Skocz do zawartości

Ciekawsze znaleziska z Mierzeji Wiślanej


MTC

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 72
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Teren jest już bardzo mocno przekopany, ale faktycznie trafiają się cały czas znaleziska. Wprawdzie sam nie mam zbyt wiele czasu na poszukiwania, ale czasem przy okazji spacerów czy grzybobrania trafiam na rozryte miejsca po prawdziwych odkrywcach" :(
Z jednej strony jako mieszkańca tego terenu mocno mnie wkurza pozostawienie po sobie bałaganu i niezasypanych dołów, z drugiej jednak strony amatorszczyzna tego typu poszukiwaczy pozwala mi zwozić do domu co pewien czas klamoty przez nich wykopane i pozostawione. Ostatnio było to nadkole samochodowe w niezłym stanie z pozostałościami farby a latem w bardzo ładnym stanie część karoserii od Kettenkrada (ta wyprofilowana blacha tuż za kierowcą z wlotami powietrza zakrytmi siatką). Dzisiaj z kolei w ten sam sposób stałem się szczęśliwym posiadaczem jeszcze niezidentyfikowanej prostokątnej pokrywy blaszanej (wygląda na samochodową) o wymiarach ok 100x70 cm.

Pozdrowienia dla tych poszukiwaczy, o których nawet nie wiem, że kopali w mijej okolicy, bo po sobie posprzątali! ;o)

Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem tam w wakacje.. i powiem wam, że wykrywka cały czas piszczała :) mimo, że była słabej jakości (wykrywka). Wśród wielu wielu łusek, zarówno tych mosiężnych jak i żelaznych, trafiały się i lotnicze. Kawałki taśm lotniczych od IŁa. W jednym miejscu trafiłem rurę od Panzerfausta, a kilka kroków dalej luźno leżało 6 nastepnych (ktoś mnie uprzedził). Zostawiłem je na swoim miejscu, więc może się na nie ktoś natknie. Niedaleko leżał także jakiś kanister Wehrmachtu. Ale to była tylko godzinka kopania.. niestety czas miałem ograniczony. Myślę, że po wycieczce na mierzeję..nie wraca się z pustymi rękoma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzeja to temat morze. Jest tam tyle miejsc, które nie są jeszcze przekopane, że głowa boli. Najlepiej wziąć mapkę, jechać od strony Gdańska, zatrzymywać się w każdej wiosce po drodze i chwytać języka". Miejscowi są najlepiej poinformowani i wskarzą najciekawsze miejsca.
Latem byłem w jednym kurorcie nad morzem i rozmawiałem z wałścicielką, która w 1946 sprowadziła się w te strony z Wilna. Opowiadała, jak to bawiąc się z rówieśnikami w lesie w chowanego, nawet kilka lat po wojnie znajdowano pełno trupów w mundurach i rodzice tych dzieci chowali poległaych naprędce...
Jest takich miejsc dużo... Nie wiem jak w tym roku, ale parę lat wstecz był zajebisty odpływ w Piaskach koło Krynicy Morskiej (w stronę granicy) i z piachu zaczęły wyłazić niemieckie barki...

Pozdrawiam
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kopalem jedynie w Mikoszewie i jedyny ciekawy fant jaki wyrwalem to taki jakby talerz z napisem EHREN-VOLLE ANNERKENUNG, podobno to jakies patriotyczne" haslo :) A tak poza tym to pare lusek, kumpel jeszcze znalazl zegarek cebule" i troche innych smieci, gaznik od niemieckiego samochodu.. Coz, nie poszczescilo sie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio na Mierzei byłem w 2002 roku ,w wakacje. Kopałem głównie w Stegnie (przed Stegną od strony Gdańska ,zakręt na drodze ,tory kolejki przechodzące przez drogę i tam taka droga w las ,od strony stegny po prawo).
czas miałem ograniczony ,ale ciekawe fanty się trafiały np. w jednym dołku ze 2000 szt. naboi do StG-44 w stalowych łódkach ,fajne 2 gumowe poduszki od gąsienicy do Famo" ,kilkanascie szpilek od gąski do Pz.Kpfw.IV (nie brałem). Bliżej morza ,właściwie na wydmach już ammo do Mausera w tekturowych pudełkach ,2 magazynki do MG-15 ,bagnecik S 84/98 w pochwie i żabka do niego ,kilka magazynków do MP ,trochę różnych łuseczek ,w jednym miejscu 4 Eihandgranate 39 (nie brałem-zakopałem) oprózc tego kupa niewypałów (głównie moździerzowe i 75 mm).
I jeszcze parę sporych kawałków bursztynu - ci co płukają zostawili ,wielkości 3/4 pięści.

pzdr

bjar_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Barki byly dwie - wiedza o nich jest powszechna wsrod mieszkancow Mierzeji, parenascie lat temu ich burty byly tuz pod powierzchnia, potem sztormy wepchnely je troche glebiej i przysypaly piaskiem. Jakies 5 lat temu silny sztorm odslonil jedna z nich - zawartoscia byla amunicja artyleryjska, ktora saperzy wyciagali przez kilka tygodni, w miare jak na to pozwalaly warunki atmosferyczne. Widzialem zdjecia - pociski wygladaly jakby wyszly dopiero z fabryki - miodzio!!!
Potem przyszedl kolejny sztorm, i zasypal to co wczesniejszy odslonil...
Pozdrawiam - jankos.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak mówi Jankos 102. Swoją drogą rejon Piasków, to ciekawa okolica. Znajomy wyciągał z tamtąd także fanty I wojenne. Miód. Piasek je dobrze konserwował".

Gdzie dokładnie tarfiliście na tą przyczepkę w Sztutowie?

Pozdrawiam
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barek było więcej - jeszcze na wyskości Krynicy Morskiej, ale z tego co wiem to je wyciągnięto ze 2 lata temu. były bowiem niedleko kąpieliska i zagrażały pływakom. Może ktoś to potwierdzić?
Jeszcze jedno pytanie, czy ktoś słuszał o wykopaniu działek 20mm, niemieckich w wersji lotniczej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie --2 działka MG FFM w wersji dla piechoty to nasza robota :) = dołaczylibyśmy fotki ale wówczas jeszcze nie posiadalismy aparatu cyfrowego -- jak bym poszukał, to może udało by mi sie ściągnąć zdjęcia z kamery.
Pytanie do Muslima ,o ile nie jest to tajemnicą - w jakim rejonie Mierzeji znaleziono sprzężone MG81 i kiedy?
Barki w Krynicy , zgadza się , ze dwa lata temu ciągnęli złom z morza przy użyciu PTS-u. Leżało to wszystko na plaży , potem wywieźli to wszystko najprawdopodobniej na zlom -- ale w tych arkach" raczej nie było amunicji, wyglądały na puste. W Piaskach wydobytą amunicję detonowano na plaży. Pozdrowienia :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mietek - nie nie słyszalem żeby ktoś wykopał lotnicze działka blisko morza -- zrobiliśmy raz stanowiska blisko morza --gdzie faktycznie było strasznie dużo rzeczy p-lot" itp. w sumie pare stanowisk robiliśmy cały dziń (było tam mnustwo rzeczy dość głęboko - rozmaite części do dział i działek - pełno łusek, jakieś szpule itp. - działka lotnicze trafiliśmy po przeciwnej stronie (stronie Zalewu).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Jantar -- co prawda nie znajduje sie na samej Mierzeji ale jest tam mnustwo dołów" i prawie wszystkie były zasiedlone" co owocuje dużą ilością rzeczy które kryją sie pod ziemią --jednak trzeba sie uzbroić w cierpliwość ponieważ po tym terenie przeszło sie już chyba pół Polski :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rade. Hmm... cierpliwość - skądś to znam :-) . Fakt że Miejrzeja jest rozkopana i trzeba teraz szukać nowej mekki :-) i tak tam pojade sie przkonać. Ale najlepszym miejscem z najlepszymi fantami jest dolny śląsk a szczególnie stare koszary i lotniska :-). Tutaj to dopiero można dołek trafić....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym sezonie nad zalewem odbyłem 7 całodniowych wypraw i powiem wam jedno. Trzeba się uzbroić w zajebiście dużą cierpliwość bo teren jest strasznie schodzony a fanty zazwyczaj siedzą głęboko więc piszczała też musi być z dobrym zasięgiem. Kopałem też w ciemno w ziemiankach ale rezultaty mierne najwięcej różnego rodzaju amunicji - od strzeleckiej po bomby lotnicze! Do domu przytargałem talerz Luftwaffe, cały panzerfuast w doskonałym stanie, 4 bagnety kompletne, garść guzików, haków, sprzączek itp. nieśmiertelnik psa Wehrmachtu i inne drobiazgi. Widziałem natomiast fanty innych gości mieli 2 p-38 stan jak na wykopek miodzio, parę odznak w tym odznaka spadochroniarzy! krzyż żelazny 2 klasy, mauzerek i hałer niemiecki strasznie posiekany odłamkami. Opowiadali też że dwie wyprawy wcześniej wyjeli emgolca 42. Ich odczucia były podobne - dużo łażenia i kopania bo teren usiany jest złomem ale jak widać przy odrobine szczęścia można coś wyjąć.Co do miejscowości to: Mikoszewo, Janter, Stegna, Kąty i Piaski. W następnym sezonie pojadę tam na 4-5 dni więc może spotkam kogoś z szanownych kolegów poszukiwaczy, których przy okazji pozdrawim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie