mundury niem. w polskich filmach - pytanie

[aegirsson]

Witam, w Stawce", Polskich drogach" gestapowcy, sd, noszą mundury esesmańskie, czy to było normą w czasie wojny ? W Drogach co prawda często pojawia się ss i policja" więc to chyba normalne, ale w klosie to mamy raczej gestapo.

[Grzesio]

Mundury SS w polskich filmach sprzed lat to w ogóle nie są za dobre. Noszenie mundurów SS przez gestapo czy SD jak najbardziej jest prawidłowe ALE w czasie wojny powinny to już być szare mundury Allgemeine-SS (M1938), a nie mundury czarne (M1932), w które niemal bez wyjątku są gestapowcy ubierani. Do tego oczywiście odpowiednie dla SD i gestapo oznakowanie (tarczka SD, wstęga naramienna). Poza tym kompletnym nieporozumieniem jest umieszczanie we wspomnianych filmach na tychże mundurach patek kołnierza z runami SS - bo one były wyróżnikiem Waffen-SS, które nijak się miało do gestapo czy SD.
Niechlubnym wyjątkiem są ponadto Czterej pancerni" gdzie niemieckie mundury to swobodna wariacja na temat, mieszająca wszystkie możliwe formacje i okresy.

Pzdr

Grzesiu

[aegirsson]

Dziękuję, przypominam sobie, że o tym przepisie ws. szarych mundurów dla gestapo czytałem w którymś ospreyu. W Polskich drogach jest chyba przyzwoicie pod tym względem, mam przed oczyma Andrzeja Seweryna - ma szary mundur. Porządnie też chyba zrobili Wyrok na Franciszka Kłosa ( Żmijewski(?) chyba tam grał gestapowca.)
Pamiętam taki stary film z Gustawem Holoubkiem. Grał tam też Henryk Bąk - tego od brudnej roboty, pomijając to że obaj byli na czarno, Bąk miał w klapie munduru trupią czachę. Takie mundury z jedną czachą w klapie ( co to oznaczało ? ) to w ogóle rzadkość chyba w naszych produkcjach. Pozdr aegir

[aegirsson]

Czacha była po prosto dla gestapowców, a nie runy jak to mamy okazję oglądać ( ? )

[acer]

To też jeden z błędów kostiumowych - taka swobodna właśnie wariacja kostiumologów.

Czaszka na patce kołnierzowej zarezerwowana była dla oddziałów Totenkofverbande - praktycznie załogi obozów koncentracyjnych i dywizja waffen ss Totenkopf".

[Grzesio]

Nie, czacha była oznaką SS-Totenkopfverbaende, czyli oddziałów obsadzających obozy koncentracyjne.
Gestapo i SD miały w ogóle pustą prawą patkę kołnierza, a na lewym rękawie diament SD - bez obszycia dla SD i ze srebrnym obszyciem dla gestapo. Ponadto od 1942 roku wprowadzono dla tych formacji inny wzór naramienników.

Pzdr

Grzesiu

[coriolan]

W Wehrmachcie na obydwu patkach kołnierzowych niektórych oddziałow pancernych rownież były czaszki /Kragenspiegel Panzer/

[acer]

Tylko i wyłącznie oddziały czołgów, w związku z tradycjami huzarów, jako przedłużenie pewnego rodzaju wojsk szybkich. Zresztą nawet wizualny kształt czaszek nawiązywał do huzarskich.

[darmatt]

czy wszystkie mundury w tych starszych polskich filmach były replikami?

[acer]

Nie zawsze, ale w większości praktycznie to były repliki.

We wczesnych filmach powojennych zdarzały się rarytasy, np. oryginalne panterki groszkowe" i nie tylko w filmie Kanał" czy mundury w filmie Ostatni etap".

Potem to już różne uszyte lepiej bądź gorzej repliki.

[bagnetSS]

Ostatni etap?hmmm czyzby to byla ekranizacja ksiazki Sergiusza Piaseckiego?

[aegirsson]

Ciekaw jestem jaka jednostka jest przedstawiona w Giuseppe w Warszawie, wehrmacht na pewno, ale coś na rękawie noszą, Brandenburg? grossdeutschland ? Ogólnie to tam sporo czołgistów biega.

[yorik]

Co do totenkopfów na kołnierzach, ślicznie wygląda Karewicz jako Brunner w jeszcze telewizyjnym spektaklu Stawki", z dwoma pancerniackimi rupkami" na kołnierzu. Już nie pamietam ale klamrę ma chyba też policyjną.

Ale idzie na lepsze, już runów na kołnierzach gestapo i SD w filmach jakby mniej.