Witam , ja regularnie śledzę ten wątek i macie rację zapał trochę przygasł. A szkoda cel jest szczytny i myślę że przez wielu - także tych bez netu - oczekiwany. Ja tak jak wcześniej pisałem chętnie podpiszę deklaracje i ją odeślę no ale ciągle jest aktualne pytanie dokąd? Do Kościana mam za daleko - Śląsk - i obowiązki. Myslę że tu może kilka osób też było by chętnych - także jeszcze kilka podpisów jest do dyspozycji , jak myślę. Tylko co dalej?? Pozdrawiam Natan