okolice Poznania vol. 5

[PG]

Sv, odpowiedź poszła, tylko nie wiem czy to tego samego dotyczy, bo fotek nie widzę :) Na jutro się zgadamy na tela.

[Sv]

Już jestem - maila wysłałem z priv - może już doszedł - od czasu do czasu będę tu zaglądał, a do 14tej siedział przy kompie póki dzieciaki nie przyjdą i mnie nie wygonią:)
Na pyrze dałem te fotki...
A reszta chłopaków pewnie na glubkach?:)

[PG]

W naszej karczmie na PS, drobne zmiany kosmetyczne :)
Co do weekendu dawać znać na tela, będę w chacie więc coś napewno wymyślimy ;)

[Sv]

Jutro zbiórka o 10-tej u PG.
Sv

[PG]

Kto z nami nie był niech żałuje :) Jak zwykle weekend udany, a najbardziej zadowolony powinien być Kamdrum :)

[Sv]

Tyko wyszedł z nowym sprzętem i od razu napoleońska...
Ładna sztuka - gratuluję.

[PG]

I zabierz tu kogoś... :D
A tak na poważnie, gratulacje Kamdrum, piękna sztuka - należało ci się takie trafienie po tych stertach złomu, które już przerzuciłeś :)

[fakker]

Ja żałuję :( ale tak bez mojej piszczałki błakać sie to tak dziwnie trochę.Mam nadzieje ,że jak wróci z serwisu to w końcu będzie nam dane pokopać wspólnie.

[PG]

Fakker, co tak długo ci ją w serwisie trzymają? Zadzwoń do nich profilaktycznie i się przypomnij :)

[kamdrum]

A dziękuję, dziękuję. Wszakże smętuś i złom to dwaj nierozłączni przyjaciele ;)
Po całym dniu łażenia wczoraj byłem w szoku, że praktycznie w ogóle nie kopałem śmieci. Niebo a ziemia - jeżeli chodzi o dyskryminację, bo zasięg zapewne porównywalny.

[fakker]

PG a myślisz ,że tego nie robię? A damski głos zawsze mówi uprzejmie informuję ,że prace trwają :) i mnie rozbraja :(

[PG]

Hehehe, Fakker taka piosnka kiedyś była Nigdy nie wierz kobiecie..." :) Jak nie potrafią naprawić, niech nowy ci wyślą :)
Kamdrum, to teraz chyba częściej z nami na jakąś drobnicę będziesz śmigał, w końcu nie samymi łuskami człowiek żyje :)

[Sv]

Ta klamerka pasuje do moich 2-ch lwiaków:)
fakker trzeba było kupić z cztery żubry i pewnie PG znalazłby na czas chodzenia jakąś Ultrę II...

[PG]

Fakt, sprzętu teraz więcej niż ludzi się zrobiło :)

[fakker]

HURRA HURRA HURRA wrócił dzis z serwisu.Mam nadzieje ,że usterka zostala poprawiona a było to :Brak połaczenia w detektorze - skorygowano prowadzenie masy oraz poprawiono montowanie baterii.Jutro sprawdze osobiście w terenie poprawnosc działania.Ale jak znam zycie to w nawypady bede mial czas tylko w tygodniu bo w weekendy moja luba pewno znow na zawody bedzie jezdziła a ja za niańke bede robił.

Kutwa ciesze sie jak dziecko bo juz mialem dosyc tego siedzenia :)

[PG]

Fakker, znajdziesz czas zapraszamy :)
A co tak cicho reszta siedzi? Tylko dwa dzionki na plany zostały, a pogoda na weekend podobno ma się poprawiać :)

[kamdrum]

Co do pogody to chyba nie jest jednak tak kolorowo. Od piątku 0 stopni w dzień i przymrozki w nocy :/ Dopiero w niedzielę ma być 2 stopnie(maksymalni). Trzeba więc będzie zaszyć się w leśnych ostępach :)

[PG]

Nie przesadzaj Kamdrum :) Przy gorszej pogodzie już chodziliśmy :) Powoli weekendowy plan zaczyna mi się krystalizować, ale oczywiście wszystko jeszcze do dogadania :)

[romkol]

Co tam pogoda!jakieś trunki rozgrzewające i w las:)

[PG]

Hehehe :D Święte słowa Romkol :) Przyjeżdżasz na niedzielę?
Od jutra jestem niedostępny na necie, więc jak co to tel :)

[Sv]

Jutro nie dam rady....
Kaczka - wysłałem Ci na PS wiadomość - zerknij i daj mi znać ew. jak możesz zmienić ten format i podesłać mi jpg na maila?

[PG]

Kaczucha,wysłałem ci też gorącą prośbę (dla odmiany mailem) :) Będziesz miał chwilę, to odwdzięczę się przy okazji :)
Sv, będziemy w kontakcie :) Jakby co, daj mi tylko znać eską na którą się szykować w sobotę :)

[fakker]

Ziemia była tak zmarznięta ,że omachałem sie jak głupi i zakończyłem dzisiejsza zabawe na połamanej saperce.Jak pech to pech, a środa była niczego sobie :(

[Sv]

A gdziś Ty kopał, że zmarźnięta?:)
W zeszły week& była w normie, a w tym tygodniu tylko tej nocy lekko przymroziło i raczej nie powinno być źle...
Jutro do boju:)

[fakker]

Sv a wiesz chociaż ile było w nocy i jak rano samochody wygladały? no nie mam na myśli miasta oczywiście :) Kopałem tzn usiłowałem kopać na moim ulubionym poletku.Ziemia jak beton no ale ja byłem przed dziewiatą jak z roboty jechałem.W środe to praktycznie jak w masełko wchodziło ,ale wystarczyła jedna nocka niestety . :)