 6 Marzec 2009 ... i szkoda ze nie można edytować swoich postów, czy ktoś to kiedyś w końcu naprawi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 6 Marzec 2009 Share Napisano 6 Marzec 2009 To ma tak byc - nic nie jest zepsute Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 6 Marzec 2009 Share Napisano 6 Marzec 2009 H2HSnake- mimo najszczerszych chęci nie jestem w stanie zrozumieć, co autor miała na myśli.Przyjmuję bez dyskusji, że zaborca obdarował nas sporą ilością cerkwi ( m.in. jako znak przynależności państwowej, ale nie tylko ). Tyle, że dotyczyło to większych lub mniejszych miast. Na terenie poł-wsch. Rzeczpospolitej cerkwie ( zarówno prawosławne jak i grekokatolickie ) powstawały dużo wcześniej. Nurtuje mnie natomiast problem cerkiew=sowietyzacja. Zawsze mi się wydawało, że sowiety to nie Rosja carska. Dwa- Kraj Rad, ze swoją ideologią był raczej daleko od narzucania religii panującej. Nawet więcej-zwalczał każdą inną niż komunizm. Więc jak to się ma do cyt po wojnie również to sowieci stosowali,wiele z nich", ozbierano cerkwie prawosławne-symbole sowietyzmu a nie greckokatolickie", Sowieci zburzyli sporo kościołów na Kresach, sporo z nich poprzerabiali na cerkwie i prawosławne i greckokatolickie"?PS Ale tego ni w ząb nie rozumiem Wydaje mi się że sprawa burzenia tych cerkwi jest przesadnie wyolbrzymiana i rozdmuchiwana przez środowiska szukające pretekstu do ludobójstwa na Kresach nie zaznaczając przy tym że te cerkwie były prawosławne, a nacjonalizm Ukraiński rozwinął się w cerkwiach greko-katolickich.W sensie że trzeba by przeprowadzić badania wśród miejscowej ludności która pamięta tamte czasy czy im się to podobało czy nie, i to nie wyłącznie wśród Rusinów.Bo z pewnością Polacy woleli powrót do swojej wiary."Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.