adi72 Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 Foto 4 - radosna twórczość z netu :)Pozdrawiam.
yorik Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 Ja widziałem na giełdzie staroci pas z klamrą WH przywiezioną przez Ukraińców. Orzeł ze swastyką był sklepany młotkiem na awersie. Ale wytłok na rewersie pozostał.Szkoda, bo cena była stosunkowo niska. Wybór klamerek był naprawdę bogaty (mieli i Alu i Stal i Alpakę). Ponadto oprócz WH była tez klamerka RW bez swastyki.Do tej pory nie mogę sobie darować, że nie miałem kasy.
adi72 Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 Witam. Znalazłem jeszcze kilka klamerek na necie :)
Parti78 Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 defaszyzacja też wygrzebałem na ziemiance klamrę WH po defaszyzacji i niestety starta alpakową ss a to juz na polu he he. defaszyzacja trwa....
grove3 Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 A co do denazyfikacji gdzieś czytałem że po wojnie UB-cy jeździli po domach i sprawdzali czy ktoś czasami nie ma w domu faszystowskich znaków . Za posiadanie takiego czegoś można było na parę lat trafić za kraty . Więc myślę że nie były te klamry piłowane przez to że głupio było chdzić ruskiemu szwejowi ze swastyką " .
ArekBMW Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 No co Wy??? To Wy nie wiecie...??? ja to sie dowiedzialem od jednego specjalisty wysokiej klasy"....(i to nawet podobno uznanego poszukiwacza..) że klamer wcale nie wycierali Rosjanie, czy Polacy....to sami Niemcy za kare musieli się kręcić na brzuchu po betonie i dlatego są powycierane...:-) pozdrawiam wszystkich klamerkowców
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.