Skocz do zawartości

Współpraca archeologów i odkrywców (archeologia na żywo)


huk 100

Rekomendowane odpowiedzi

A mi się nasuwa taka hipoteza,że może to były syjamskie bliźniaki.Kiedyś nie umieli operować jak dziś.Wiadomo jest ,że takie bliźnięta i dziś nie rozdzielone mają małą szansę dożycia starości.Czy wiadomo z jakiego to okresu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bruner0
...może to były syjamskie bliźniaki.Kiedyś nie umieli operować jak dziś.Wiadomo jest ,że takie bliźnięta i dziś nie rozdzielone mają małą szansę dożycia starości...
odpowiedzią jest foto 2007-06-14 18:35:00
kości długie wskazują na osoby dorosłe - patrz rozmiar łaty

karpik
czy ekipa archeologów nie powinna mieć własnych wykrywaczy?

metody badań archeologicznych opierają się na badaniu związków pomiędzy pomiędzy obiektami. Dotarcie do obiektów, ich ujawnienie ma sens tylko w związku z otoczeniem innych obiektów. Sam profil warstw ziemi jest bardzo ważny informacyjnie. Przedmioty metalowe stanowią zaledwie ułamek obiektów archeologicznych. Dlatego też w procesie badań arch. wykrywacz ma zastosowanie marginalne, służy zwykle do ujawnienia obiektów pozbawionych (mądre słowo) kontekstu kulturowego" - czyli w np. w ziemi wyjętej z wykopu przez koparkę. Czyli - wyjęcie przedmiotu z ziemi - stanowiska badań - zaburza układ obiektów i samych warstw ziemnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oględziny dokonane przez archeolog, wskazują, że mogły to być ofiary zbrodni, świadczą o tym małe rozmiary grobu i sposób ułożenia szkieletów.
Taki pochówek, związany z czymś dziwnym, wskazano w pierwszej interpretacji na zbrodnię.
Nie udało się ustalić czasu, z którego pochodzą szkielety.
Teraz szczątkami zajmie się policja, po dokładnym przebadaniu zostaną pochowane na cmentarzu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem stroną - tak tylko punkty nabijam...
Są to, jak widać badania związane z nadzorem bud.
Zapewne wykrywacz miał uzupełnić badania archeo. A to świadczy o problemie - być może z datowaniem.
Huk nic nie pisał o wynikach". Wiemy, że na takiej powierzchni wyniki pracy wykrywacza są atychmiastowe".

Czyli inne techniki datowania mogą pomóc.

Ja miałem z innymi przypadkami do czynienia, nieco inna specyfika - ale o tym chyba już pisałem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że prace archeo polegają na dłubaniu szpachelką i pędzelkiem, warstwa po warstwie", a ziemia wydobyta z wykopu( nie tylko wykopana przez koparkę) powinna być przesiewana i dokładnie sprawdzana, dlatego interesuje mnie po co tam kolega z wykrywką i czy coś znalazł.
Czyt. więc sens takiego szukania ograniczyłbym do sprawdzenia ciał, czy nie znajdują się w nich cząstki metalu(ale to też można zrobić po wydobyciu)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badania archeo zostały już zakończone czyli budowa już chyba ruszyła... Wiek znaleziska jeszcze nie określony. Były domysły, że to szczątki ze starego cmentarza który się znajdował w okolicy... ale to się chyba nie potwierdzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celowo nie podałem na początku pewnych faktów –czekałem na waszą dyskusje –ale widzę że kolega seroczyn mnie uprzedził nic dodać nic ująć –karpik co do ziemi z wykopu wybraną dookoła też była sprawdzana –pozdrawiam i dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotni poranek na tvn-ie pokazali krótki reportazyk o współpracy archeologów i odkrywców.Nie obejrzałem od początku, ale jak pamiętam chodziło o osadę Vikingów(?).Pan archeolog zachęcał do wspólpracy i w sumie sympatycznie to wyglądało.W tle oczywiście pojawiły sie odstraszające hasła w stylu kajdany za szukanie na własną rękę"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie