Skocz do zawartości

Rozmowy z katem


draven85

Rekomendowane odpowiedzi

ale ja w przeciwienstwie dociebie nie wyzywam nikogo od palantow troche kultury to po pierwsze po drugie nikt nie mowi ze jest inny autor tylko ze nie siedzial w celi ze stroopem. dziwne, ze jesli wbijaja wszystkim do glowy ze razem siedzieli to gdzies napisza oficjalnie ze bylo inaczej chociaz w wolnej Polsce juz by mogli ale w sumie po co jak widac i tak w to nikt nie uwierzy :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zajmuje się tym IPN to wierzę bez zastrzerzeń w nową wersję wydarzeń. Słyszałem,że w najbliższych dniach IPN ma potwierdzić istnienie tajnej chodowli wąglika w Klewkach. Ale pewnie w to również nikt nie uwierzy;)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam draven, że cyferka 85 z Twojego nicka to rok w którym pojawiłeś się na świecie... Chociaż tekst o ojcu dyrektorze każe mi rozważyć wersję o podaniu przez Ciebie swojego ilorazu inteligencji. W tym wieku wierzy się w różne fajne rzeczy, które obalają dotychczasowy stan rzeczy. Nie ma w tym niczego złego chyba,że ta wiara jest całkowicie bezkrytyczna. Dziękujemy Ci bardzo za rewelacyjną wiadomość ale zaczekamy na potwierdzenie z innych, niezależnych żródeł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

frost po pierwsze co ma wiek do rzeczy to nie wiem po drugie iloraz inteligencji rzecz subiektywna jako ze pewna piosenkarka ma wynik max. a co do wiadomosci z innych zrodel to pewnie ich nie bedzie bo ów historyk jest wykladowca na jednej z uczelni i mowila to podczas zajec pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie żadne bzdury tylko najzwyklejsza prawda. Wydarzenia i szczegóły zawarte w książce Moczarskiego (bardzo dobrej zresztą) są prawdziwe, tyle że nie pochodzą z rozmów Moczarskiego ze Stroopem, a z protokołów przesłuchań prowadzonych przez śledczych UBP. Sprawa ta dotyczy wykorzystania talentu literackiego byłego szefa BIP-u do rozgrywek operacyjnych prowadzonych przez resort bezpieczeństwa przeciwko bodajże IV ZG WiN.
pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie żadne bzdury tylko najzwyklejsza prawda. Wydarzenia i szczegóły zawarte w książce Moczarskiego (bardzo dobrej zresztą) są prawdziwe, tyle że nie pochodzą z rozmów Moczarskiego ze Stroopem, a z protokołów przesłuchań prowadzonych przez śledczych UBP. Sprawa ta dotyczy wykorzystania talentu literackiego byłego szefa BIP-u do rozgrywek operacyjnych prowadzonych przez resort bezpieczeństwa przeciwko bodajże IV ZG WiN."

Źródło, please!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile mniemam chodzi o nieco bardziej szczegółowe informacje- polecam Zeszyty Historyczne WiN-u, nie przypomnę sobie z pamięci ale troszkę tego było, trzeba przeszukać numery, ponadto co nieco w każdej bardziej obszernej publikcji o DSZ oraz WiN. Sprawa ogólnie znana także niepowinno byc problemu.
pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie