Natan Napisano 28 Grudzień 2003 Autor Napisano 28 Grudzień 2003 Witam , wykopałem dzisiaj hełm M 42, dzwon w sumie cały ale w najlepszym stanie jest fasunek. Napiszcie jak można go wyczyscić i zakonserwować i najważniejsze pytanie : jak wyciągnąć fasunek ze skorupy ? Taśma trzyma się na nitach czy je oderawć , rozwiercić?Dzwon to pędzelek i fosol czy macie inne metody?PozdrowieniaNatan
polzin Napisano 29 Grudzień 2003 Napisano 29 Grudzień 2003 postaraj sie odchylic tasme wewnetrzna i spryskaj wasy nitow WD40 jezeli jak piszesz skora jest w dobrym stanie to i podkladki nitow sa niezle zachowane.po pewnym czasie postaraj sie odgiac wasy nitow zdejmij podkladke i szczypcami wypchnij je na zewnatrz - nie wpychaj srubokreta od zewnatrz bo je uszkodzisz!(nakladka lba nita peknie)....skore po wyczyszczeniu nacieraj lanolina.powodzenia !
Natan Napisano 3 Styczeń 2004 Autor Napisano 3 Styczeń 2004 Dzięki, wyjąłem fasunek tak jak napisałeś , nawet nie poszło źle,skóre natłuściłem i czekam aż zmięknie. Ale mam pewien problem : z jednej strony wew.i zewn.obręcze są dość skorodowane - jak je wyczyścić? Do tego najlepiej ściągnąć skórę która też jest na kilku nitach zakrzywionych między obręczami. Jedynie co mi się nasuwa to rozdzielić obręcze - chyba że jest jakaś inna metoda.Te obręcze są chyba z blachy stalowej ocynkowanej?Możecie coś doradzić?PozdrawiamNatan
kloki Napisano 3 Styczeń 2004 Napisano 3 Styczeń 2004 Moim zdaniem powinieneś obręcze ściągnąć w sposób fabryczny, czyli taki sam jak je tam nałożono. Ja nie wiem jak się to robi, ale moze inny forumowicz wie??? Wtedy będziesz miał oddzielnie skórę i metal. Głupio było by coś stracic. Skóre możesz włożyć do gliceryny lub lanoliny i ją w niej moczyć i sprawdzać co jakiś czas, czy jest już miękka. Taka skórka powinna się moczyć ok. 2-3 dni. Obręcz jeśli jest skorodowana to polecam elektrolizę (tylko musi byc skora zdjęta). Sam metal.Pozdrawiam i rzyczę owocnego czyszczenia- kloki.
polzin Napisano 4 Styczeń 2004 Napisano 4 Styczeń 2004 Rozchyl ponownie tasmy (ale delikatnie), odginaj kolejno nity alumiiowe i wypychaj podobnie jak te trzymajace obrecze (moga pekac bo sa bardzo delikatne). Nie polecam rozdzielania tasm bo laczone sa one ze soba paskami blachy sprezystej, ktora zazwyczaj jest bardziej skorodowana niz obie tasmy(moze sie polamac)... Niciki czysc tylko np cifem - w kwasku moga sie rozpuscic.
Dykta Napisano 4 Styczeń 2004 Napisano 4 Styczeń 2004 To ja też się dołączę z pytaniem: czy fasunek od razu moczyć w lanolinie, czy najpierw czymś innym go potraktować (mój nie był w ziemi, to chyba strychowiec)? Czy takie czyszczenie nie uszkodzi stempla z rozmiarem fasunku?Dzięki i pozdrawiam. Piotrek
Frozzer Napisano 4 Styczeń 2004 Napisano 4 Styczeń 2004 ja ostatnio ozywilem pas i kabure do lugera, pierw moczac we wrzatku, skora wtedy robi sie miekka, a pozniej lanolina, wtedy skora lepiej chlonie lanoline i szybciej robi sie miekka na stale. na pasie mam juz ladownice i klamre, a kabure koncze zszywac, zadnych pekniec ani rozerwan
Frozzer Napisano 4 Styczeń 2004 Napisano 4 Styczeń 2004 w aptece, jak ci nei sprzedaja czystej, to popros o krem, taki na litere L" zawiera 66% czystej lanoliny, i jest rzadki, gdyz lanolina sama w sobie to prawie jak cialo stale :)
krzysiek Napisano 4 Styczeń 2004 Napisano 4 Styczeń 2004 A rozcieńczasz to czymś? Czy bezpośrednio nanosisz? Ja szczerze to bałbym się wkładać skórę do wrzątku - nic się z nią nie dzieje?PozdrawiamKrzysiek
Dykta Napisano 4 Styczeń 2004 Napisano 4 Styczeń 2004 No właśnie, do wrzątku? Ja mam fasunek do hełmu policyjnego, który ma obręcz z kartonu obszytą skórą. Do wrzątku tego nie włożę bo się karton wypaczy. Co z tym mogę zrobić przed natarciem lanoliną, żeby odświeżyć i wyczyścić?Pozdr. Piotrek
muslim Napisano 4 Styczeń 2004 Napisano 4 Styczeń 2004 Ja rozpuszcam lanoline w bezynie ekstrakcyjnej.Frozzer wkońcu udało ci się kupić lanoline :DGratuluje
Frozzer Napisano 4 Styczeń 2004 Napisano 4 Styczeń 2004 udalo, ale nie kupicl, dostalem za froko od pani przemilej aptekarki :))))drugi raz nie chcialem juz jej prosic, wiec kupilem kremwrzatek jak wrzatek, po prostu odkrecam ciepla wode i pod kranem mocze i rozginam powoli, nic sie nie dzialo u mnie, tylko nie dlugo tak robcie, a pozniej smarujcie na jeszcze mokra skorenajlepiej wyprobojcie na jakims starym kawalku pasa czy czegos niepotrzebnego
Frozzer Napisano 4 Styczeń 2004 Napisano 4 Styczeń 2004 nazwa kremu z lanolina to linosol, z tego co pamietam
polzin Napisano 9 Styczeń 2004 Napisano 9 Styczeń 2004 Frozzer dobrze że napisałeś - że wrzątek to nie wrzątek bo fasunek po takim zabiegu wygląda jak świńskie ucho i kurczy się o 1/3 ---- nawet nie pytaj gdzie zdobyłem takie doświadczenie....
Frozzer Napisano 9 Styczeń 2004 Napisano 9 Styczeń 2004 ja odkrecalem ciepla wode w kranie na maxa i poczylem, kabura od parabelki teraz wyglada jak nowka
polzin Napisano 9 Styczeń 2004 Napisano 9 Styczeń 2004 Lanolinę można kupić w aptece która robi maści, czopki itp. kosztuje 6 zyli za 100g.....
vonadamski Napisano 27 Czerwiec 2005 Napisano 27 Czerwiec 2005 Witam!!!Cala operacje uzdatniania" skory wykonac jeszcze w helmie jak mniemam? A jak sie ma sprawa u M-38??? Jak go rozebrac???Z powazaniem vonadamski
polzin Napisano 6 Lipiec 2005 Napisano 6 Lipiec 2005 Musisz ocenić czy jest farba która chcesz zachować czy można śmiało podgrzać?Jeśli tak to śruby trzeba potraktować malutkim palniczkiem (są aluminiowe dobrze przewodzą ciepło) powinny się dać odkręcić po kilkukrotnym nagrzaniu i polaniu WD.Trzeba robić to bardzo delikatnie mnie udało się je oidkręcić w ten sposób :)Możesz grzać od strony łba śrubypozdrowienia Polzin
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.