TomHagen1 Napisano 18 Październik 2007 Napisano 18 Październik 2007 Z tego co kiedyś czytałem, spora grupa uciekała z linii frontu przez Państwa Bałtyckie do Szwecji a potem do Ameryki Południowej.
Indian Chief Napisano 18 Październik 2007 Napisano 18 Październik 2007 Znaczy sie jednak s.... bo w końcu do Andersa mieli bliżej, :).
balans Napisano 18 Październik 2007 Napisano 18 Październik 2007 U311 ciekawy człowiek jesteś! Podajesz się za Niemca, ale nie pominiesz żadnej okazji aby przypomnieć o rocznicach związanych z historią naszej wojskowości. A później stoisz z boku i patrzysz tylko jak się okładamy saperkami po głowach, a w co bardziej gorących momentach to nawet jak idą w ruch kosy przekute na sztorc...A mnie by bardziej interesowała Twoja opinia [z punktu widzenia Niemca] na pewne sprawy, a nie miesznie w tym naszym polskim piekiełku.balans
herbstnebel Napisano 18 Październik 2007 Napisano 18 Październik 2007 A co ci ma powiedzieć? Że wszyscy Niemcy jakich zna, strzelali w powietrze i współpracowali z Canarisem np? Pierwsze czytam, że Uileśtam się za Niemca podaje. Ale mimo wszystko to dalej jest nasze, polskie piekiełko, któremu on nie winien. Tylko my się ciągle tak lubimy sprzeczać :)
TomHagen1 Napisano 18 Październik 2007 Napisano 18 Październik 2007 Wielu uciekło do Andersa w końcu. Dawno to czytałem, nienawidzili Ruskich strasznie i wiedzieli, że wysłano ich na rzeź, zwłaszcza że w tym czasie już otwarcie mówiło się że załatwiono oficerów, bo ich nie ma tylko nie wiedziano poza Katyniem dokładnie kiedy, gdzie i jak. Argumenty za ucieczką jakie przemawiały to wielka nienawiść do Ruskich, złość że idą jak kaczki na odstrzał, jak już pisałem oni żywi nie byli potrzebni Stalinowi, potrzebni byli martwi. Sytuacja jest bardzo dwuznaczna, z uwagi na fakt, że była wojna, ciężka bitwa w której poległo wielu towarzyszy znajdujących się w tej samej sytuacji należy takie działanie stanowczo potępić, zwracam uwagę że osoby te zostały uznane jako zaginieni nie jako dezerterzy i jest to jakaś droga do usprawiedliwienia tej decyzji sytuacją w jakiej się znaleźli Polacy - osamotnieniu politycznym i taktycznym.
U311 Napisano 20 Październik 2007 Autor Napisano 20 Październik 2007 Witam!Kol. alans" historia polskiej wojskowości jak doskonale wiesz jest ciekawa a nawet bardzo ciekawa (barwa, broń, bitwy czy kampanie itd.) zaczynając od Cedyni (972r), pierwszej dużej wpadki rycerstwa za Odry:0)Z własnego podwórka śmiało mogę napisać że, młodzież jaką uczę w gimnazjum i ogólniaka to historia wojskowości prawie wcale ją nie interesuje a szkoda :0(Moim zdaniem trzeba przypominać rocznice, żołnierz oraz ich dowódców którzy tworzyli tą historię i w obronie Ojczyzny oddawali to co mieli najcenniejszego - własne życie!Już od zakończenia wojny rośnie trzecie pokolenie, to nadal Polacy są bardzo podzieleni w swoich opiniach i sympatiach wobec historii o czym świadczą posty w różnych wątkach na tym forum.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.