karabin Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Ja w teren jeżdżę Oplem Astrą 2,0 16V ,przy tak lekkiej budzie 150KM robi wrażenie. W moim terenie doskonale się spisuje,do tego części za bezcen:)Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacho Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Panda 4x4. Furka ideał na polne dróżki.http://www.youtube.com/watch?v=fAg4DdXAp7Y Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sza.man Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 4x4 to slogan reklamowy...Jak auto nie ma blokad mostów, to napęd na ''wszystkie'' koła jest fikcją, bo w rzeczywiscie trudnych warunkach napęd przekazywany jest tylko na dwa - przewżnie nie te co potrzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gniewkos Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 100% racji, auto bez blokad z napędem 4x4 siedzi tak samo w błocie czy śniegu jak to bez... wiem co mówię... dopiero blokady mostów, przez co wszystkie koła ciągną" daje możliwość wyjechania z błocka i innych przeszkód.pozdro! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacho Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Zrób tak zwykłą furą to porozmawiamy.http://www.youtube.com/watch?v=Ma4KtS14-QQhttp://www.youtube.com/watch?v=mmSWJliKrGEPanda to nie LandRover. Elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego to nie sztywne 4 koła. Zwykły bieżnik kół to nie terenowa kostka. Ale mówienie, że to to samo co zwykła fura, jak np. fabia to nieporozumienie.Minelab safari to nie etrac. A też daje radę.http://www.youtube.com/watch?v=50p3TJVf8wQDaj mu terenowe podkowy to jechałby jak złoto.http://www.youtube.com/watch?v=ZOufPKmDFn8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skorpionek Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 A może ten pojazd na wykopki,mało pali ekologiczny wszędzie wiedziesz .http://www.konie.promotion.org.pl/teren.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mjut Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Japonia do bani? Nic o tym nie wiem. Mitsu Pajero '86. 2.3 TD.Specjalnych problemów nie ma, wiadomo, wymiana oleju, pasków, płynów i śmiga. Wysokie ceny części? Hmmm.. Pękło mi pióro w resorze - odwiedziny na złomie, poszukanie podobnych, docięcie i zrobione. Używane rozruszniki w normalnej cenie w podobnych klasach terenówek. To jeszcze era terenówek a nie SUVów. Te samochody nie potrzebują najlepszych paliw, super oleju czy idealnych, oryginalnych części. Włóż w niego coś co powinno zastąpić jakąś część i będzie śmigać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sza.man Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 rzeczywiście youtube, to doskonałe źródło wiedzy o pojazdach terenowych...Kiedy jednak kupi się upragnioną terenówkę, o której po internetowych forach piszą że ''wjedzie wszędzie'', przychodzi czas na refleksje- zwłaszcza gdy po raz enty chodzisz po wsiach szukając kogoś, kto przy niedzieli zechciałby odpalić ciągnik i wywlec Twojego ukochanego jeepa z bagna.Gorzej jeśli auto siądzie na brzuchu na niezauważonej w porę koleinie i zaryje dyfrem na 20 cm w gruz, którym zapobiegliwi rolnicy umacniają polne drogi...Uszkodzony dyfer to spory wydatek. Oczywiście tzw.terenówka będzie trochę lepsza od fabii i innych stricte osobowych.Różnica nie jest jednak tak kolosalna jakby się można spodziewać czerpiąc swą wiedzę wyłącznie od forumowych teoretyków i znawców wszechrzeczy.Tak jak napisałem: napęd 4x4 + blokady mostów + konkretne opony (nie żadne ''kostki itp. gówna, tylko MT) i wtedy można pozwolić sobie na wjazd w nieco trudniejszy teren - o ile w pobliżu mieszka ktoś z ciągnikiem:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacho Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Nic co powiedziałeś nie zmienia faktu, że ... i tutaj zacytuję swoją wypowiedź sprzed tej durnej dyskusji:Panda 4x4. Furka ideał na polne dróżki."Nie na ciężki teren, kamieniste pułapki rolnika czy wielkie błota.Na polne dróżki i wszędzie tam gdzie trzeba ciut więcej niż napęd na 1 koło bo drugie zawisło nad dziurą albo siedzi w błotku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Prawdziwe terenówki to UAZ, Samuraj, Pajero, Patrol, Landcruiser i Landrover (ale stare wersje), Vitara, Feroza, Trooper. To jest klasyka...SUV jest dobry na dziurawe i nie sypane solą polskie szosy, a nie na wyprawy terenowe typu extreme".Dobrze sprawdzony i sprawny technicznie samochód terenowy, pełny bak, zapasowe gumy plus szpadle,zapas linki, porządny irfor" (nie wyciągarka) - i jesteście samowystarczalni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mjut Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Jacho oczywiście trochę wybronię, bo przecież nikt tu wątku nie ograniczał do terenówek. Przedtem jeździłem Alfą 147 po lesie i też dawałem rade...Tak naprawdę pierwsza rzecz to kierowca i jego umiejętności oceny drogi/terenu. Widziałem już i terenówki typowo robione pod offroad, które musiałem wyciągać moim, po czym objeżdżałem to miejsce kilka metrów dalej bez topienia się... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mjut Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Poza tym sza.man - samochód dla gościa/gości jadących w las z piszczałką i łopatą nie musi od razu pokonywać 1,5 metrowych brodów, nie musi taplać się po dach w błocie, nie musi być z klatką ani super odciążony. Nie przesadzaj... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacho Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Jeśli mogę zapytać to co sądzicie o Suzuki Vitara? Bardzo tanie autka. Psują się na potęgę czy jak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Jak nie chcesz się nigdy utopić to kup sobie amfibie albo poduszkowca. Dlatego napisałem o tirforze - niezawodny stary wynalazek, który pozwala poradzić sobie samemu i zawsze, bez oczekiwania na pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Vitara ujdzie, to popularny i niedrogi samochodzik w teren, części też można w miarę łatwo dostać na wielu szrotach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal_etz Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Ja mam tylko UNO 1.4i.e.s ale daje rade ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczurek_1979 Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 nie ma to jak LINCOLN polski ;) tzn. polonez caro, podhabrowane resory i z lekka tył dociążony... las, błoto i śnieg pokonuje bez problemu :-)albo poczciwy escort ghia 1,6 16V z 95... jakoś jeszcze nie siedziałem nim w terenie a przecież nisko zawieszony i jeżdżę nim już po nad 11 lat.ale to wszystko zależy tylko i wyłącznie od kierowcy, jego wyobraźni i umiejętności. Maszina haroszaja tylko maszynista pizda :-)pozdroszczurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
panadam12 Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Daewoo tyż daje radę:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kijow Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 A ja musiałem sprawić sobie auto terenowe bo jeżdżę na wykopki w ciężki teren i padło na LAND ROVERA DISCOVERY 300TDICałkiem przyjemny samochód jak i na trasę i do lasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morfeusz27 Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Kurcze, w autach na wykopki sama I liga, ja pomykam Corsą A 1.2 E - potworny silnik z dużym zapasem mocy hehe. Też daje radę, w miarę wysoka na zawieszeniu, nie szkoda jak gałęzią przytrę, czy zabłocone fanty i buty ładuję do środka. Miałem chętkę na UAZa z przetargów policyjnych, ale ceny zaporowe i licytujący podbijali ceny. Za 5-6 koła wolę kupić używane małe dwuosobowe autko terenowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Corsa jest całkiem fajna - nieduża, niezła jeżeli chodzi na wysokość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Aczkolwiek szkoda by jej katować po terenie i polach, mały japończyk będzie w sam raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morfeusz27 Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Acer, mi nie szkoda, to takie robocze autko w domu, normalnie śmigam...mniejsza o to. Dopóki się nie rozleci będę tym jeździł w teren, szkoda na złom za 500zeta oddać. Ostatnio wjechałem w środek lasu między drzewami, żaden Pajero i LandCruiser razem wzięte by tego nie zrobiły :) a moja pędzicha tak. PZDR dla wszystkich posiadaczy dużych i drogich jak i małych i tanich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vorax Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Ja smigam fiatem uno przerobionym dodatkowo na gaz:)Autko jest praktycznie niewidzialne,krasc sie tego nie oplaca z wiadomych powodow a w razie wpadki wrecz budzi litosc wsrod lesniczych;) Pozdrawiam Vorax Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 9 Marzec 2011 Share Napisano 9 Marzec 2011 Pajero i Landcruiser to już samochody wygodne nad manewrowe, dlatego bardziej preferuje zwinne japończyki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.