Jump to content

INSCENIZACJA ZAMIESZEK ZE STANU WOJENNEGO


Recommended Posts

  • Replies 76
  • Created
  • Last Reply
Niczemu nie służące szopki ? Dla ciebie wydarzenia sprzed 25 czy 30 lat to nie jest historia warta uwagi ? A może lepiej nie pamiętać komunistycznych zbrodni ? Oczywiście wszystko zależy od punktu widzenia i tego co ma się na sumieniu albo w teczce...
Nie widziałem inscenizacji w Radomiu, natomiast współorganizowałem w zeszłym roku inscenizację 13 grudnia w Warszawie. Reakcje widowni świadczyły o bardzo emocjonalnym podejściu do tematu, więc uważam że warto. Oczywiście jeśli robi się to profesjonalnie a nie tak jak zrobili to w Łodzi ...
Link to comment
Share on other sites

Nie bądź bezczelny panie zalogowany, zaraz to możesz mieć kolor przed nikiem. Jesze mi tu od teczek wyjeżdża jeden.....

A propos to
co jeszcze - nowy kalendarz imprez ?

Czerwiec - zamieszki w Radomiu, Sierpień - rekonstrukcja przeskakiwania płotu, wrzesień - Bzura, Mokra, Wyry, październik - Kock, grudzień - Wybrzeże 1970, marzec - rozruchy studenckie 1968, maj - zamach 1926 i znów czerwiec. Brawo.

A inscenizacja Radomska to była szopka i to kretyńska.
Link to comment
Share on other sites

Inscenizacja zamieszek...Arcyciekawe. Jesteśmy jednak ciekawym narodem. Tyle wielkich bitew i wojen w naszej historii, które by sobie mozna poinscenizować, a nam mało, będziemy inscenizować wojnę do której nie doszło...
Link to comment
Share on other sites

Tak sobie czytam te niektóre wypowiedzi i jestem zszokowany poziomem dyskusji.

Cytat:
Acer - ” Już były pseudoinscenizacje Radomia 1976 - niczemu nie służące szopki.”

A które „szopki” komuś służą? Bzura? Westerplatte?, Normandia? Konkretniej – co jest „szopką” a co nie?

Cytat:
Acer – „Co jeszcze ? Inscenizacja blokady rolniczej albo badania Anety K. ??? „

Porównywanie wydarzeń ze stanu wojennego z przytoczonymi przykładami świadczy chyba najlepiej o poziomie porównującego….

Cytat:
AKMS – „niektórzy kombatanci" i inni iespełnieni AK-owcy" beda sie mogli dowartoscować...”

Jak na każdej innej rekonstrukcji… Też można napisać (zaznaczam stanowczo że ja tak nie uważam, ale ktoś mógłby tak napisać) że: w rekonstrukcjach biorą udział „niespełnieni żołnierze WP”, „niespełnieni SS- mani”, „niedowartościowani i zakompleksieni dowódcy” i w końcu niektórzy „patrioci” z NKWD.

akagi
Pomysł rekostukcji zamieszek jest idiotyczny. Z jakiegokolwiek okresu, a tym bardziej ze stanu wojennego.

Natomiast pomysły rekonstrukcji wojny są po prostu genialne?
Gdyby to się nazywało rekonstrukcja wydarzeń, demonstracji, zadymy też było by źle? Chodzi o słowo „zamieszki”?
Dlaczego „tym bardziej ze stanu wojennego”? Czy tego okresu nie było? Nie rozumie stwierdzenia „tym bardziej”…

Panowie!
Czy aby robić rekonstrukcję pewnych wydarzeń z historii musi upłynąć 60 i więcej lat?
Czy okres stanu wojennego nie był okresem historycznym?
Czy może wtedy nic się takiego nie działo?
Co złego jest w pokazaniu młodym pokoleniom wyrywka najnowszej historii?
Dlaczego jest takie Wasze podejście?
Link to comment
Share on other sites

No cóż to jest proste ale prosze bardzo:
Jeżeli obchodzimy rocznice wprowadzenia stanu wojennego i jako martwą naturę" wprowadzimy patrol ZOMO obok koksownika i Skota TO JAK NAJBARDZIEJ. Ale co za sens ma rekonstrukcja gonienia przez ZOMO ludzi po ulicach miasta ?
Jeżeli upamietniać będziemy rocznicę grudnia 70 i na drzwiach poniesiemy poległego stoczniowca to tak ale jaki sens ma rekonstrukcja ataku wojska na robotników ?
Jeżeli obchodzić będziemy rocznice poznańskiego Czerwca i pójdziemy w pochodzie robotników HCP to tak ale jaki sen ma rekonstrukcja ataku tychże robotników na więzienie na Młyńskiej?
Widzi Pan nie ważne co robimy ale po co to robimy i dla kogo to robimy.

Jacek
Link to comment
Share on other sites

Z tego, co mi wiadomo to inscenizacja ta ma być częścią obchodów pewnej rocznicy.
Natomiast podejście w taki sposób:

Cytat:
„jaki sens ma rekonstrukcja ataku wojska na robotników ?”, „Jeżeli obchodzić będziemy rocznice poznańskiego Czerwca i pójdziemy w pochodzie robotników HCP to tak ale jaki sen ma rekonstrukcja ataku tychże robotników na więzienie na Młyńskiej?”.

Jest trochę dziwne. Mianowicie czy wymienione przez Pana zdarzenia nie miały miejsca?
To trochę tak jakby rekonstruować zamach na Kutscherę bez zamachu, – czyli przejazd samego Kutschery, przeprawę Polskiego wojska przez Bzurę bez ataku Niemców („bo jaki to ma sens?”). Lub powstanie Warszawskie bez starć z Niemcami, czyli np. AK buduje barykady i spokojnie sobie na nich siedzi i ...... no i już to tak arekonstrukcja...
Link to comment
Share on other sites

Panie Nemo , mylisz pan rekonstrukcje z politycznymi zabawami

Obecnie robione rekonstrukcje stanu wojennego ma podtekst polityczny.
Rekonstrukcja to nie tylko godzinne pobieganie z broną , to pewien styl życia.
Jeśli rekonstrukcje zrobią pasjonaci zbieracze pamiątek to ok. A co było 13 grudnia w Warszawie łapanka i zabawa. Ci ludzie 15 minut po imprezie zapomnieli co odtwarzali.

Mam nadzieję że nikogo nie obrażę , ale ludzie jeśli za darmo mają jakiś show to najczęsciej będą go odbierać pozytywnie , czy to walki średniowieczne , II wojna , stan wojenny czy parada ....... Ot coś innego.

Widzisz na odtwarzanie stanu wojennego nie przyjadą ludzie z drugiego końca kraju po to by podziwiać wiedzę historyczną i dotknąć historii i to ta różnica.

Tak samo idiotyczne byłoby odtwarzanie obrony którejkolwiek z baz naszych wojsk w Iraku.
Link to comment
Share on other sites

Kapitan Nemo
Widzi Pan mam takie wrażenie że nie czuje Pan ego blusa"
Rekonstrukcja jako całość to nie te półgodziny" w trakcie samej imprezy. To coś" co pozwala mi się przebrać w niemiecki mundur i nie czuć się jak idiota.

Jacek
Link to comment
Share on other sites

Witam , sam pomysł wydaje się idiotyczny ,w tamtym roku miałem okazję być świadkiem i zupełnie przypadkowym uczestnikiem zamieszek w centrum Dublina , latały kamienie , były podpalane samochody i rabowane sklepy.Główna ulica została zniszczona , remontowali potem wszystko przez pare tygodni .Rekonstrukcja zamieszek , a co to ma wspólnego z historią????Stan wojenny pamiętam i napawdę ten pomysł wydaje mi się co najmniej durny.bez obrazy.pozdrawiam.liha
Link to comment
Share on other sites

Panie Nemo jeżeli ma Pan problemy z odróżnieniem w hierarchi wartości historycznej rekonstrukcji wydarzeń Wojny Obronnej 1939 r z wydarzeniami Stanu Wojennego i rozruchów Radomskich to sam Pan masz poważne problemy z sobą. Syndrom kombatanckiego" niedowartościowania, które innym Pan zarzucasz ?

Rekonstrukcja zamieszek" - naprawdę, objawy kompletnego zidiocenia, po ekonstrukcji zamieszek Radomskich" w zeszłym roku, nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości, i jeszcze takie głupoty wyprawiano także za moje pieniądze jako podatnika bo IPN czynnie akcję" organizował.
Szkoda, że nie ma ich jak potrzeba było dofinansować np. Bzurę, czy Kock, czy poprzeć pomysł Mokrej....
Link to comment
Share on other sites

Ja organizuje rekonstrukcję kolejki do sklepu monopolowego z 25 marca 1983 roku.Potrzebuje chętnych(oczywiscie w stroju z epoki) z kartkami w łapce(ogoleni niemile widziani)Zapewniam napój typu bałtycka za taką samą cenę jak wtedy(nie podlega inflacji).Zapraszam
Pozdrawiam
Link to comment
Share on other sites

Cytat:
Past – „Obecnie robione rekonstrukcje stanu wojennego ma podtekst polityczny. „
A odtwarzanie wydarzeń z II wojny nie ma podtekstu politycznego? Dziwne…

Cytat:
liha – „(…)remontowali potem wszystko przez pare tygodni .”
Tak, tak, natomiast w trakcie prawdziwych działań wojennych to nic nie jest niszczone…

Cytat:
liha – „Rekonstrukcja zamieszek , a co to ma wspólnego z historią????”
A rekonstrukcja demonstracji miała by coś wspólnego?
Jeszcze raz zapytam czy stan wojenny nie był okresem naszej historii?

Cytat:
acer – „Syndrom kombatanckiego" niedowartościowania, które innym Pan zarzucasz”
Proszę przytoczyć moją wypowiedź, w której coś takiego komukolwiek zarzuciłem!!!

Cytat:
acer – „naprawdę, objawy kompletnego zidiocenia,”
Na tym poziomie nie mam zamiaru dyskutować.
Link to comment
Share on other sites

Towarzyszu Acer!
Nie wiem coście sobie ubzdurali z tym kombatanctwem.
Ja urodziłem się wtedy gdy komuna szczęśliwie zdychała, tak więc nie mam nis wspólnego ze etosem".
Natomisat wiem co to było WIN i ich ideały są mi bliskie, tak samo jak ideały które przyswiecały ludzią z AK.
Wiem też czym był komunizm i stan wojenny.
Uważam też że przedstawianie młodym ludziom historii zarówno tej odległej jak i tej bliskiej jest sprawą bardzo wazną.
Zdaje sobie też doskonale sprawę z tego że przypominanie niektórych faktów jest niektórym ludziom bardzo nie na rękę.
Naziści bardzo chętnie zapomnieli by o obozach koncentracyjnych i ogólnie o swojej przeszłości.
To samo tyczy się też i komunistów...
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.


×
×
  • Create New...

Important Information