kloki Napisano 19 Sierpień 2007 Autor Napisano 19 Sierpień 2007 Witam serdecznie.Właśnie wróciłem do domu po 1,5 godz. za kierownicą i rozpakowałem zabawki. Wybawiłem się na prawdę dobrze przez te 2 dni. Nie mam nic do zarzucenia organizatorom, bo stanęli na wysokości zadania. Miła atmosfera, piwko i kiełbaska przy ognisku wieczorem w doborowym towarzystwie i 3 fajne rekonstrukcje. Tyle od siebie..W imieniu GRH Batalion Tomaszów" chciałbym serdecznie podziękować przede wszystkim organizatorom za przygotowanie świetnej imprezy. Podziękowania kieruję rózwnież do grup, które tworzyły niesamowitą atmosferę i potrafiły ze sobą wytrzymać te 2 ostatnie dni ;)Osobne ogromne podziękowania należą się producentowi napojów Pierrot", które nie odstępowały nas na krok i ratowały w najtrudniejszych momentach :)Mam nadzieję, że za rok spotkamy się w tym samym (lub większym) i równie zgranym składzie i zaprezentujemy jeszcze wyższy poziom rekonstrukcji.Jeszcze raz wieleki dzięki!Pozdrawiam Łukasz KułakowskiGRH Batalion Tomaszów"
kloki Napisano 19 Sierpień 2007 Autor Napisano 19 Sierpień 2007 fotek nie udało mi się wiele zrobić, więc wrzucam to, co mam
kloki Napisano 19 Sierpień 2007 Autor Napisano 19 Sierpień 2007 I nasze dzielne sanitariuszki :)Z samej bitwy zdjęć nie mam (z wiadomego powodu), dlatego prosze o zamieszczanie ich tutaj.Pozdrawiam
bolas Napisano 19 Sierpień 2007 Napisano 19 Sierpień 2007 Kloki to już 3 wątek z fotkami z tej samej imprezy ... ;)
ubenfurer Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 pozwólcie bracia że co nieco dołączę do postu GRH Batalion Tomaszów"
ubenfurer Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 i wspólne pamiątkowe zdjęcie pozdrawiam
ober_schutze Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 Uben - taka moja mała przyjacielska uwaga - osoby na 1 zdjeciu wygladaja fajnie, wygladaja bardzo fajnie na 41 rok, bo na 39 bardziej pasuja koledzy z 2 zdjecia - i tutaj moja sugestia - w 39 nie noscie szelek wcale, albo niech nosi je tylko dowódca druzyny, wtedy bedzie całkiem fajnie, po prostu wbrew lansowanej czasem opinii, te szelki byly dosc zadkie w 39, w 40 były braki a dopiero w 41 bylo ich duzo :]
ubenfurer Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 ober_schutze - taka mała sugestia z mojej strony - zgadzam się z tobą :-)
ubenfurer Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 Ciekawy iłżecki teren , miła , spokojna atmosfera , sympatyczni rekonstruktorzy . Zabawa przednia .Pozdrawiam wszystkich uczestników imprezy a szczególnie grupę rekonstrukcyjną Batalion Tomaszów" było mi niezmiernie miło walczyć z wami w polu ramię przy ramieniu - do rychłego zobaczenia - pozdrawiam uben
kloki Napisano 20 Sierpień 2007 Autor Napisano 20 Sierpień 2007 Tak, tak.. wiemy, ze sie nie nosi szelek w 39, ale z pewnych przyczyn, zeby oddział wyglądał jednakowo, musielismy je założyć... taka powidzmy przymusowa wpadka".Czyżby kolega ubenfurer z SGO Narew? :)Pozdrawiam.
mario33 Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 Zdjęcia fajne. Tylko broń trzymana niezgodnie z regulaminem ;) Jakby mi ktoś tak w ucho wycelował (nawet z odlewu)...
