Skocz do zawartości

Świecie n/W 1945


Kasztan102

Rekomendowane odpowiedzi

Wiec panowie Jestem z Łodzi ale Świecie nie jest mi obce bo każde wakacje , co do tematu Świecia byłem zawsze ciekawy jak ie toczyły się tu walki w Świeciu , mam szczęście że mój dziadek żyje przeżył wojnę i opowiedział mi o tym a wiec do rzeczy , tyle wiem tyle powiem .

Rosjanie nacierali przez Wdę na wysokości fary , Niemcy mieli rozlokowane dwa główne punkty oporu jeden koło skate parku tam gdzie są szklarnie a drugi koło cmentarza u góry jak się do Deczna jedzie tylko że tam była ustawiona Bateria dział Niemcy ostrzeliwali przeprawiające się wojska radzieckie po lodzie , Rosjanie próbowali 8 razy i się to im nie udało . dopiero gdzieś koło Gruczna Rosjanie przebili się cała arami niemiecka z Świecia uciekła w kierunku na Czersk , w Świeciu podczas okupacji w starych koszarach znajdowała się szkółka łączności mój dziadek kiedy Niemcy uciekli z tych koszar zostawili kupę sprzętu , dziadek przywłaszczył sobie nart WH mam je do dziś , potem jak znajdę wrzucę fotki Pozostałości wojsk Polskich w 1939 r.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 88
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Wisły. Hitler żądając 29 stycznia opuszczenia twierdzy Toruń - co było rzeczą wyjątkową - brał pod uwagę względy operacyjne. Hitler podejmując decyzje opuszczenia Torunia i skierowania załogi w stronę Świecia sądził, że pojawienie się dużego zgrupowania niemieckiego na tyłach nieprzyjacielskiej 70 armii przeprawiającej główne siły na zachodni brzeg Wisły wywoła znaczne zamieszanie i zakłóci dalsze poczynania tej armii. W nocy z 30 na 31 stycznia niemiecki garnizon Torunia bez większych trudności przerwał pierścień okrążenia i ruszył w kierunku północno zachodnim. Wieczorem 31 stycznia znalazły się one w rejonie oddalonym o 15 km od Torunia, w okolicach Siemonia, Cichoradza, Bierzgłowa i Rzęczkowa. Przed wieczorem 31 stycznia Niemcy pojawili się w lesie aciniewskim". Kierunek marszu z Torunia przez Grzybno i Unisław okazał się niemożliwy, ponieważ Unisławia bronił 47 Korpus Armijny wyposażony w ciężkie działa i czołgi.
W tym czasie 1 lutego szosą Chełmińską do Torunia wkroczyły pierwsze grupy żołnierzy radzieckich. Nie zatrzymywały się one dłużej w Toruniu, lecz maszerowały na zachód.
W dniu 1 lutego wojska niemieckie, które wyszły z Torunia usiłowały kontynuować marsz w stronę Dąbrowy Chełmińskiej i Unisławia. Natrafiły one na silny opór pospiesznie ściągniętych dywizji radzieckich, które rozmieszczono w lasach Dąbrowy Chełmińskiej, Cichoradza, Siemonia i Unisławia. W pierwszych dniach lutego do Chełmna skierowano znaczne siły, które miały zablokować marsz Toruńskiego zgrupowania niemieckiego. W dniach od 1 do 7 lutego toczyła się zacięta bitwa wojsk lewego skrzydła 2 Frontu Białoruskiego z przemieszczającymi się na zachód zgrupowaniem gen. Lüdecke. Najszybciej została rozbita w rejonie Dąbrowy Chełmińskiej 31 Dywizja Granadierów Ludowych. W czasie obrony twierdzy i przebijania się na zachód zgrupowanie toruńskie poniosło znaczne straty. Poległo około 9 tys. żołnierzy niemieckich a do niewoli dostało się 4 tys. Armia Czerwona zdobyła 200 dział i moździerzy, 1200 pojazdów oraz 2000 koni.

http://64.233.183.104/search?q=cache:ZB2CMBP4KRAJ:www.unislaw.byd.pl/Kolo_dziennikarskie/Artykuly/bitwa.htm+unis%C5%82aw+1945+bitwa&hl=pl&gl=pl&ct=clnk&cd=1&lr=lang_pl



Ponadto warto poczytać o
Twierdza (Przedmoście) Chełmno

Schron bierny
Schron znajduje się na południe od Stolna, vis a vis stacji benzynowej, 50 m na południe od nasypu kolejowego.
Możliwe, że jest to schron typu Regelbau 668. Całkowicie zasypany.

Schron Ringstand Bauform 69
Schron znajduje się j.w.
Jest to ciekawy schron polowy dla średniego granatnika i km z małą izba pogotowia.

Stanowisko strzeleckie (?)
Obiekt znajduje się na nasypie kolejowym w pobliżu powyższych schronów.
Obiekt ma kształt trójkąta ze strzelnicą (?) zamykaną okiennicą (?). Może obiekt związany był z koleją.

Schron Ringstand Bauform 58c
Schron znajduje się na południe od drogi Stolno - Małe Czyste, blisko wsi Małe Czyste.

materiały i dokładne informacje zobaczycie na stronce z której to wziąłem
http://kaczorek.easyisp.pl/pisz/fort/chelm006.htm

A o Grudziądzu możecie poczytać tu

http://www.forum.eksploracja.pl/viewtopic.php?t=3305&postdays=0&postorder=asc&start=0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz trochę odbiegnę od tematu jest to filmik 3 h go szukałem , pokazuje Prusy podczas wojny 1943r widać okolice wału od strony Świecia i Chełmno widok na Swiecie , Diabelece ,Grudziądz , Toruń Bardzo ładny filik i muzyka.



http://video.google.pl/videoplay?docid=-3370091478689443279&q=prusy&total=155&start=0&num=10&so=0&type=search&plindex=0


Sorki że sie powtarzam ale na odkrywcy jestem nowy niewiem jak to skasować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Zurawiej kępie podczas wojny Niemcy zrobili dom starców ,Niemcy zdążyli wycofać wszystkich podopiecznych w ostatniej chwili a właściwie gubernator Świecia po wszyscy o nich zapomnieli , wszyscy zostali wysłani do sopotu czy Gdańska już nie pamiętam i dalej do rzeszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...
z tego co wiem to w Czaplach ( Gr. Zapelln) stacjonowała jakaś artyleria ( tak mi dziadek opowiadał- nie sprawdzone jeszcze w terenie- m.i. z tego powodu że w na jednym stanowisku jest dzisiaj szkoła, a z drugiego ludzie brali żwir do budowy domów i jest dziura) i był jakiś punkt dowodzenia w bunkrze ( od tamtej pory bunkier wykorzystywany jako piwnica, ale koleś ma jeziorko pod domem więc na dnie może coś ciekawego leżeć). Wieś była podobno dobrze okopana, ale Niemcy zwinęli się z tamtąd bez strzału i pojechali drogą w stronę Jeżewa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GRANDI, video przepyszne!!! i moje piękne Chełmno!
a co do garnizonu toruńskiego, to z większych akcji była potyczka (miejscowi mówią o tym itwa gzińska") pod Unisławiem w miejscowości Gzin. Chętnych na polatanie po lesie zapraszam na priv:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźcie ze sobą wodery... Było tam wiele i wiele jeszcze pozostało tam do wydobycia. Odwiedzić warto także mieszkającego w Gzinie pana, którego jednym ze sposobów utrzymania jest sprzedawanie fantów przybyłym do Gzina poszukiwaczom (łatwo go znalzeźć, wystarczy poszukać najbardziej chylącej się chałupy w okolicy). Uwaga jednak bo wycwaniał się i sprzedaje podróby odznak i klamer...
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co prawda lubie robić wywiad w terenie, ale na tego gościa nie trafiłem jeszcze. trafiłem natomiast np do kobitki, która wrzucała na wozy ciała niemieckich żołnierzy. i mówi o panie normalnie, kopało się doły wielkie, no i warstwa ludzi, wapno, warstwa ludzi, wapno i piach. a po drugiej stronie drogi konie zakopywalim"....ale czasy...dzisiaj byłem i niemiła niespodzianka- się wykopał duży pocisk art...łoj...głęboko jest oj głęboko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , faktem jest ze Gzin , jest przekopany i to nawet bardzo. Co do ozrywek" jest pełno , calych naboij , powyginanych , i porozrzucanych po duzym terenie ( najprawdopodobniej byly tam wysadzane , tak jak to wspomniał Fagil ) ale mozna trafić i coś lepszego , ostatniu mjut trafil hełm , polowe gapy "
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorki za poprzedni post, coś się po*ieprzyło..niespodziewajki się zdarzają i to zostawione 2cm pod ścieżką...Gzin zryty jest, ale wiecie jak to jest, obszar wielki, więc sporo tego musi zalegać, zwłaszcza, że czerwoni gonili tam niemiaszków, że hoho. w razie co pisać na priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Dodam coś że ojciec wspominał że po wkroczeniu Ruskich do Świecia rozstrzelano nauczycieli cz jakoś tak ojciec znalazł Mauserka pod farą od strony wału bo to pole należało do jego ojca nawet jakąś monetę krzyżacką
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narty przyniesione przez dziadka po wycofaniu się Niemców z Świecia zabrał je z jednostki wojskowej , do nart były jeszcze buty ale niestety dziadek nie miał rozmiaru 42 i musiał trochę przerobić.

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img293.imageshack.us/img293/1750/dsc00125wx3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img253.imageshack.us/img253/5807/dsc00128pd0.jpg[/IMG][/URL]

Bicia rozmiar buta 42

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img177.imageshack.us/img177/7871/dsc00130xw4.jpg[/IMG][/URL]

Bicia z prawej narty

210
319

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img177.imageshack.us/img177/7871/dsc00130xw4.jpg[/IMG][/URL]

Bicia z lewej narty

2108

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img412.imageshack.us/img412/923/dsc00133rp6.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

A wiec wróciłem dziś z Świecia rozmawiałem z dziadkiem udzielił mi wielu nowych informacji.

Co do ataku przez Wisłę od strony Starego Miasta - Fary
Dziadek mieszkał na Polnej 12 ( nie było żadnej obsady na zamku ).

Niemcy podpuścili Rosjan pod farę i otworzyli ogień , dziadek mówił że trupów tam było jak makiem zasiał co by wyjaśniało dlaczego została tak zniszczona , jak już pisałem mój dziadek mieszkał na Polnej , podczas walk musiał weakułować się do rodziny 50 metrów dalej do brata swojego ojca , mówił że z okna piwnicy widział jak jeździły czołgi na tą skarpę na Polnej oprócz tego Niemcy ustawili tam baterię dział , druga zaś znajdowała a się na stadionie.Niemcy opuszczali Świecie jak Rosjanie wkraczali już do Przechowa , Niemcy uciekali w stronę Deczna. W jednostce zostawili kupę mundurów, nart i papierów żadnych pojazdów nie było wszystko zabrali Niemcy.

Teraz parę innych ciekawostek

Co do tego parowu koło szpitala dziadek mówił że w 1939 r. uciekające jednostki polskie z konikami otoczone przez Niemców wysadziły tam amunicję , jako dzieciak dziadek chodził z kolegami szukali główek od pocisków wytapiali z nich ołów i robili z nich strzały.
Zaraz po zdobyciu miasta na Polnej w mieszkaniu dziadka ulokował się oficer NKWD , przyszło trzech rosyjskich żołnierzy z płytami gramofonowymi i mówią do matki dziadka że oni chcą posłuchać gramofonu i że ma im dać gramofon mój dziadek był wtedy mały , miał brata brata , brat poszedł do pokoju złapał za rękaw i obudził oficera , oficer był w kalesonach i koszulce założył czapkę ( dziadek mówił że oni mieli inne obwódki na nich i po tym można było ich poznać).
Żołnierze tak uciekali że nie dość że zostawili płyty ale tam były schody po łuku , już nawet nie bigli na sam dół tylko skakali przez okno do niedawana można było zobaczyć na dole w dzrzwiach ślady po strzałach oficera .
A jeszcze inna historia to dziadek poszedł na ryby koło mostu ale tego starego wtedy był jeszcze inny drewniany , przechodząc tam zauważył w mule kawałek złomu , zaczął odgarniać rękoma lecz nie chciało wyjść , pobiegł po kolegów powiedział że jest tam duży kawał złomu i że sprzedadzą go na złom i będą mieć pieniądze , zaczęli kopać ukazała im się lufa , potem przyszła milicja i ich odgoniła okazało się że było to działo przypuszczam że też niemieckie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie