leszek01 Napisano 18 Lipiec 2009 Napisano 18 Lipiec 2009 j.w. - WRZESIEŃ 1934 r. - OGÓLNOPOLSKIE ZAWODY STRZELECKIE O ZDOBYCIE ODZNAK P.O.S."
miszka7-1 Napisano 23 Lipiec 2009 Napisano 23 Lipiec 2009 Przyznam się, że nie szukałem.Mam pytanie: czy było coś takiego w Policji, jak półszabla, a jeżeli tak to możliwym jest fakt pojawienia się półszabli wz.34 ?
MarekA Napisano 24 Lipiec 2009 Napisano 24 Lipiec 2009 Obawiam się, że nie ma czegoś takiego jak półszabla, Może chodzi o tasak?
leszek01 Napisano 28 Lipiec 2009 Napisano 28 Lipiec 2009 Allegro - POLICJANT Z RODZINĄ, ODZNAKA - FEDERACJA POLSKIEGO ZWIĄZKU OBROŃCÓW OJCZYZNY "
leszek01 Napisano 31 Lipiec 2009 Napisano 31 Lipiec 2009 j.w. - defilada oddziału Policji Konnej w Lodzi "
leszek01 Napisano 4 Sierpień 2009 Napisano 4 Sierpień 2009 Artykuł o kobietach w polskiej policji .http://www.pozytywy.com/artykuly/10896-historyk-o-poczatkach-polskiej-policji-kobiecej
leszek01 Napisano 12 Sierpień 2009 Napisano 12 Sierpień 2009 Allegro - post.Siwiec Juliusz nr zn.599"
mietek Napisano 16 Sierpień 2009 Napisano 16 Sierpień 2009 Znalezione wczoraj na: http://www.werttrew.fora.pl/ksiazki-warte-lub-nie-polecenia,44/huzarzy-smierci-wojny-1920-r,3407.htmlJest informacja na temat policjantow wlaczonych do kawalerii w 1920:Groźba bezpośredniego ataku bolszewików na Warszawę spowodowała, że wielu funkcjonariuszy Policji Państwowej zadeklarowało zamiar wstąpienia do powstających wówczas spontanicznie oddziałów ochotniczych. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, obawiając się niekontrolowanego odpływu kadr, postanowiło uregulować ten patriotyczny poryw policjantów poprzez powołanie odrębnych formacji bojowych. Mocą rozkazu Komendanta Głównego PP, powołano do życia Samodzielny Szwadron Policji Konnej, który zbierał się w Łodzi. Policjanci byli wartościowym „materiałem ludzkim”, gdyż w ogromnej większości mieli już za sobą frontową służbę w szeregach armii państw zaborczych lub w Legionach Polskich. Po zaledwie dwudniowym przygotowaniu szwadron policyjny dotarł do Warszawy już 10 sierpnia. Dowódca oddziału, komisarz Andrzej Jezierski i jego zastępca, podkomisarz Stefan Rozumski mieli pod komendą 88 policjantów, podzielonych na cztery plutony konne i pluton karabinów maszynowych. Wkrótce dołączyli do nich ochotnicy z policji stołecznej oraz funkcjonariusze ewakuowani z Kresów Wschodnich, razem 30 policjantów. Do sztabu szwadronu dołączył także podkomisarz Sarnecki. Policjanci byli jednolicie umundurowani, gdyż zachowali swoje granatowe uniformy służbowe, czarne buty i charakterystyczne okrągłe czapki ze skórzanym daszkiem. Już nazajutrz szwadron z rozkazu gen. Franciszka Latinika, nowego dowódcy 1. Armii, włączony został w skład Dywizjonu Huzarów Śmierci, stając się jego 3. szwadronem w sile 3 oficerów, 118 podoficerów i szeregowych, uzbrojonych w angielskie karabiny typu Enfield, szable i 8 karabinów maszynowych różnych systemów. Policjanci otrzymali przy tym stopnie wojskowe, równorzędne posiadanym rangom policyjnym."Jakie to karabiny mogly byc? P13, czy LeeEnfield?No i jakie szable?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.