italeri Napisano 1 Czerwiec 2008 Napisano 1 Czerwiec 2008 Pogratulować żony Kurt. Świetna robota. Pozdrawiam
panzer70 Napisano 1 Czerwiec 2008 Napisano 1 Czerwiec 2008 W imieniu 45th Thunderbird chcę podziękować organizatorom i wszystkim z GRH za wspólną imprezę.(Tak na marginesie,to udało się nam prowizorycznie naprawić dwoma łańcuchami tą nieszczęsną gąsienicę w m29.)
ARTUT Napisano 1 Czerwiec 2008 Napisano 1 Czerwiec 2008 Panie i Panowie! Organizatorom serdecznie gratuluję i dziękuję za kawał dobrej roboty! Bawiłem się na imprezie znakomicie! Widzom dziękuję za tłumne przybycie i za to, że umieli się zachować. Serce rośnie gdy widać takie tłumy.Oczywiście największe podziękowania dla wszystkich rekonstruktorów. Byliście świetni!!! Mile będę wspominał sobotnie ognisko integracyjne i obiecuję, że popracuję nad kawałem o Brutusie, by na kolejną bitwę zakończenie było bardziej pasjonujące :)ARTUTKampfgruppe Edelweiss
jazlowiak Napisano 1 Czerwiec 2008 Napisano 1 Czerwiec 2008 http://poloniamilitaris.pl/index.php?tryb=news&id_news=1060 - moje parę wynurzeńszalony celowniczy grubego stefana
darula Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 Artykuł na temat imprezy i wiecej fotek http://facet.interia.pl/militaria/milimaniacy/news/monte-cassino-pod-mikolowem,1120173
Klemens Forel Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 Michał gdzies ty sie z 42iego zbłakał tu raz na zdjeciach polacy z wrzesnia a zaraz amerykanie co to za front ja wiem ze u nas w grupie wszystko mozliwe ale nie do przesady... Forel"
ubenfurer Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 nie ściemniaj Forel , niemiaszki wszędzie nosy wtykali :-)fotki niezłe , po zdjęciach widać że impreza udana pozdrawiam
5 SFG-SOG Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 Panie i Panowie!Oczywiście w imieniu własnym jak i kolegów z grupy chcieliśmy podziękować wszystkim, którzy brali udział w „bitwie Wyrskiej”, w szczególności kolegom z SRH Odwach", Amerykanom z Big Red One" (szkoda że znowu dostali w d…) no i oczywiście stronie przeciwnej czyli strzelcom górskim i Fallschirmjaegrom, innym, którzy brali udział w obu inscenizacjach oraz - przede wszystkim - organizatorom całej rekonstrukcji. Michał masz racje upał był niesamowity, my w tych „kocach”, pot się lał strumieniami. respekt dla tych wszystkich którzy całe dni w tym biegali i walczyli, ale nie da się ukryć, że ta aura dodawała realizmu całej rekonstrukcji i mogliśmy odczuć przynajmniej maleńką namiastkę tego co 64 lat temu przeżywali Polscy żołnierze na Półwyspie Apenińskim.Fakt, szkoda, że ten ładunek nie odpalił w trakcie rozminowywania, ale cóż… złośliwość rzeczy martwych =)Renata i Hubert 3 batalion Strzelców KarpackichSekcja PSZ/Z, GOŚ
5 SFG-SOG Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 Parę fotek z aparatu żony =)1) W obozie - wyczekiwanie na bitwę
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.