Skocz do zawartości

Bzura 2007-rozczarowanie:(


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
moje uwagi co do Bzury 2007

Sobota
- godzina 9:00-urząd Gminy w Grochowie zamkniety nie da sie rejestrować! nie da się pobrać jedzenia nie da się nic zrobić!
- bez rejestracji wysyłają na próbę- strona polska siedzi przez kilka godzin w krzakach i nic nie robi-kolejny policzek w twarz dla rekonstuktora!
-brak zadowalających warunków bytowych w miejscach do spania-syf kiła i mogiła.

Niedziela:
-przed południem w Brochowie -nikt nic nie wie co mamy robić
- rekonstrukcja granica" scenariusz spierdzielają pancerki które ruszają przed kolumną polską.
-rekonstrukcja Bzura"
a) dłużyzny...nuda....nic się nie dzieje
b) karabiny i amo za kase-SKANDAL! nawet rekonstrukcje 2 kategorii mają strzelającą broń za free + amo!
c) brak pozoracji pola walki-przed atakiem cytadeli od strony zakola podbiega wsparcie(Patria i ktoś jeszcze) które prosi o jakieś petardy bo biegną z pustymi łapami!
d) cytadela ustawiona i potraktowana jak GRH Kotłownia" robiaca rolę mrówek (nie lubie ich ale było mi ich szkoda)
e) do strony wipów do natarcia ruszają..nie wiem kto...ochotnicy Czescy w WP(czeskie NIEPRZEROBINE chlebaki,PRL-owskie torby na słonia, KBW (nieprzerobione)i podwójne ładownice!+ 10 letni Ułan (ułanbator) co oni tam robili nie wiem!kto ich tam wpuścił nie wiem,co będzie z IV RP nie wiem i nie chcę wiedzieć!!!
http://www.photo.reenacting.eu/d/7922-3/_MG_8036.jpg
f) Po polu biegają ułanoidzi w kożuchach,swetrach i bezrękawnikach wprost z pod Monte Cassino obwieszeni medalami jak Rokosowski na 22 lipca i poobszywani jak tylko kto chce same oficery!
g) długowłosi-z czym do ludzi kochani chce się bawiś w wojne to jedźcie do puszczy!
h) spartaczona pirotechnika która wybuchała jak się tylko podoba.
i) miała być selekcja mundurowa a tu guzik!
j) oficerów ze hoho tryliony!! na 1 strzelca 3 oficerów same poruczniki!

POZYTYWY:

-DALI REPLIKI ORZEŁKÓW-chwała im za to wreszcie coś co można wykożystać do rekonstrukcji.

PODSUMOWANIE:

Rekonstrukcja na poziomie Konewki,skomercjalizowana,z bezlitośnie chamskim olaniem rekonstruktorów. Bzura to BZDURA szkoda czasu i paliwa!

pozdrawiam Pan Tralalutek
  • Odpowiedzi 279
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
http://www.poloniamilitaris.pl/foto_news/img_8853.jpg

pokaz mody Bzura 2007...

pan 1-wszo planowy synu rozumiem że może cie nie stać na dobre repliki ale przynajmniej zakladaj jak trzeba! gdybyś miał maskę pod masem przy ataku gazowym nie miał byś szans!
wypadało by nauczyć się wiązać owijki bo się przewrocisz i będziesz miał guza.

pan 2-go planowy- nic nie widać niech będzie ze jest ok.

pan 3-cio planowy poprostu bajka:)

nowy sposób wiązania owijek-do połowy łydki:)
saperka na pośladku a nie na biodrze-wyjmij bagnet-ciekawe czy sięgniesz.
chlebak na prąciu-Padnij i sprawdź jak to jest mieć przepuklinę!

pan niemiec-panie niemcu wstyd że dałeś sie im do niewoli,chociaż ja jak ich zobaczyłem to złapałem się za głowe! Bzura sztandarem polskiej reko-koko!
Napisano
Kurcze, ostatnia fota Pana Tralalutka zabolała. Nie przyglądałem sie tak dokładnie umundurwaniu bardziej skupialem się na samej rekonstrukcji ale jeżeli coś takiego miało miejsce na Naj Naj Naj polskiej reko to wstyd! Osoba odopowiedzialna za regulamin mundurowy i kontrole powinna palić się ze wstydu.
Fujj.
pozrawiam-arti
Napisano
http://www.photo.reenacting.eu/v/AD1918_IIWS/bzura07/przyg_proby/bzura07_przyg_106.jpg.html?
a ty noś noś noś długie włosy...to wszy cie po tygodniu zjedzą

http://www.photo.reenacting.eu/v/AD1918_IIWS/bzura07/bzura07/_MG_7709.jpg.html?

3 X klęczacy Świerczewski

koleś z brodą hmm a to czasem nie był żetonem w 2005 roku? Pasem go! panowie dajcie mu zakaz i skierujcie do GRH Widownia!
Napisano
Pan Tralalutek napisał:

http://www.photo.reenacting.eu/v/AD1918_IIWS/bzura07/bzura07/_MG_7709.jpg.html?

3 X klęczacy Świerczewski"

Przepraszam, ale nie nadążam za lotnością umysłu autora tego komentarza. Proszę o uściślenie myśli dla szerszego kręgu czytelników. Z góry dziękuję.

Piotr Wodtke
Napisano
Panie Tralalutek, chyba założę Pański fanklub na forum. To wszystko niestety prawda. Jeśli miałbym wskazać jednak jakieś plusy, to były nimi oddziały pancerne strony niemieckiej i jednolitość umundurowania strony niemieckiej, jednolitość kolorów pojazdów niemieckich. Niestety po stronie niemieckiej również były dostrzegalne pewne mankamenty. Zwłaszcza oficerowie wyglądali nie jak potomkowie pruskich grafów i baronów po doktoracie na uniwersytecie w Haidelbergu a jak żołdacy, którzy dopiero co rozprawili się z Powstaniem. Ogólne wrażenie jakie zrobiły oddziały niemieckie było oszołamiające i oby nigdy nie było gorzej. Eksponowanie karabinów maszynowych pomijam, bo polska rekonstrukcja ma swoje smaczki. Natomiast polska kompanija, nic po tem. Zrobiłem kilka zdjęć, zwłaszcza legendarnego pana z koczkiem, pod polską salamandrą, którego wielokrotnie już nazwani przeze mnie Papkinami, za co ich przepraszam wskazywali, specjaliści z dziwadeł wskazywali. Tu prośba do organizatorów o określenie granicy wieku uczestnika, bo choć zdarzały się przypadki we wrześniu 1939 iż walczyli i synowie pułku, to widok wspominanego ułana był niezwykle komiczny. Ciekawe kto by odpowiadał, gdyby coś się stało. Kwestia dostępu do broni, jest kwestią zasadniczą na imprezie typu Bzura, zwłaszcza w warunkach polskich i porównywanie odpłatności dostępu z realiami angielskimi jest nietaktem. Czekanie części oddziałów w krzakach przez pół inscenizacji to też lekkie przegięcie, mogliście wymyślić działania z doskoku, no ale jak broni nie ma to przepraszam bardzo, z czym do ludzi. Nie zdziwię się, jeśli przy powtórce tego typu sytuacji za rok, jakiś oddział, podda się bez walki lub okaże się ukraińskimi dywersantami. Zresztą, już widać, że było mniej grup niż w latach poprzednich i nie mówię tu o klasie pasjonatów w wypożyczonych mundurach, która okazała się nieśmiertelną armią. Pytanie moje brzmi: Dlaczego nie było Żelaznego Orła, 8 PPL z Lublina i paru innych, którzy w poprzednich latach byli, gdzie podziali się rowerzyści? Kwestia warunków bytowych na tego typu imprezie. Pomijam sprawę wyżywienia w dniu bitwy, bo mówione było że zupa jakaś będzie i gdzie będzie, ale żeby chodzić do urzędu i meldować się aby dostać konserwę z Constaru, to jest policzek i traktowanie rekonstruktora jak zło konieczne. Zresztą prawda jest taka, ze nad Bzurę nie jeździ się by walczyć a żeby spotkać się ze znajomymi i trochę pogadać, bo zabawa jest na kameralnych imprezach z wypróbowanymi znajomymi.
Napisano
Zaryzykuję twierdzenie że Bzura to przereklamowany, komercyjny gniot i porażka roku.
Pomimo wcześniejszych zapewnień organizatorów o poprawie jakości imprezy (chociażby trzymanie minimum mundurowego), nic nie zmieniło się, chyba że na gorsze.
Napisano
Każdy kto chciał mógł sie spotkac ze znajomymi w piątek na polu. Organizatorzy zapewnili kufelek i kiełbaskę na ciepło. Było gdzie usiaśc i pogadać.
Napisano

Pytanie do organizatora! Co to za „oficer” z fotografi ? Oficer" ten miał pod d-dztwem grupe chłopców przebranych za jak to wyzej napisano grh kotłownia. Panowie co to ma byc ? W oddziale tym widzialem 10 letnie dziecko przebarne za ułana. To co widzialem tam to poprostu kosmos. Czesc chlopaków w torba na maske pgaz rodem z PRLu. Chlebaki,saperki rodem z LWP. No o co tu chodzi ? Czy to nie czasami jakies lewe" wejscie na rekonstrukcje ? Gdzie był oficer odpowiadajacy za mundurówke i wyposazenei odziałów polskich ? Na odprawie usłyszałem obowiazuja mudnury wz19 i 36" I co to wszystko ? Oficer ze zdjecia moim skromnym zdaniem powinien cos zdziałac ze swoim oddziałem. Zapewne zalerzało mu tylko i wylacznie na przeleceniu sie po polu a po rekonstrukcji na dobrej zabawie z owarzyszami" których nie mało było. No co to ma byc ? Jakies jajca z pogrzebu ? Nie po to jechalem tyle kilometrów by ogladac takich cyrkowców!
Moze tak łaskawie wypowie sie ten wielomozny oficer i wytłumaczy swoje postepowanie. Bo mi jakos to sie w pale" nie miesci. Jedziemy dalej.
Spanie dla polaków w szkole.
To miejsce to chyba przesada!!! Jak mozna organizowac spanie 7 km od pola bitwy? Te 7 km do teraz czuje w nogach :/ Nastepnym razem proponuje zorganizowac jeden wielki oboz dla strony niemeickiej jak i polskiej (namioty NS-y) TOYTOY-e, biezaca woda i gra gitara. Tyle problemów z głowy. NIEDZIELA dzien biwty.
Panowie po co tyle kawaleri ? Tych koni to z 50 zywych sztuk naliczyłem. I gdzie z tym sie podziac ? 20 sztuk stanowczo by wystarczylo! Pirotechnika gorsza niz w zeszłym roku (mozna było dublowac kable), komicznie wygladał ten czarny dywersant" podpalajacy stogi z sianem i domki :-)
Nasetpna sprawa-Publicznosc. Zero ochrony opłotowania od strony ataku kawaleri i grh cytadela. Ludzie jakto ludzie pchali sie ze swymi dzeciakami byle zeby sie ustawic i ogladac wszytsklo z 1 lini. Na prosby d-dcy cytadeli strazacy iby" pilnujacy strefy gówno sobie robili. To poprostu przekracza wszelkie granice. Panowie organizatorzy która to juz impreza ? Błedy te same jak na poprzednich imprezach...Mam nadzieje,ze te moje wypociny pomoga przy organizowaniu kolejnej imprezy.

Napisano
Cóż... postanowiłem zamieścić Bzurę 2007 ogólnie jako imprezę na stronie Rekonstrukcyjne Dziwadła". Na honorowym miejscu. Za całokształt.
Napisano
ci Panowie oficerowie biegali,wygladali i zachowywali sie jak świerczewski w Jabłonkach! przed rekonstrukcją jeden z tych gości przyniosł sobie krzesełko by oglądać reko koko!

oficerowie po byku:
-baretek ja u Jaruzelskieho
-medali jak u Rokosowskiego
-gwiazdek jak u generalissimusa
- łodwaga" czyt głupota i niewiedza jak u Świerczewskiego

Panowie na przyszłoć zalecam pozostanie w domu,a panu żetonowi" wi wi wizytę u lo lo logopedy bo rozkazy w jego wykonaniu brzmią w polu załośnie
Napisano
Zeszłoroczny oddział niemieckich kolarzy w tym roku występował pieszo.
Wśród żołnierzy niemieckich faktycznie zdarzały się rozpięte kołnierzyki, czasami niedopasowany mundur, ale i tak chyba wyglądało to dużo lepiej niż w latach ubiegłych.
Ze strony sztabu niemieckiego gorące podziękowania dla strony iemieckiej" za dostosowanie się do wymogów regulaminu mundurowego.
Strona polska, no cóż...
http://www.poloniamilitaris.pl/?tryb=news&id_news=847
Wystarczyło przeczytać i wyegzekwować.
Napisano
Witam

Jeśli chodzi o rowerzystów to byli, z tymże w tym roku nie dało rady logistycznie zgrać ich transportu na Bzurę. Zamiast tego była wystawiona sekcja granatników.

Adi
SRH odwach"
Napisano
Jako uczestnik nie będę wypowiadał się w sprawie scenariusza pirotechniki i temu że trzeba było zapłacić z broń
ale mam taką małą uwagę co do organizatorów tej rekonstrukcji a mianowicie czy w budżecie tak wielkiej imprezy mieniącej się podsumowaniem roku w rekonstrukcji w Polsce nie można uczestnikom zapewnić
miejsca do mycia i normalnego sracza panowie jest to żenujące.
Pod względem logistyki Bzura 2007 to cieni zna panowie uczcie się od organizatorów rekonstrukcji w Kosakowie to są profesjonaliści w tej dziedzinie
Napisano
Bardzo dziekuję za uwagi, na pewno zostaną przeanalizowane, a te które mają wartość merytoryczną zostaną zastosowane w następnych edycjach Bzury.

Niestety większość czytających ma rację, że największy problem stanowi polska piechota, której jakościowo dobrej jest przerażająco mało, a żadna z nich nie jest w stanie pretendować jeszcze do jądra skupiającego się przynajmniej w pododdział wielkości polskiego plutonu z 1939 roku. Jesli na Bzurę zostaliby zaproszeni tylko Ci co w swoim mniemaniu są dobrze umundurowani, to moze byłoby nas 40. Taki jest stan polskiej piechoty Anno Domini 2007.

Bzura jest taka jakimi są rekonstruktorzy i w prawdziwym świetle dodaje glorii tym, którzy są dobrzy a przynosi wstyd tym, którzy nie starają się za bardzo.

Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Napisano
Ze względu na renomę imprezy, nie spodziewałem się że zobaczę jakikolwiek najmniejszy błąd mundurowy. Przyznam że jestem w szoku.

Nie od dawna wiadomo że jest kilka osób w Polsce które na organizacji imprez zarabiają niezłe pieniądze. Uważam że rekonstruktorzy powinni się domagać przedstawienia szczegółowego kosztorysu; ile pieniędzy wpłynęło, a ile wypłynęło i na co, a później skonfrontowac to z rzeczywistością, bo skandalem jest że przy tak wysokich dotacjach i wsparciu z MONu warunki bytowe są tak marne, a za broń trzeba płacić, te pieniądze gdzieś wypływają i warto wreszcie dowiedzieć się gdzie.
Napisano
Pan Tralalutek napisał:

ci Panowie oficerowie biegali,wygladali i zachowywali sie jak świerczewski w Jabłonkach! przed rekonstrukcją jeden z tych gości przyniosł sobie krzesełko by oglądać reko koko!

oficerowie po byku:
-baretek ja u Jaruzelskieho
-medali jak u Rokosowskiego
-gwiazdek jak u generalissimusa
- "łodwaga czyt głupota i niewiedza jak u Świerczewskiego

Panowie na przyszłoć zalecam pozostanie w domu,a panu "żetonowi wi wi wizytę u lo lo logopedy bo rozkazy w jego wykonaniu brzmią w polu załośnie"

Ci" na zdjęciu, ci" na polu czy może ci" gdzieś jeszcze ???
Baretek i medali (ani orderów) nie zaobserwowałem.
Żaden generalissimus o ile wiem nie brał czynnego udziału w Bzurze.
Co do łodwagi" nie wypowiadam się gdyż takiego słowa nie ma w słowniku języka polskiego.
W końcu wspomniana przez Pana głupota (mniemam że nierozważnie) oraz niewiedza. Rozumiem że przy najbliższej okazji (rekonstrukcji) pokaże Pan wzór przedwojennego oficera.
A może zorganizuje Pan rekonstrukcję wzorcową aby wszyscy zainteresowani wszem i wobec mogli z niej czerpać pozytywne przykłady!!! Chętnie przyjadę i popatrzę. Chyba że jest to wiedza tajemna dostępna tylko dla wybranych.

Moim skromnym zdaniem osoby odtwarzajace polskich oficerów i tak pozytywnie wyróżniały się na tle wskazanych przez Pana przykładów.
Napisano
dwie uwagi ze strony pancerki. Pojawiły się zarzuty, że w pierwszym scenariuszu pojazdy ruszyły zbyt wcześnie a w drugim za późno. Łączność miała pancerka Hartmanna więc sygnał do akcji musiał zostać nam wydany nie wtedy kiedy trzeba. Łączność nerwem armii...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie