Skocz do zawartości

Moro milicji gdzie dostać?


Mauser98k

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam, o ile moro w kolorze LWP są jeszcze dość dostepne w AMW to z kurtkami moro milicji jest już czarna magia! Wiecie może gdzie takowych szukać? Może policja ma coś w stylu AMW gdzie takie cuda można kupić? Głównie chodzi mi o rogatywkę polową ,,moro no i bechatkę z kołnierzem. A może (chociaż to profanacja org.) obszyć bechatkę lotnictwa (swoją drogą ma ktoś foty ,,lotniczych" rogatywek polowych??
Napisano
Lotnicza rogatywka krojem wyglada dokladnie tak samo jak rogatywka ladowych, faktura i kolor moro jest za to taka sama jak na tej bechatce lotniczej jaka posiadasz, qrcze jakbym wiedzial ze to teraz bedzie taki obiekt pozadania, to bym sobie kilka przywlaszczyl w odpowiednim momencie :-)))
Napisano
Ja widziałem w marcu na kiermaszu AMW kapoty moro.
za komuny nie różniły się niczym wojskowe od krawężnikowych, poza tym, że naszywka milicja była.
Napisano
Bechatka wojsk lotniczych różniła się od wojsk lądowych jedynie kolorem misia" na kołnierzu (czarny zamiast brązowego, odpinany zreszta razem z podszewką ocieplajacą). Nie wiem, jak bechatka, ale moro milicyjne znacznie różniło się od wojskowego - bardziej niebieskawa barwa, 4 kieszenie, guziki odkryte (wszystkie), niebieskawo-szare, w bluzie wojskowej 2 kieszenie, guziki brązowe lub czarne, na kieszeniach odkryte, te do zapinania pod listwą. Oczywiście mowa o standardowym moro", nie wersji tzw. US.
Napisano
Przepraszam, a jak wyglada wersja US ? (spotkałem się z tym określeniem ale co znaczy tego nie wiem ) Dzieki wielkie za odpowiedzi! Pozdrawiam MAUSER
Napisano
U bior S pecjalny.milicyjni komandosi zapozyczyli wzor munduru od wojsk powietrznodesantowych.cztery niewygodne kieszenie po dwie na udach. na prawej nodze pomiedzy kieszeniami otwor na noz szturmowy.uzywany zazwyczaj na sztucce.niewygodne, aczkolwiek bardzo bojowo wygladajace umundurowanie. w bluzie cala kupa kieszeni, wsio keiszenie zewnetrzne z guzikami schowanymi pod klapkami,charakterystyczne kieszenie na nerkach zapinane na expres.mam jeszcze bluze taka, ale wojskowa, spodnie juz zniszczylem.ale powiem ze tamten model munduru byl bardzo wytrzymaly, wspolczesne nie maja szans.ba porownalbym go z amerykanskim bdu choc szczerze to predzej amerykanskie mundury bynajmniej mi gubily kolory niz moro z lat 80tych.a za milicyjne spodnie moro- moje piersze w zyciu zgarnelo mnie wsw w pociagu:)
Napisano
oo zalezy jaki kroj. wiele krojow bylo.akurat jak sie dobralo dobre uesy moro to wygladaly fajowo.lepiej niz bdu. ale tylko wygladaly.jak sie napchalo do kieszeni fantow to nie mozna bylo sie ani na brzuchu ani na plecach czolgac.dobre dla harcerzy:)
Napisano
Radzę poszperać w magazynach Służby Więziennej, bo oni dostawali wyposażenie z likwidowanych jednostek ZOMO i później to wysprzedawali. Mam taki komplecik - jest niezniszczalny. Gratis dodali mi zomowski hełm.
Napisano
A to kolega Szym mnie oświecił, dzięki za info. Skoro już pytam o moro to dlaczego na rogatywkach polowych wojsk lądowych wystepują dwa kolory orłów (biały i szary). Dwa różne modele czapek, rok produkcji, cele kamuflażowe czy poprostu taki materiał mieli to robili?
Pozdrawiam MAUSER
Napisano
jaca ma racje , idź na targ tam zazwyczj jest gosc z nysą albo
innym vw transporter , który opycha takie rzeczy.liha
Napisano
Moro w wersji US w kroju było niemal identyczne jak noszone obecnie plamiaki - masa kieszeni, w bluzie 4 główne kieszenie, na lewym rekawie 2, na prawym rękawie 1, 2 duże na nerkach, zapinane na zamki błyskawiczne. W spodniach 4 kieszenie na udach, po 2 z przodu i po 2 z tyłu, z prawej strony kieszonka na nóż (standardowo żołnierze noszą tam niezbędnik, chociaż jak byłem na SPR to nas za to gonili:-). Ciągle zastanawiam się, kto wymyślił te kieszenie z przodu i z tyłu na udach - jak napcha się przedmiotów, to ani siedzieć, ani czołgać się, kieszenie z boku ud to prosty sposób używany we wszystkich spodniach wojskowych na całym świecie a w naszym moro jest inaczej. Generalnie i tak nie można w tych kilkunastu kieszeniach nic nosić, bo mundur nie może być wypchany - tyle materiału się marnuje.
A co do starych moro - były fajne wczesne wersje, które mialy poza 2 kieszeniami na piersiach jedną małą kieszonkę na rękawie oraz wszyte w rękawach na stałe szlufki na kamuflarz. To był pierwszy wzór moro wprowadzony po tzw. deszczykach".
Potwierdzam opinię, ze poczciwe stare szare moro z lat 1970-1989 było najsolidniejsze, prawie nie do zdarcia, obnecny materiał jest przy nim szmatowaty. Szkoda tylko, że spodnie miały trochę obciachowy krój zwężający się do dołu i kończyły się szykownymi gumkami:-) Po poszerzeniu dołu nogawki było już OK. Podobnie stare poczciwe buty - opinacze, można było w nich chodzić 10 lat (jak się rozchodziły, a nowe sprawiały niestety potworne katusze - po ozdeptaniu" można w nich nawet w piłkę grać), buty obecnie noszone przez WP często nie wytrzymują nawet pół roku normalnego noszenia.
Pzdr.
Daniel
Napisano
Zgadza się, zwłaszcza w bardziej odległych garnizonach. Często też noszono już nowe moro, ale bechatkę jeszcze w deszczyk.
A jaki mundur powojenny uważacie za najbrzydszy? Dla mnie najgorszy był ten pomiędzy moro a obecnym plamiakiem - tzw. żaba, paskudztwo. Na SPR dostaliśmy bechatki żaby". Podobno użyte do ich produkcji włókno świeci w noktowizorze.
Napisano
Dzizus kol danieloff zapomniał dodać jeszcze plecaka wszytego w lewą kieszeń oraz spadochronu wszytego w prawa nogawke zapinaengo na trzy agrafki.
Boze skąd bierzecie kol tą wiedze?Widziałes kiedys milicjanta?A wiesz w ogóle co to milicjant?Moro?Prawie podobne do mora wojskowego ale...i tu schody.Żadnych zamków błyskawicznych na spodniach po kieszonce na nogawce.
I okazuje się ze jednak inne od wojskowego.Kto kiedys takie nosił to wie to nie nosił to filozofuje.
Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie