Adr Posted November 25, 2007 Author Posted November 25, 2007 Tak jak w temacie. Prosze o opinie. pzdr
Adr Posted November 25, 2007 Author Posted November 25, 2007 Tak jak w temacie. Prosze o opinie. pzdr
Adr Posted November 25, 2007 Author Posted November 25, 2007 Dzieki wielkie, ale czy moglbys jeszcze powiedziec mi co sadzisz o autentycznosci tych dwoch? Bylbym wdzieczny
abcd Posted November 25, 2007 Posted November 25, 2007 3 czy 4 lata temu partia 20-30 tych estońskich blaszek została odnaleziona na terenie byłego poligonu niemieckiego na Dolnym Sląsku,Ale chyba ostatnio fałszerze zaczęli produkować bardzo dobre kopie estończyków,więc przy zakupie trzeba być czujnym,O ile mnie pamięć nie myli odnalezione blaszki były raczej cynkowe i miały numery w okolicach 13000.Egzemplarze odbiegające od tego są nieco podejrzane.
Bartek102 Posted November 27, 2007 Posted November 27, 2007 Blaszki estończyków to 100% kopie , pochodzą zresztą z tego samego żródła co DRK .Bartek
abcd Posted November 25, 2007 Posted November 25, 2007 Bez żadnego problemu dzisiaj mając dostęp do odpowiedniej technologii można podrobić każdą czcionkę,sfotografować oryginał i na tej podstawie wytrawiając uzyskać pojedyncze czcionki lub cały skład,nie wspominam o drążarkach laserowych i tym podobnych cudach .Oczywiście jeżeli chce się zrobić 2 czy 3 fałszywe blaszki te technologie są nieopłacalne ale przy większej ilości tak.
abcd Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Tu na przykład bardzo dobra podróbka blaszki DRK,fałszerzom udało się podrobić cały skład czcionek,kto nie miał w ręku oryginału nie rozpoznałby że to kopia,podobnie fałszowane są blachy SS rekruten depot Dębica.
Domino(*) Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Rzeczywiście, wygląda identycznie jak oryginał i ta czcionka...Straszne rzeczy, straszne.
Domino(*) Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Uuu to rzeczywiście teraz bym się zastanawiał, przeglądam Turzyn regularnie i większość tego co tam jest to zdecydowanie kopie, rzeczy oryginalne są w kosmicznych cenach.Zresztą kopie również np. najgorsze kopie klamer po 40 zł czy śmieszne olbrzymie krzyże żelazne po 120 zł...Paranoja.
Adr Posted November 26, 2007 Author Posted November 26, 2007 Czy ja wiem.. np ostatnio (no w wakacje) za grosze bo 5zl/sztuka dostalem, kolejno:Olimpie 1936 tom 1 bez zdjec, ale za to fotki z Olimpi z 1932 w LATrzech Muszkieterow z 1929Jakies inne ksiazki romanse itp z lat 1909-1929Pietnastoletniego Podruznika" (po polsku) z 1933oraz najciekawsze - Biblie z 1898 (!) Czasem warto sie pokrecic wsrod zbieraczy.. pzdr
Domino(*) Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Zależy - kupiłeś to na jednym z czterech stoisk czy od jakiegoś przypadkowego handlarzyny z koca?Polecam stoisko Manhatan - zwlaszcza tyly , czesto bywa tam facet z militariami i ma okazyjne ceny, czasem cos kupuje.Pozatym sporo ludzi sie tam rozklada i mozna cos trafic za grosze.
Question
Adr
Tak jak w temacie. Prosze o opinie. pzdr
17 answers to this question
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.