ubenfurer Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 Jak najbardziej kloki , z grupy SGO Narew sekcja niemiecka 42 Pionier Bataillon , było mi niezmiernie miło was poznać z wami rozmawiać , wspólnie się pośmiać i dobrze bawić - pozdrowienia dla całej waszej ekipy
ubenfurer Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 uups pościk wyżej sklonowało mi się zdjęcie , proszę o wybaczenie - pozdro
bestler Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 Podziękowania dla organizatorów! Było odjazdowo!!! A tu więcej fotekhttp://ilza.info/index.php?NR=464
TomHagen1 Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 A to moje wrażenia. W porównaniu z poprzednim rokiem duże zmiany na plus. Inny teren, nieco większy, ciekawie ukształtowany, bardzo duża widownia, bardzo zadowolona. Furorę zrobiła kawaleria, która w kulturalny sposób obchodziła się z niemiecką piechotą a w nocy z soboty na niedzielę zachwyciła wszystkich znajomością pieśni patriotycznych. Atmosfera rodzinna, bardzo dobre jedzenie, szkoda że ten bigos tak szybko się skończył. Ciekawie zaaranżowana kancelaria, choć w sobotę było troszeczkę zamieszania zwłaszcza w godzinach okołopołudniowych. Umundurowanie w porównaniu z zeszłym rokiem in plus, dotyczy to również kawalerii. Sprzęt dopisał,transporter i Opel cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Scenariusz dopracowany, co dowodzi, że pikniki powinny być dwudniowe, przynajmniej w celu poznania terenu i omówienia niuansów. Jedyne zastrzeżenia, to niedosyt związany z pirotechniką i skąpe użycie broni maszynowej, ale tu żal można mieć w zasadzie chyba tylko do sponsorów. Szkoda że znowu nie spłonęła wieś, trzeba było podlać wodą. Myślę, że impreza się rozwija w bardzo dobrym kierunku z imponującym tempem. Tak więc zobaczymy co będzie za rok, a z całą pewnością przyjadę. Pozdrawiam
Horst Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 1. szelki2. czemu trzymacie palce na spustach?
robo01 Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 Horst1.wiadomo wałkowane wiele razy używane w 39 ale nie powrzechnie2.a czemu nie na muszkach/żenada Stary z której jesteś Grupy bo dalej jestes SF/
ober_schutze Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 Akurat ze spustami to racja, nie jest to cos niesamowicie niewybaczalne, nie kwalifikuje do dziwadeł ale u niemcow to było nie dopuszczalne i kara była by straszna zreszta do dzisiaj w wojsku to jest tępione i scigane, mysle ze warto sobie wyrobic nawyk kładzenia palca na kabłąku spustowym a nie samym spuscie, to podstawa obchodzenia sie z bronia a w WH jest tak wazne jak nie trzymanie rak w kieszeniach, z mojej strony to zadne czepilastwo, ale delikatna sugestia, tak jak z tymi szelkami ; )
Horst Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 Oj robo... oglądałem setki fotek i nigdy nie widziałem szelek we wrześniu 39. Posiadasz jakieś foto z września 1939 pokazujące żołnierza wehrmachtu z szelkami szturmowymi? Bo ja uważam że polscy rekonstruktorzy armii niemieckiej z 39 piszą historię na nowo.A co do spustu to nie czepiam sie ale zwracam uwagę na błąd (rażący błąd) którzy popełniają wszyscy rekonstruktorzy.
robo01 Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 powiem tak z tej wielkości fotek to chyba pod mikroskopem widac że to na spuście jest trzymany palec a nie na kabłąku .co do obchodzenia sie z bronią to nie masz racji nie ważny jest paluch na spuście o skierowanie wylotu lufy na człowieka tak mnie uczyli od 16 lat może sie myle
robo01 Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 Horst w tej chwili na już nie znajdę Ci takich fotek ale uwierz mi są :)reszta tak jak napisałem i też jestem za tym żeby je mieli d-cy /conajmniej/drużyny lub mający sprzęt specjalistyczny np.saperski łopata kilof,siekieraco do spustu to już napisałem
ober_schutze Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 To gdzie sie celuje to jest jedno (nie powinnno sie celowac w to, w co nie chce sie oddawac strzalu) i tu pełna zgoda, natomiast palec powinien byc trzymany na kabłąku przez cały czas z wyjątkiem momentu w którym oddajemy strzał, tak jest dzisiaj, tak było w latah 50 jak mój dziadek był jeszcze w wojsku (mowi ze za palec na spuscie to az sie boi myslec jaka by byla kara) i tak było przed i w czasie wojny, wyrobienie takiego nawyku zwiększa bezpieczeństwo i niweluje szanse na przypadkowy postrzał do minimum.
ober_schutze Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 To wszystko są detale, drobiazgi ja wiem, ale dla mnie wazne, dlatego o nich pisze tak jak o szelkach, jako kolezenska sugestie a nie czepialstwo i nie widze sensu wywolywac awantur y
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.