herrmateuss Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Znajomemu zrobili nalot ( odnoisnie sławnego Glogowa gdzie dzielna policja rozbila grozny gang sprzdajacy mausery przechane przez czolg a potem wrzucone na 60 lat do bagna). Mial pare szabel i bagnetów i na swoje nieszczescie wykopka .Skonfiskowane wszystko co do jednego. Oskarzony o posiadanie broni bojowej bez zezwolenia i mat. wybuchowych (petardy big tiger proch czarny etc do tego nabój cwiczebny od AK -jego ojca z wojska)W prokuraturze zobaczyl czesc swojej kolekcji na foto odnosnie ekspertyzy. Brakowało kilku sztuk bagietek. Potem do podpisania papier ze w zamian za zawias i puszczenie wolno przepadek zabezpieczonych przedmiotów. Do gadania mial nic bo zaraz mu przetłumaczyli ze moze sie procesowac ale wtedy to niewiadomo i moze wyrok nawet odsiedziec. Na rozprawe musial jezdzic z 150 kilometrów bo oczywiscie prokuratura Glogow chciala nabic sobie statystyke. Ja mam podobny smród w tej samej kwestii. Wprawdzie wo wszystko to złom z urwana lufą i jak napisali experci nadaje sie do niczego ale w roku 1917 byl to mauser wiec dupa....
01dalton Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Witam .Mój kolega miał problem z bronią palną , rewizja - oprócz karabinu ,bagnety też zabrali .Nie znam dokładnie szczegułów - ale podejrzewa że miał propozycję nie do odrzucenia" i niestety bagnety już nie wróciły.Ja miałem podobną sprawe z wykrywką i rewizją 4 lata temu - uratowało mnie tylko to że broń palna wogóle mnie nie interesuje ( nie zberam jej ) . A na jakiej podstawie można zabrać bagnety , a no naprzykład czy nie są kradzione - niedawno taka sprawa była opisywana na caffe allegro . Ubezpieczenie kolekcji np broni białej jest trochę problematyczne no i kosztowne (rzeczoznawca , zabezpieczenia itp ) - każdy przedmiot musi być wyceniony - przy 200szt to już ładna sumka. Pozdr.
dect Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 @ herrmateussPotem do podpisania papier ze w zamian za zawias i puszczenie wolno przepadek zabezpieczonych przedmiotów" - dlarego nie lubie historii z 2. reki bo nie mozna dojsc co to za papier, przez kogo przedstawiony" co w nim bylo i jaka byla podstawa prawna.Do gadania mial nic bo zaraz mu przetłumaczyli ze moze sie procesowac ale wtedy to niewiadomo i moze wyrok nawet odsiedziec." - to nie do konca tak dziala (warunkowe skazanie/ zawieszenia wykonania to moze byc osobny srodek karny - zamiast skazania), a opisana sytuacja brzmi jak zastraszanie.@ 01daltonSprawa opisana na allegro jest conajmniej dziwna. Rozmawialem z zainteresowanym i wychodzi na to, ze zabrali mu jego kolekcje na podstawie zdjec agnetow" (bez ZADNYCH znakow charakterystycznych) oraz zeznan zlozonych przez pokrzywdzonego, ze skradziono mu kolekcje. Jezeli nie spisano dokladnego protokolu przy zatrzymaniu przedmiotow to juz pospolu wina jego i policji, ktora ma ustawowy obowiazek informowania wszystkich o przyslugujacych im prawach - i to na pismie.Nasuwa sie jeden wniosek - znaj swoje prawa.
Stadler Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Znaj, nie znaj, ale to policja i prokuratura jest od tego, żeby obywatelowi pomóc a nie go gnoić. Niestety za dużo naleciałości z PRLu wychodzi wciąż. W konstytucji jest powiedziane, że to urzędnik ma pomagać petentom, a nie żeby petent musiał się sam umartwiać, czy wszystkiego dopilnował. W końcu urzędnicy pracują za nasze podatki! No tak, gadanie gadaniem, a Polska Polską nadal...
dect Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Gadal dziad do obrazu...KPK:Art. 220. § 1. Przeszukania może dokonać prokurator albo na polecenie sądu lub prokuratora Policja, a w wypadkach wskazanych w ustawie - także inny organ. § 2. Postanowienie sądu lub prokuratora należy okazać osobie, u której przeszukanie ma być przeprowadzone. § 3. W wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie sądu lub prokuratora nie mogło zostać wydane, organ dokonujący przeszukania okazuje nakaz kierownika swojej jednostki lub legitymację służbową, a następnie zwraca się niezwłocznie do sądu lub prokuratora o zatwierdzenie przeszukania. Postanowienie sądu lub prokuratora w przedmiocie zatwierdzenia należy doręczyć osobie, u której dokonano przeszukania, w terminie 7 dni od daty czynności na zgłoszone do protokołu żądanie tej osoby. O prawie zgłoszenia żądania należy ją pouczyć."
majki.t-la Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Słuchaj, dect, Prawo jest Prawem to nie znaczy że psy bedą je łamać, wiem że mogą z nakazem i bez, a puzniej do dostarczyc ale mi chodzi oto ze jak nie są pewni że ktoś jest w domu, lub niema tam osoby pełnioletniej, tak np. moje dzieci nie moga wtargnąc co inego ja bym był a oni by wiedzieli w 100% ze jestem, to bz mogli wejsc z dzwiami, a kamerki mam na posesi poto bo prowadze mala firme i nieray mialem wlamania.
dect Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 A co, wlamali Ci sie do domu pod nieobecnosc kogos wymienionego w ww artykule?
acer Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Dziki Zachód :)Wjazd na chatę" będzie niedługo od 3:00 :)Wszyscy z betów, ściągać bieliznę i pod ścianę - kajdanki na kostkach plus nadgarstki, tymczasowe zatrzymanie nawet bezterminowo :)Za posiadanie materiałów wybuchowych pudło - więc wszyscy skoro mamy kuchenki gazowe i butle z gazem - czekamy za zatrzymania :)A tak w ogóle to nie ma niewinnych, trzeba tylko lepiej przesłuchiwać :))Rzeczywistość powoli przerasta Franza Kafkę :IJuż kiedyś mówiłem że najlepiej zbierać znaczki.
majki.t-la Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 Kolego to znaczki ci wenną bo powiedzą ze , dzieś w polsce została skradziona kolekcja, ja tam mówie puszki zbierac po piwie i napojach
majki.t-la Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 POPRAWKA-Kolego to znaczki ci wezną bo powiedzą ze, dzieś w polsce została skradziona kolekcja, ja tam mówie puszki zbierac po piwie i napojach
dect Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 Dobrze, ze poprawiles bo nie mozna bylo tego przeczytac - co innego teraz ;-PTo jak to mowiles, ze bylo z tym bezprawnym najsciem Policji na Ciebie?
harnas Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 Jakby ta akcja była w 3mieście to cała biała broń trafiła by do Prałata Jankowskiego. A dostał by z powrotem strucle. Sztuka jest sztuka. I nikt niech nie wątpi ze tak jest. Cwaniaczki czyli pilnowacze forum wiedzą że tak jest.Wiec od białej broni i kolekcjonowania ( okradania)w pomorskim jest klecha Jankowski. A jak jest u Was?Banda moherowa. :(
Dziki Napisano 26 Maj 2007 Napisano 26 Maj 2007 No co Ty... Do Jankowskiego trafily by tylko medale :DOd razu na jego piers :D
wolff Napisano 26 Maj 2007 Napisano 26 Maj 2007 Dajcie pokój prałatowi bo wyklnie nam nasze forum i będziemy mieli problem:)pozdr.wolff
kopczyk Napisano 26 Maj 2007 Napisano 26 Maj 2007 Oj szkoda Koziczaka :(Teraz jak dopadną komputer to zaczną czesać wszystkie GRH. Bo dobrze sie u niego kupowało.Więc sprawa wielowątkowa.A ilu potencjalnych frajerów złapią?Tu klamerka ze swastyką, a tu łuseczka. I bagnecik ładnie zawiśnie u prokuratora nad kominkiem.qurwaszmać co za kraj :(.....Sorki Bocian musiałem.
acer Napisano 26 Maj 2007 Napisano 26 Maj 2007 Sprawa widać będzie rozwojowa, czekać tylko ci co kupowali cokolwiek rewizji nad ranem, nerwów rodziny, stresów.....
kopczyk Napisano 26 Maj 2007 Napisano 26 Maj 2007 A co bedzie jak to wejdzie.To juz po nasWspaniały i uniwersalny hak na nas WSZYSTKICHhttp://www.odkrywca-online.com/no-to-juz-jest-kpina-,442648.html#442648
Widd Napisano 27 Maj 2007 Napisano 27 Maj 2007 Do DectNajpierw piszesz głupotę ez nakazu mogą wejść", a potem walisz k.p.k. Otóż jak wynika z art.220 mogą wejść na polecenie lub na nakaz. Oba wiążą się z zezwoleniem prokuratora/sądu, więc ot tak nie mogą wejść. A dla mniej wtajemniczonych:1. Policja wchodzi, gdy ma nakaz2. Gdy jest polecenie to prokurator jest zwykle obecny, ale w tym przypadku, to już delikwent był od jakiegoś czasu na widelcu.3. Znam sprawy w których prokurator na kolanie wypisywał nakaz przed dzrzwiami. :)A jak to jest z bronią białą? Policjanci zabezpieczyli pewnie jak leci. Delikwent natomiast nie złożył wniosku o wyłączenie przedmiotów i tyle.Osobiście, to uważam, że człowiek naprawdę się zaczyna bać, gdy przeglądnie przepisy o policji skarbowej" :)
stedke Napisano 27 Maj 2007 Napisano 27 Maj 2007 Witam!Był 5 marca 2007 godzina dokladnie 6.33.Rozlegl sie dlugi glosny dzwiek domofonu,odebrala moja dziewczyna...Stedke policja kryminalna idzie."Moja pani ich grzecznie wpuscila pokazali papier,mieli nakaz prokuratora o przeszukanie mieszkania pod wzgledem posiadania lewej broni i amunicji.gdy oni panoszyli sie po calym mieszkaniu ja grzecznie lezalem sobie w lozku palac fajke:)bardzo kulturalny i sympatyczny psiarz swobodnie ze mna rozmawial mowiac ze ktos podklada mi swinie.po czym kazal mi sie ubrac i otworzyc piwnice tam takze zero:)do skorup i lusek sie nawet nie czepili szukali czegos konkretnego tylko sam diabel i oni wiedza czego.oczywiscie nic nie znalezli wiec...zabrali komputer,w celu przebadania.tam oczywiscie tez nic.aha no i oczywiscie zostalem powiniety na komende w celu zlozenia zeznan czy jak to sie zwie.i tam zaczely sie cyrki...zaczeto pokazywac mi zdjecia ktore widzialem na tym i konkurencyjnym forum.pytali sie o ludzi ktorych w zyciu nie znalem i nie znam.po 4 godzinach mozolnego powtarzania ie znam takich" zostalem grzecznie puszczony do domu.moja sprawa zostala umorzona po 2 dniach jak poinformowal mnie zyczliwy policjant ktory byl u mnie.ogolnie przeprosil za zamieszanie ale jak sam powiedzial aka nasza praca i musimy ja wykonac".kolejna sprawa jest to ze zyczliwa osoba ktora zakapowala jest ktos z krakowa jednak tam nikogo nie znam.aha gdy jechalem juz pieknym niebieskim samochodem ktory mial takiego koguta u gory ;) za drugim blokiem widzialem patrol saperki" wiec jak widac chlopaki byli przygotowani na niewiadomo co:)aha, bylo u mnie 5 dwoch z kryminalnej trzech w pelnym umundurowaniu z prewencji.wygladali jak by szli na jakis mecz czy cos.natomiast u moich rodzicow bylo 4 jeden z kryminalnej,prokurator,2 mundurowych.jedyne co na mnie znalezli to... lewy windows za ktory musze sie rozliczyc.no i przez to pozbylem sie twardziela.i jeszcze jedno jesli byli by kiedykolwiek u was(odpukac w niemalowane) a nic nie znajda to zadajcie aby zosawili mieszkanie w takim stanie jakim zastali.jest to ich obowiazkiem i sam widzialem ze to robia i sprzataja po sobie:)pozdrawiam i nie zycze nikomu takich przygod bo to nic milego.666
dect Napisano 27 Maj 2007 Napisano 27 Maj 2007 @ WiddPolecam czytanie ze zrozumieniem, a dopiero potem zarzucanie, ze pisze glupote. Bez nakazu" znaczy a blache", wtedy kiedy istnieje uzasadnione podejrzenie, ze moga byc niszczone dowody, zacierane slady etc.Nikt nie moze wejsc od tak" - prawo mamy czestwo glupawe, ale nawet u nas chroni ono mir domowy.A zabezpieczanie wszystkiego jak leci" najlepiej swiadczy o lenistwie i profesjonalizmie" Policji.Mimo wszystko pozdrawiam Kolege :)
april Napisano 27 Maj 2007 Napisano 27 Maj 2007 Witam,Czy dobrze zrozumiałem, że zrobiono rewizję również u Twoich rodziców? Jeśli tak, to czy orientujesz się, czy takie postępowanie jest normą?Pozdrawiam, April.
april Napisano 27 Maj 2007 Napisano 27 Maj 2007 Witam,Zapomniałem dodać, że pytanie kieruję do kolegi Stedke.Pozdrawiam, April.
stedke Napisano 27 Maj 2007 Napisano 27 Maj 2007 April dobrze zrozumiales,w tym samym czasie gdy byla rewizja u nas to druga rewizja trwala u moich rodzicow w miejscu mojego meldunku.a czy takie postepowanie jest norma nie mam pojecia,ale wydaje mi sie ze tak.pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.