pattern1937 Napisano 24 Lipiec 2007 Autor Napisano 24 Lipiec 2007 Tak jak w temacie! Który wykrywacz jest najbardziej uniwersalny, czyli chodzi mi o militarkę i drobnice. Ceny Rutusa Solarisa i X-Terry 30 są podobne, czyli 1299 zł za Rutusa i 1199 zł za Minelaba, a Musketeer nowy 1799 zł, ale za 1300 zł mógłbym kupić używany. Może jakiś inny wykrywacz mi radzicie? Pomóżcie. Pozdrawiam pattern1937.
havir Napisano 2 Sierpień 2007 Napisano 2 Sierpień 2007 Hej, dziewczyny, odpiszcie koledze, sam chciałem zadać podobne pytanko, co za ile, podpowiedzcie.
Ostoja Napisano 9 Sierpień 2007 Napisano 9 Sierpień 2007 Kolega pisał o sprzecie na militarke i monetki jednoczesnie. Zaden z nich nie jest sprzetem jednoczesnie na jedno i drugie. Aby realnie szukac monet i militariow niestety trzeba wydac minimum 2 tys. np. Minelab Sovereign.Ja mam X-Terra 30 i jest fajny ale dlatego jest fajny bo prosciutki w obsludze i lekki. Bajecznie chwyta malusienkie przedmioty na głeb. do 20 cm, natomiast nie wykopalem nim nic militarnego" powyzej 50 cm. na gleb. okolo 50cm znalazlem talerz gorny od TMI-43 a ma on srednice ze 22 cm. I tyle...
Catadero Napisano 10 Sierpień 2007 Napisano 10 Sierpień 2007 Jako wieloletni użytkownik wykrywaczy Rutus polecam właśnie Solarisa. Nie chodzę na wypady w pojedynkę,a koledzy mają różnej maści piszczałki. Nie nastawiamy się na militarkę, monety czy garnki złota. Po prostu - jest teren nadający się do przeszukania to wchodzimy. Efekty są czasem zaskakujące. Zwłaszcza dla posiadaczy innych sprzętów. Z porównania wydobytych artefaktów,ich ilości i wielkości wynika, że Solaris to właśnie najbardziej uniwersalny wykrywacz. Być może, że pewne znaczenie ma doświadczenie operatora. Ale nikt nie powie mi, że kierowca malucha od razu poradzi sobie z Porsche.Używam Solarki w lesie i na polach. Często na plaży. Ręczne dostrojenie do gruntu, wielotonowe wspomaganie rozróżniania metali i wyświetlacz pozwalają mi sprawnie działać w każdym terenie. O ile, oczywiście, nie jest to teren strzeżony, bo wtedy potrzebne są jeszcze sprawne nogi.Na temat innych wykrywaczy nie będę się wypowiadał, bo ich nie używałem (tylko próby działania i skuteczności). Ale z czystym sumieniem polecam Solarisa. Zwłaszcza,że używanie słuchawek i alkalicznych baterii(nawet ze sklepu z owadem w kropki) pozwala na wielogodzinne wypady bez częstego zaglądania do pudełka z bateriami.
pattern1937 Napisano 31 Sierpień 2007 Autor Napisano 31 Sierpień 2007 Witam!Zapomniałem o tym swoim temacie, a tu widzę, że ktoś mi odpisał ;). Ogólnie, chodziło mi o wykrywacz dobry na militarkę i dobry na drobnice, czyli, rzecz mówiąc wykrywacz uniwersalny, wiele osób poleca mi X-Terre 30 i Rutusa Solarisa. Jak jest z X-Terrą 30 na militarkę, łuski dobrze łapie???
Aftan Napisano 31 Sierpień 2007 Napisano 31 Sierpień 2007 Witam!!! Posiadam X-Terrę 30 i jest bardzo dobra na drobnicę.Osobiście zbieram monety i wyciągnąłem nim przez 2 miesiące sporą ilość. Jeżeli chodzi o łuski to też łapie nieżle i chociaż tam gdzie chodzę nie odbywały się jakieś intensywne działania wojenne to kilkadziesiąt łusek już znalazłem. Naprawdę polecam ponieważ jest bardzo prosty w obsłudze i chociaż wcześniej nie miałem żadnego wykrywacza to obsługi tego sprzętu nauczyłem się po kilku godzinach poszukiwań.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.