radett Napisano 8 Kwiecień 2007 Napisano 8 Kwiecień 2007 kiedyś w latach 60 była u nas nakręcona komedia (tytułu nie pamiętam) o jakimś zakładzie między dwoma facetami w XIXw. Chodziło o wygraną (jakieś talary )i żeby je uzyskać to trzeba było dostać się z Krakowa do W-wy (lub na odwrót)i mieli tego dokonać ich dalecy potomkowie już w latach 60 XXw. Tam o ile pamiętam była scena z drogą o takiej samej ceglanej nawierzchni.Co do szukania drogi to czy przypadkiem po mapie nie dało by ustalić która to? ( oznaczenie bruku i nośność- bo to chyba było na przedwojennych mapach)? Jotes: na fotce z haubicą, moim zdaniem widać pryzmę z tradycyjną kostkę brukową ( sześcienną), która niebardzo pasuje do samej drogi (cegły lub bruk o takich kształtach) więc raczej na mojego nosa to nie ten materiał.
jotes Napisano 9 Kwiecień 2007 Napisano 9 Kwiecień 2007 Na zdjęciu jest armata 120mm, nie haubica.Co do rzeczonej drogi: Zamość - Tomaszów Lubelski.
muslim Napisano 9 Kwiecień 2007 Autor Napisano 9 Kwiecień 2007 loklizacja Jotesa tłumaczyła by skąd w jednym miejscu tyle sprzętumoe ud sie znaleźć jakieś powojenne fotki...
aro57 Napisano 10 Kwiecień 2007 Napisano 10 Kwiecień 2007 witam wszystkich i pozdrawiam z zamoscia co do drogi to mozliwe ze niedlugo bede mial zdjecia ale narazie tylko relacje mieszkanców tak to jest droga z zamoscia na tomaszów lubelski
muslim Napisano 10 Kwiecień 2007 Autor Napisano 10 Kwiecień 2007 Witaj Aro57 - bardzo dobrze poznać opinie miejscowegp ;]a czy wiesz lub domyślasz się gdzie dokładnij na tej drodze mogły być porzucone nasze ciągniki?
Plush Napisano 11 Kwiecień 2007 Napisano 11 Kwiecień 2007 W moich okolicach (wschodnia część woj. Lubelskiego) takich dróg było sporo praktycznie do końca lat 90-tych. Przykładem może być droga Chełm - Hrubieszów w okolicach Teratyna... Pewnie mniej uczęszczane drogi mają do dzisiaj taką nawierzchnię, więc szukanie konkretnego miejsca po nawierzchni to jak szukanie igły w stogu siana...
jahooo Napisano 11 Kwiecień 2007 Napisano 11 Kwiecień 2007 Cała droga Krasnystaw - Zamość była wykładana klinkierem (nie cegłą). Moja babcia często narzekała, że klinkier był śliski i źle się po nim jeździło motocyklem, bo nosiło w zakrętach. A co do tego odcinka, to raczej przypomina mi fragment Chomęciska - Sitaniec (rozległe łąki, linia tel. po lewej stronie, zdemontowana ze 4-5 lat temu, las w oddali). Wszystkie główne drogi w okolicach Zamościa były klinkierowe, układane w jodełkę. Nie było asfaltu ani betonowych płyt. I faktycznie były już na forum zdjęcia ciągnika C4 lub C7 w okolicach Rotundy/Bortatycz w Zamościu, więc wygląda to na jakiś większy oddział artylerii rozbity w tej okolicy. W samym Zamościu w koszarach stacjonował przed wojną którys PAL, więc te działa do niego nie pasują, raczej chyba nie był zmotoryzowany, z tego, co mi wiadomo, a może się mylę?
Gebhardt Napisano 12 Kwiecień 2007 Napisano 12 Kwiecień 2007 Jahoo, masz racje, zaden z PALi nie byl zmotoryzowany. Zmotoryzowane byly tylko 1 PAMot (Pulk Artylerii Motorowej)i 1 PAN (Pulk Artylerii Najciezszej) oraz eksperymentalnie czesciowo jeden z PACow (dziala tylko).
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.