Skocz do zawartości

Polski żołnierz


Pit_100

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam wszystkich! Jesienią szukajac śladów walk z 44r. w woj. podlaskim natknąłem się w lesie na krzyż. Podszedłem bliżej i zobaczyłem na krzyżu tabliczkę, na której było napisane łamanym językiem polsko-rosyjskim że w tym miejscu leży polski żołnierz polegly w kampanii wrześniowej. Widać że o mogile ktoś pamięta, bo pod krzyżem leżała jakaś wiązanka i stary znicz. Myślę, że polskiemu żołnierzowi po tym co zrobił dla nas wszystkich w 1939r. należy sie godny pochówek. To jedyna rzecz jaką możemy mu teraz podziękować za męstwo i odwagę. Czy ktoś może mi pomóc i doradzić co powinienem zrobić?? Nie mam też 100% pewności że ten żołnierz tam leży. Jest krzyż, ale..
Napisano
Przede wszystkim ten post powinien byc w dziale główne !!
bo do towarzyskich nie wszyscy zagladają ,asprawa jest ciekawa. pozdrawiam
Napisano
Powinieneś zgłosić się do urzędu gminy na terenie której leży ten żołnierz i powinieneś to im powiedzieć.

Powinni Cię pokierować co robić dalej.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Musisz sie skontaktować z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Adres:
Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
PL 00-926 Warszawa
ul. Wspólna 2 (IV p.)
tel. 022 628 45 04, 022 661 90 66
fax: 022 628 03 75

oni się tym zajmą, jeżeli miałbyś jakiś problem to możesz sie odezwać do mnie.
pozdro
Napisano
witam powiem tak mozę mnie inni wysmieją, jelśi mogiła jest już po 60 latach w lesie i jeszcze jest krzyż i wiązanka i czasem znicz znaczy że ludzie pamietają o nim więc po co go przenośić? las jest miejscem pochówku wielu żołnierzy i myśle że tak powinno zostać... bo w moje miejscowości jest tak że są pochowani nasi żolnierze z 39roku na cmętarzu nad nimi jest wylana wielka betonowa płyta i tyle, więc mysle że lepiej bedzie gdy zostanie ta mogiła nadal w lesie tam przyjamniej jest spokój i cisza. oczywiscie każdy ma swoje zdanie to jest moje, widziałem wile mogił w lesie i każda ma swoją historie, i gdybym był żolnierzem też bym wolał być pochowany w lesie z brzozowym krzyżem na górze ...
pozdrawiam panzerhrabia
Napisano
Boję się, że któregoś dnia grób może być rozkopany. Może ten żołnierz figuruje na liście zaginionych? Może rodzina czeka na jakieś informacje? Teraz ludzie pamiętają, a za jakiś czas ludzie mogą umrzeć, krzyż upadnie i o zaginionym żołnierzu nikt nie będzie pamiętał , ana cmentarzu to zawsze jakoś inaczej.
Napisano
Opieką nad tą mogiłą obowiazany jest sprawować lokalny samorząd - wójt gminy,bo nie jest to zadanie szczegółowe" ROPWiM,ktora przezornie zamieściła teksty przedwojennych i znowelizowanych nie tak dawno przepisów =np ustawy z 1933r
http://www.radaopwim.gov.pl/-o-radzie-ustawa-cmentarze.htm
Mądry wojt opiekę nad takim grobem zaproponuje szkole/harcerzom/radzie parafialnej i czy komu innemu,bo wątpię,by zlekceważył taką informację.
Napisano
Popieram - w lesie w końcu może ktoś przestać przynosić kwiaty, a na cmentarzu zawsze lepiej. Przynajmniej raz w roku ktoś zapali świeczkę.

pozdrawiam !
  • 4 months later...
Napisano

Witam wszystkich! Tak jak mi radziliście poszedłem do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Dowiedziałem się tam, że muszę zrobić zdjęcia mogiły, szkic sytuacyjny terenu i przysłać to w piśmie bądź dostarczyć osobiście. Po dokonaniu tego mogiła zostanie wpisana jako miejsce pochówku żołnierza i ekshumacja raczej nie będzie wykonywana. Odwiedziłem to miejsce niedawno w celu zrobienia zdjęć. W niedługim czasie udam się znowu do Rady, aby dokończyć już tę sprawę. Dodaję zdjęcia tej mogiły. Pozdro

Napisano
Nikomu nie mówiłem o tym miejscu, poza Radą Pamięci. Następnym razem jak będę w tamtych stronach to pójdę do najbliższej wioski i może dowiem się coś więcej o tamtym wrześniowym dniu...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie