Skocz do zawartości

Moneta - jakim wykrywaczem


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Koledzy

Chciałbym Was bardzo prosić o zamieszczanie przy swoich monetkowych znaleziskach informacji jakim wykrywaczem tego dokonaliście, i na jakiej glębokości.
Myślę że dzieki tej informacji wszyscy zainteresowani będą mieli terenowo-praktyczny przegląd możliwości piszczałek.....bo przecież każdy jest ciekawy....i doświadczony i początkujący poszukiwacz.

Pozdrawiam Mirkoni
Napisano
Myślę, że prośba się nie przyjmie...bo jest nierealna. Z różnych powodów zresztą :-)
Poczytaj o tym w wątku Sprzęt poszukiwaczy"
Napisano
Nie w tym rzecz. Po pierwsze teoretycznie jablem można wykopać dukata z głębokości 40 cm jak i minelabem podkładkę z głębokości 15 cm, jak też odwrotnie. Zależy to od bardzo wielu czynników, a głównie chodzi na forum odkrywcy o identyfikację, historię i wymianę zdań. Po drugie czemu monety? A jak ktoś kopie militarkę, to tez powinien pisać czym wykopał i z jakiej głębokości?
Generalnie to skuteczność wykopalisk jak i ich wycena, ma tu drugoplanowe znaczenie
Napisano
A mnie np. interesuje na jakiej największej głębokości dana osoba znalazła monetę.
Uważam, że nie ma sensu jednak pisac o każdym wykopku.
Napisano
Załóż odrębny wątek, to Ci ppewnie kilkanaście osób opisze swoje doświadczenia. Zresztą były podobne wątki.

Pozdrawiam
xxxxx

Ps. Większość monetek z pół ornych wyłazi z głębokości a sztych łopaty" - nie wyobrażam sobie, żebym każdorazowo miał mierzyć czy to było 3, 10 czy 22 cm i potem jeszcze to na forum opisywać :-)))
Napisano
Ale to chyba cokolwiek bez sensu...? Ale ok - Sprzęt: saperka, moneta: 5 Pfenning 1906, głębokość: ok 2m :)
Czysty przypadek, że ją na saperce zauważyłem, przy namiarze na zrzutowisko :D
Napisano
kolega opowiadał, że jego kolega wyciągnął grosza z ponad metra :0000 (takim malutkim plastikowym wykrywaczem" z wahadełkiem do wykrywania kabli w ścianach, zeby nie przewiercić) - także jak widzicie, cena nie gra tu roli bo i tanim sprzętem kopie się zajefajne fanty :00000
Napisano
Nie rozumiem złosliwości czarnegokota i PG. Po co to????
Za jakiś czas na forum sprzęt" zapytacie ( przy zmianie wykrywki) o rady i sugestie, wówczas ja pozwole sobie na uszczypliwe uwagi.
Życzę Wam szczerze, z całego serca dalszych znalezisk monetkowych na podanych głębokościach.
Napisano
Ja tym bardziej nie... Jeżeli tak to odebrałeś to sorry, ale fakt faktem, na tej głębokości nigdy więcej nie trafiłem moniaka.
Poprawię się następnym przykładem:
1 grosz 1923 ok. 20cm, sprzęt: Rutus Ultra.
Pozdrawiam
Napisano
PG wiesz... wszyscy na nie miączą... a mi jakoś super działa :| poza tym mam świadków tego znaleziska ;] bo się wtedy wszyscy zlecieli marząc o glinianym naczyniu pełnym skarbów wikingów ;]

(w mojej okolicy takie znalezisko jest możliwe) :)
Napisano
Nie możliwe, nie realne itd. Mogło być co najwyżej tak, że teren zaśmiecony i w miarę kopania, dokopałeś się do Kościuszki. 1,5 metra kolego to armata dobrym sprzętem :-)
Napisano
czarnykocie... pewnie wydrapałeś dziure na 1,5m a monetka byla płytko (2cm) na ściance dziury. Jak już miałeś dziurę 1,5 m monetka odpada ze ściany, ląduje na dnie - a kot na to - JA CIE 1,5m ALE ZASIĘG! Bez urazy czarnykocie :) pozdrawiam
.
.
.
CirrusCX
  • 2 weeks later...
Napisano
No właśnie...ostatnio szwagier zorientował się, że mam wykrywkę. Mówi do mnie tak: słuchaj! Jak masz taki sprzęt, to weż mi sprawdź, bo gdzieś pod tymi betonowymi płytami zakopali mi zawór od wody i kompletnie nie wiem w którym to może byc miejscu...
Pomijam, że płyty pewnie były zbrojone. Nie wiem na pewno, bo w ogóle nie podjąłem wyzwania. Może któryś z kolegów?
:-)
  • 1 year later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie